FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: Arkadiusz w Sierpień 10, 2018, 12:45:09 pm
-
Cześć wszystkim posiadam poloneza caro plus 1.6 na wtrysku jest problem taki że strzela w kolektor ssący i brakuje mu mocy przy 4 tys obrotach choć na biegu jałowym napieprza odcine jak postrzelony to na 2ce do 4 tys i jak by go odcięło sprawdzone zostały podciśnienia wyregolowalismy zawory równo chodzi na wolnych lecz gdy gwałtownie dodam gazu to najpierw strzela a potem rosną obroty może być że to pompa paliwa nie domaga przecież jak wtrysk by był padnięty to by ciężko odpalał a pali od strzała i pali jak smok za 100 jakieś 100 km pytam o pomoc bo człowiek przy takim aucie zbankrutuje pozdrawiam
-
Kup jakiekolwiek auto z grupy VAG, ew Talismana to zobaczysz co to znaczy być bankrutem.
Wracając do tematu, objawy wskazują na wypadanie zapłonu. Moze to być spowodowane ubogą mieszanką czyli do sprawdzenia filtr paliwa, cisnienie wtrysku.
-
Cześć wszystkim posiadam poloneza caro plus 1.6 na wtrysku
Wszystkie Plusy są na wtrysku, tylko na różnych w zależności od wersji.
sprawdzone zostały podciśnienia wyregolowalismy zawory
Ciekawe co i jak wyregulowaliście, skoro w Plusie są hydroregulatory i zaworów ani się nie reguluje, a nie nie da się tego zrobić.
równo chodzi na wolnych lecz gdy gwałtownie dodam gazu to najpierw strzela a potem rosną obroty może być że to pompa paliwa nie domaga przecież jak wtrysk by był padnięty to by ciężko odpalał a pali od strzała i pali jak smok za 100 jakieś 100 km pytam o pomoc bo człowiek przy takim aucie zbankrutuje pozdrawiam
Jeżeli wyregulowali zawory w Plusie to Jan Paweł wie co zrobili, może coś tak pomajstrowali przy dźwigienkach że dolotowe są podparte i zapalona mieszanka idzie w kolektor dolotowy.
Polak to chyba tylko łomu nie zepsuje.
-
Banned jak się na czymś nie znasz to nie udzielaj porad ...
Przy hydro wstępnie reguluje się zawory ręcznie bo popychacz nie ma takiego skoku kasowania luzu
-
akurat banned ma racje, bo hydro sie nie reguluje w trakcie eksploatacji - wstepna regulacja jest po zalozeniu glowicy,
jezeli ktos tam krecil bez powodu, to faktycznie beda problemy
-
Tak jak powiedział KGB. Obsługa silnika to nie jego montaż. Nie reguluje się zaworów w silnikach z hydroregulatorami.
Błąd regulacji luzu może spowodować podparcie zaworów i w efekcie to że cały czas są uchylone, co powoduje wiadome skutki (plus wypalanie samych zaworów).
Jeżeli skasowali luz który powinien być kasowany przez hydroregulator, to stawiam że po napompowaniu regulatorów zawory są podparte, mieszanka przy suwach sprężania i pracy idzie w kolektory i stąd te strzały oraz horrendalne spalanie.
-
jak regulowali na szczelinomierz, to beda mialy luz, ktorego popychacze nie skasuja, bo sa poza zakresem pracy,
wtedy przy wyzszych obrotach zawory moga sie mniej otwierac - taka moze byc przyczyna,ale jakos nigdy nie wpadlem na pomysl, zeby to przetestowac
-
Tu temu wątkowi będzie lepiej. Jak się sprawa wyjaśni to poleci do stosownego działu mechanicznego...
-
Podepnę się do tematu,
Kombi zaczęło wariować.
W czasie jazdy przy ok. 3500 obr/min dostaje świra, obrotomierz zaczyna skakać, auto zaczyna szarpać i nie jedzie, niezależnieczy jesteśmy na 1, 2, 3 czy 4 (na 5 jeszcze nie sprawdzałem). Na luzie jeszcze gorzej, ta niby odcinka jest albo przy 2500 rpm, albo przy w okolicy 3500 rpm, silnik chodzi jakby miał launchcotrol, strzela w wydech i wali check, po puszczeniu gazu wraca do normalnej pracy i check gaśnie. W tym gownokompie błędów oczywiście brak...
Co mogło się tak śmieszne zepsuć, cewka, komp, czy pompa paliwa robi za wysokie ciśnienie?
-
Czujnik położenia wału.
-
Może trzeba zacząć od sprawdzenia ciśnienia paliwa, chyba powinno być około 3 bary, jak mniej to filtr paliwa lub/i pompa siadły, dobrze jest popatrzeć jak jest ciemno czy niema przebicia na przewodach i świecach, sprawdzenie ciśnienia w cylindrach.
-
Czujnik położenia wału.
+1
-
Trafiony, nadziany. Podmieniłem cpwk i zaczęło banglać. Czy ktokolwiek wie cokolwiek nt pochodzenia cpwk w GSi? Dziś patrzylismy w sklepie to na oko pasowałby z astry f, ale ma inna wtyczkę, a na złomach GSi to już ciężki temat.
-
Trafiony, nadziany. Podmieniłem cpwk i zaczęło banglać. Czy ktokolwiek wie cokolwiek nt pochodzenia cpwk w GSi? Dziś patrzylismy w sklepie to na oko pasowałby z astry f, ale ma inna wtyczkę, a na złomach GSi to już ciężki temat.
Wtyczkę przepinować najmniejszy problem, zobacz tylko czy ma podobną oporność.
-
Coś z GM to dobry trop. Popatrzyłbym po CPWK do silników Daewoo.
-
Coś co przynajmniej wizualnie ma szansę podpasować ma następujący nr: 90520856. Zamówiłem w poniedziałek porównam z oryginałem.
-
Z tego co pamiętam z czasów jak jeździłem gsi to Lanos miał ten sam czujnik bo wymieniałem,na bank nie była to część typowa dla poloneza tak samo jak cewka zapłonowa <spoko>
-
Czy ktokolwiek wie cokolwiek nt pochodzenia cpwk w GSi? [...]
Czujnik położenia wału korbowego Polonez GSI pochodzi z samochodów marki "GREAT WALL" :-D
FSO 066792 ; 10458588 8140P1 = GM , Delphi 10456569
Wg. katalogu zamiennik ma parametry:
Długość kabli [mm]: 395
Długość całkowita [mm]: 480
Rodzaj czujnika: Czujnik indukcyjny
Rezystancja [Ohm]: 500
Głębokość zabudowy [mm]: 24
-
Z tego co pamiętam z czasów jak jeździłem gsi to Lanos miał ten sam czujnik bo wymieniałem,na bank nie była to część typowa dla poloneza tak samo jak cewka zapłonowa <spoko>
Lanos jak najbardziej, tylko wtyczkę ma inną. Ale to raczej problem do przejścia. No i kosztuje 10 x mniej niż polonezowski.