FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: banned w Wrzesień 20, 2018, 19:42:50 pm
-
Jw. muszę wymienić uszczelniacze zaworowe i sondę lambda, tylko nie wiem czy mogę sobie od razu zmienić sondę, czy lepiej poczekać aż wymienię uszczelniacze?
-
Lepiej wpierw uszczelniacze potem sondę. 2 krotnie uszkodzilem sondę poprzez zużyte uszczelniacze zaworowe. W Roverze i Hondzie. Nie biorąc pod uwagę kilkanaście przypadków moich klientów
-
bez przesady z tymi uszczelniaczami, musialoby ich wcale nie byc, zeby lecialy ilosci oleju mogace zakleic sonde,
ale z drugiej strony, to po co wkladac nowa sonde i ja z miejsca smarowac ;>
-
Wiem że sondy nie wolno smarować przy montażu. A montować na już chciałem żeby przez powiedzmy tydzień czy dwa nie spalać 12 litrów benzyny na 100km.
Natomiast jeżeli chodzi o spalanie oleju, to przy odpalaniu zdarzają wystrzały chmury dymu, a jak dymu nie ma to w spalinach i tak wyraźnie czuć zapach spalonego oleju.
-
a ile spala oleju na 1000km ?
-
Po długim przypominaniu doszedłem do wniosku że to musi być jakieś 0,5 litra na 1000km
-
nowoczesne samochody spalają więcej. wystrzały nie są spowodowane spalaniem oleju. palony olej daje dym niebieski, czarny to zbyt bogata mieszanka. strzał to mieszanka zbyt uboga, niespalona od razu. dopiero nagromadzenie mieszanki powoduje je wybuch.
-
Po długim przypominaniu doszedłem do wniosku że to musi być jakieś 0,5 litra na 1000km
taka ilosc nie jest w stanie zalepic sondy ani nie daje efektu spalin smierdzacych olejem i siwych dymkow
-
Widocznie źle sobie przypomniałem. Zapach i niebieska barwa dymu jednoznacznie wskazują na olej.
Inna sprawa że z paliwem też może być coś nie tak, bo licho wie jaki jest rzeczywisty wydatek i ciśnienie chińskiej pompki.
-
jezeli masz walnieta sonde lambda, to mieszanka jest ciagle bogata