FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Wątek zaczęty przez: mp79 w Wrzesień 22, 2018, 18:21:02 pm
-
Jak już zakręci, to odpala normalnie. Po pierwszym odpaleniu można się nawet kawałek przejechać. Gorzej, kiedy złapie trochę temperatury. Wtedy już samo wciśnięcie sprzęgła powoduje spadek obrotów aż do zera. Przy kolejnych próbach dochodzi do sytuacji, w której silnik pracuje przez parę sekund i sam zdycha.
Co już wiem?
1. Paliwo jest; dolałem dwa litry 95, bo akurat tyle miałem. Niestety, nie pomogło.
2. Jest jakiś HGF, bo stan oleju wzrósł ostatnio powyżej maxa, kosztem chłodziwa.
3. Kiedyś był problem z odpaleniem (http://forum.fsoptk.pl/index.php?topic=47496.msg753196#msg753196) po dłuższym postoju, który po kilku miesiącach zwykłej odstawki, sam minął. Pojawił się ostatnio, kiedy auto mi zdechło przy nagrzanym silniku. (Wcześniej wentylator się włączył, popracował i wyłączył, więc silnik raczej się nie przegrzewa.) Wcześniej zdarzyło się i tak, że tracił moc i zdychał już po odpaleniu na zimnym.
Niewykluczone, że był już podobny problem, ale nie chce mi się orać całego forum w jego poszukiwaniu, więc podpowiedzcie coś. <bezradny>
-
czujnik temperatury w kolektorze ssącym. złe wskazania komputer odczytuje- silnik zimny trzeba włączyć ssanie i zalewa go. albo- silnik już się rozgrzał- wyłączę mu ssanie. efekt ten sam- silnik gaśnie. u mnie czujnik pokazywał że silnik jest zimny.
-
W takim razie u mnie świruje chyba w obie strony. Nie wiem, czy może mieć aż takie humory, jednak zawsze to jakaś konkretna wskazówka, więc nie pozostaje nic innego, niż sprawdzić, wymieniając czujnik stary na nowy... Gorzej, jak czujnik okaże się spoko, a komputerowi odwala, bo chyba i tak może się zdarzyć?
-
Nie szukaj dziury w całym i nie gdybaj, tylko zmierz/podmień i będzie wszystko wiadomo. Ten czujnik zwiększa/zmniejsza swoją rezystancję i silnik głupieje. Multimetr w rękę i do roboty.
-
Znaczy, że ile powinien pokazywać na zimno, a ile na ciepło, bo z tego co na szybko czytam w necie, dla każdego modelu czujnika, właściwe oporności przy określonych temperaturach, mogą być różne?
-
Najpierw sprawdź, czy nie jest zwarty (0 ohm), a potem sprawdź wartości dla temp. pokojowej i wrzątku. Mam jakiś na wierzchu to możemy porównać, być może w którejś książce jest on opisany, ale teraz nie mam żadnej pod ręką.
-
Ten swój stary ruski (radziecki) miernik wykorzystuję do sprawdzania napięcia na elektrodach akumulatora, ale jeśli chodzi o pomiar oporności, można go sobie co najwyżej o tyłek potłuc - pokazuje, co chce. Wkręciłem czujnik z nubiry II, który kiedyś niepotrzebnie wymieniłem na nowy, lecz nie miałem już czasu sprawdzać, jak polonez go toleruje. "Mechanicznie" pasuje jak dedykowany, resztę sprawdzę w wolnej chwili; jeżeli będzie lipa, trzeba się będzie w końcu wyposażyć w miernik elektroniczny na miarę XXI w.
Na razie dzięki za chęci.
PS. W zestawieniu: góra - daewoo; dół - poldek.
-
trzeba się będzie w końcu wyposażyć w miernik elektroniczny na miarę XXI w.
Koszt w sklepie - całe 10-15zł za najprostszy miernik, więc warto, uprości życie.