FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silniki Fiata, Forda i inne => Wątek zaczęty przez: marcinsz w Listopad 19, 2018, 21:10:42 pm
-
cześć! szukam wszelkich informacji na temat swapa silnika m40b18 z bmw do poloneza caro. Czy wogóle ktoś to robił?
-
Łapy są dostępne gotowe, zestaw do przeróbki sprzęgła na hydraulikę też. Reszta to standard jak w każdym innym swapie.
-
Akurat M40 to najgorszy możliwy materiał na swap. Jak już musi być bmw to M42B18 lub M43B19. Trzeba programowo wyłączyć EWS i ograniczenie obrotów związane z brakiem sygnału prędkości samochodu. Miska musi być z E30 z e36 nie pasuje
-
M43? Jaki sens się pchać w bocianka którejkolwiek generacji?
-
Kojarzę swap M42 ze skrzynią. Most okazał sieza krotki. 160kmh i odcinka na V biegu. Można dać most PN diesla i skrzynie 6 biegów od BMW, ale generalnie jest krótko.
-
Kojarzę swap M42 ze skrzynią. Most okazał sieza krotki. 160kmh i odcinka na V biegu. Można dać most PN diesla i skrzynie 6 biegów od BMW, ale generalnie jest krótko.
to byla skrzynia z e36, gdzie V bieg jest bezposredni,
wystarczy zastosowac skrzynie z e30 ,ktora ma przelozenia zblizone do PN ,czyli IV ma bezposrednia ,a V ~0.8 ,nawet glowne przelozenie e30 ma 4.1
-
Przecież to kompletny nonsens. Ten silnik w najmocniejszej wersji ma jakieś 116KM, Rover 1.8 bez VVC go objedzie robiąc 3 razy mniej trudności przy swapie, a najsłabsza wersja VVC zeżre go na śniadanie, przed tym jak zabierze się do objeżdżania M42 z ISa.
-
Jeśli BMW to tylko IS jeśli chodzi o R4. Następnie to tylko R6 na podwójnym Vanosie. Najlepiej 2.8 inne silniki to tylko szkoda czasu i roboty nie wspomnę o kosztach. Lżej wpakować 1.8 T z rovera 75 puknac go do 190-200KM i mamy porządnego zapier...dalacza
-
R6 jest za długie do Poloneza, chyba że cofniesz silnik wycinając ścianę grodziową i tunel i budując je od nowa. A w przypadku motorów z E36, połowę R6 skopie VVC 160. Dla 180KM wolę dłubnąć głowicę i stroić niż rozwalać całe wnętrze i ciąć auto.
W każdym razie Rover który ma odpowiedni do nadwozia rozmiar i wagę oraz do którego są dostosowane części, a nie jakieś wynalazki zaprojektowane pod dużo dłuższą komorę silnika.
-
Popieram przedmowcow. Rover to najsensowniejsze rozwiazanie jeżeli chodzi o swap. Problem tylko ze z tago co zauważyłem zaczyna już brakowac części niezbędnych do swapa na rovera typu, belka czy kielich skrzyni. Albo już przetopione albo zeswapowane:-)
-
Dla 180KM wolę dłubnąć głowicę i stroić niż rozwalać całe wnętrze i ciąć auto
moc mocą ale moment obrotowy R6 to nie to samo co VVC ;) a przecież na momencie nam najbardziej zależy :)
-
hahahahahahahaha
Koleś pyta co i jak przy konkretnym problemie a Wy mu piszecie "zostaw to! Rób co innego!"
Sorry Marcin ale ja ci w tym temacie nie pomogę, bo zanim wsadziłem taki silnik do polda to sprzedałem dawcę za dobre pieniądze i ostatecznie wsadziłem silnik z audi.
-
a przecież na momencie nam najbardziej zależy :)
Moment jest wartością wtórną do mocy. Jeżeli przy danej mocy silnik ma mały moment, to znaczy że wyżej się kręci więc zwiększysz moment na kołach montując krótsze przełorzenie i konwertując nadmiarowe obroty na Nm.
a czy kielich skrzyni.
Zawsze można zdjąć wymiary z belki i ją skopiować. Większym problemem byłby stabilizator, gdyby nie to że na rynku ciągle są nowe.
-
Nawet dorobienie stabilizatora nie jest problemem.Ostatnio za dorobienie takiego na wzór rovera tylko z grubszego materiału płaciłem niecałe 300
-
W dzisiejszych czasach można prawie wszystko dorobić, a nawet to, czego pozornie nie można.Kwestia portfela.Tak samo, jak można zapakować do poloneza prawie każdy silnik, który tylko gabarytowo się zmieści.Największy problem, to oblachowanie, a ze wszystkim innym idzie sobie poradzić.Czasy ogólnej dostępności wszystkiego "na specjalne zamówienie".
-
Gorzej jak silnik nie ma możliwości by zamontować go wzdłużne.
-
Tak sie spuszczacie nad VVC - to cały czas jest jak kubeczek jednorazowy. Lekkie, wydajne, ale wyjątkowo delikatne. Silniki z BMW są bardziej odporne na katowanie, przegrzanie i inne niespodzianki. Skoro jest pytanie o SWAP z BMW to pozostańmy przy temacie.
-
Gorzej jak silnik nie ma możliwości by zamontować go wzdłużne.
Da się zamontować wzdłużnie silnik do montażu poprzecznego, pytanie tylko czy chcesz jeździć prototypem w którym ogromny zbiór części jest dorobionych specjalnie, a budowa zajęła tyle czasu że mógłbyś w tym czasie zarobić na pół roku życia w krajach cywilizowanych.
Jeżeli ktoś chce przebijać się przez ściany żeby zbudować auto które pewnie ma robić przebiegi rzędu 1-5 tys. km rocznie, chociaż są otwarte drzwi do delikatnego Rovera którego wypuszczono na rynek żeby robił 20 tys. rocznie +, to droga wolna.
-
Jak ktoś chce swapować żelbetowego kloca to w czym problem? Jeśli ma tylko zaplecze, siły, chęci lub samą gotówkę to z pewnością znajdzie zakład, który się takiej rzeźby podejmie.
Mnie tylko zastanawia czemu wszyscy rzucają się na silniki BMW skoro tych tylnonapędowych samochodów mimo wszystko trochę jest.
Kiedyś na jakiejś grupie na fapbuczku widziałem, że ktoś wrzucił do PNa silnik od jakiejś kijanki. Nyssan też już został ogarnięty. Silniki z Opla, Forda, Fiata, VW i nie wiem z czego jeszcze też zagościły pod maską PNa.
Także jak widać możliwości jest sporo.
-
Bo BMW jest bardzo dużo na rynku wtórnym a takich 20 letnich to naprawdę ogrom. Często też ludzie zmieniali silniki 4 cyl na 6 cyl bo jak beema to tylko 6 garów :jezyk2: Niedawno widiwałem na fejbuczkach silniki 4 cyl do e36 za naprawdę groszę. O ich stanie się nie wypowiadam ale ilość upalaczy a co za tym idzie aut na części jest póki co bardzo dużo. A silnik ponoć z potencjałem, koledzy z podlasia ostro grzebali i coś wygrzebali - szczegółów nie znam.
-
Do polda spokojnie wystarczy M43B19 plus most 3.9 lub mocniej 4.1 . Mówię poważnie - miałem taki swap do E36 i spokojnie do dynamicznej jazdy po mieście to wystarczało a i spod świateł tez ostatni nie byłem. Dużo lepszy niż krowa 2.0 R6. Mowa o wersji 105Km. Każdy powie jaki sens - jest jeden 165 Nm przy 2500 obr./min - ja wiem ze katalogowo to słabo wygląda ale wsiądź jeden z drugim do e36 compacta(podkreślam E36 nie E46) z tym silnikiem i się przejedz... Daj wam Boże do polda hamulce żeby się zatrzymać. Na trasie 6.3L LPG/100Km jest do osiągnięcia bez problemu jadąc bez odpałów... Jak ktoś chce mocniej to M42B18 tzw M-ka dla ubogich. Jest JESZCZE wysyp w cenie tak gdzieś do 1.5 koła. Za moment ceny zaczną iść w górę bo zostanie na rynku sama gówniana seria N... Realne 140Km zakładając ze sklecicie sensowny wydech, dożywotni rozrząd i są to naprawdę twarde motory choć do M43 sporo im brakuje :] Rover to w ogóle odpada jeżeli chodzi o usterkowość - w swoim czapkę zwaliłem po 360 tys bo byłem ciekawy jak wygląda w środku przed wysłaniem do huty. Nie wiem ile było odkręcone wcześniej. Jest jeden duży problem - nie jest to silnik który wychodził fabrycznie w poloniezie i trzeba sporo się napracować aby to upchać ale w komplecie jest świetna skrzynia biegów na otarcie łez. Ale pamiętajcie tez ze graty do rovera pomału się kończą(cena jak akcyza idzie w górę), podobnie jak same silniki, skrzynia to plastelina i ich przewaga w stosunkowo łatwym zaadaptowaniu pod maskę poloneza topnieje na dziś dzień bardzo bardzo szybko. Podobnie będzie zapewne jak z polonezami z silnikiem forda - co z tego fabryka go produkowała jak nie ma części aby samemu to posadzić. Fakt "trochę" więcej wyprodukowali. Za moment zacznie się poszukiwanie REALNEJ alternatywy silnika pod maskę, zwłaszcza jak UK wyjdzie z UE i ceny pójdą w górę a może nawet i w komos wiec miłośników angielskiej motoryzacji tak jak przed laty czekają ciężkie chwile przy zakupach gratów. Nie mówię ze bmw jest najlepsze do polda bo nie jest ale jest to jakaś alternatywa w stosunku do aluminium z angli które praktycznie każde jest już przynajmniej po jednym zawale.
-
Na trasie 6.3L LPG/100Km jest do osiągnięcia bez problemu jadąc bez odpałów
chyba trzymales klawiature do gory nogami, bo powinno byc 9.3 ;]
6.5l LPG to mi palilo dajhajsu szkarada 1.0 podczas jazdy 80-90km/h ,a takie cudo wazy 700kg
-
Masa ma znikome znaczenie jeżeli jazda jest ze stałą prędkością.
Dziwi mnie trochę ten wynik BMW, jakby za dobry, choć tobie z kolei dużo pali to Daihatsu.
Panda 2003 1.1 pali w cyklu mieszanym 6.2-6.5 litra benzyny, a jest 200 kg cięższa do Daihatsu. Na trasie nie jest problemem 5.0-5.5 litra, zapewne dzięki niższemu współczynnikowi oporu powietrza.
-
Dziwi mnie trochę ten wynik BMW, jakby za dobry, choć tobie z kolei dużo pali to Daihatsu.
silnik doladowany, a wiec odprezony - normalna wersja, plus biezaca kontrola mieszanki (chociaz ja na przepale nie jezdze) pozwolilaby pewnie zejsc do 6.0l
do mniejszych ilosci gazu potrzebne jest Tico
Panda 2003 1.1 pali w cyklu mieszanym 6.2-6.5 litra benzyny, a jest 200 kg cięższa do Daihatsu. Na trasie nie jest problemem 5.0-5.5 litra, zapewne dzięki niższemu współczynnikowi oporu powietrza.
czyli spalilaby od 6l gazu w gore, bo 1.1 to bardzo oszczedny silnik (w SC zuzywa mniej paliwa niz 0.9 ),
powietrza bym w to nie mieszal, bo panda to jest klocek, nawet jezeli sam Cx jest troche lepszy niz w szkaradzie, to powierzchnia czolowa jest wieksza i na jedno wyjdzie
Masa ma znikome znaczenie jeżeli jazda jest ze stałą prędkością.
nie no, masa prawie wcale nie ma znaczenia, bo przez tarcie powoduje jedynie polowe oporow ruchu dla takiego malego auta przy predkosci 80km/h ;]
czyli tylko 3l gazu ida na utrzymanie masy w ruchu
-
chyba trzymales klawiature do gory nogami, bo powinno byc 9.3 ;]
Jechałem w nocy bardzo mocno spokojnie na trasie 80Km/h i przez cała trasę z Soliny do Tomaszowa Mazowieckiego wyprzedziłem 3 samochody. Jazda do momentu aż gaz się skończył i przed trasą tankowałem oraz wyzerowałem licznik. Całość testu była przeprowadzona z ciekawości i premedytacja do ilu uda mi się minimalnie zejść. Nawet uwzględniając błąd wskazań licznika/prędkościomierza na poziomie 5-7 % sam byłem naprawdę mocno zaskoczony wynikiem. Szkoda ze nigdy więcej nie udało mi się go powtórzyć :P ale spokojnie do tych 7-7,5 da się zejść jadąc z głowa. Głownie chodzi o prędkość bo opory rosną w kwadracie. Po za tym charakterystyka tego silnika mocno go wspomaga w tym wyniku - który inny silnik o pojemności prawie 2.0 R4 ma dzisiaj maksymalny moment obrotowy przy 2500 ? Nawet moje 4.0 V6 ma maksimum momentu przy 2800
Aha
Jest jeszcze inna możliwość - uwalony sterownik od gazu - kiedy silnik pracujący teoretycznie na gazie wspomaga się paliwem z baku - miałem kiedyś taki przypadek w oplu który bardzo mało palił - brakło paliwa i auto stoi mimo ze butla pełna. Sprawdziłem więc po powrocie wypinając bezpiecznik od pompy paliwa - wynik jest prawdziwy.