FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Szybkie pytanie / odpowiedź => Wątek zaczęty przez: doomelek-22 w Styczeń 15, 2019, 14:17:25 pm

Tytuł: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: doomelek-22 w Styczeń 15, 2019, 14:17:25 pm
Witam. Miałem cały silnik z hydraulicznymi popychaczami (z GSI) zrobiony na gaźnik - mocowanie kolektora ssącego .Niestety ogoliło wałek rozrządu i chciałbym teraz tą głowicę zamontować do zwykłego bloku - ręczna regulacja zaworów.
Mam zapytanie - czy mogę całą głowicę z hydro założyć do bloku bez hydro , czy zmieniać na zaworach sprężyny z zdemontowane głowicy bez hydro ?
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: śledzik w Styczeń 15, 2019, 15:10:49 pm
Możesz założyć.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: KGB w Styczeń 15, 2019, 15:57:55 pm
bezpieczniej byloby zmienic sprezyny, ale z drugiej strony moglbyc potestowac wytrzymalosc walka przy mocniejszych sprezynach ;>
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Sławek#1978 w Styczeń 15, 2019, 18:19:27 pm
No czekam na efekty. U mnie taka operacja skończyła się ogoleniem zwykłego wałka ale czy była to wina twardych sprężyn tego nie mogę potwierdzić.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Styczeń 15, 2019, 18:48:46 pm
ja zrobiłem już 8 tyś km na miękkich sprężynach i jest ok. Dalsze kilometry dopiero na wiosnę.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Marzec 06, 2020, 13:10:16 pm
Odgrzewam kotlecika :)

Będę u siebie niebawem ogarniał silnik z gsi (hydro) który jeździ w kancie na gaźniku. Generalnie muszę go uszczelnić/rozebrać. Zastanawiają mnie dwie rzeczy ponieważ fajnie by było gdybym miał mechaniczny napęd pompy paliwa (z tego co pamiętam wyjście na bloku mam).

Jak panuje powszechna opinia- obróbka wałka hydro jest powodowana twardymi sprężynami...

Stąd kilka pytań bo nie wiem której opcji się trzymać:

1. Mógłbym włożyć zwykły wałek z krzywką na napęd pompy paliwa do bloku z hydro+ do tego szklanki z hydro, głowica z hydro ale ze zmienionymi sprężynami (miękkie, zwykłe) lub przełożyć całą czapkę bez hydro ?
2. Czy jest możliwe zrobienie krzywki w wałku z hydro pod pompę paliwa (napawanie) ? Wtedy reszta bebechów została by z silnika z hydro.
3. Czy można zmienić sprężyny na zwykłe, przy pozostawieniu reszty z hydro? Jak to się sprawuje na dłuższą metę ? (silnika nie mam zamiaru kręcić powyżej 6 tysięcy)

4. Zastanawia mnie dziwne stukanie- po rozgrzaniu silnika, w okolicach 3 tysięcy, metaliczne, przy leciutkim ujęciu gazu- ostatnio zauważyłem że gdy silnik wystygł, odpaliłem ponownie, przez chwilkę stukanie było, po czym ucichło- tak jakby dostał gdzieś olej (gęsty bo zimny), po rozgrzaniu stuka znów. Hydroregulator? Czy panewa/sworzeń?

4a. Jeśli to hydroregulator- da się gdzieś jeszcze kupić? Jakiś czas temu na allegro widziałem ktoś sprzedawał nowe, z jakiegoś innego auta, po drobnej przeróbce pasujące itp.... cena oczywiście kosmos. Ogarniał ktoś ten temat ?


Aha- nie chcę elektrycznej pompki, zależy mi na mechanicznej. 


Macie jakieś pomysły ?
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 06, 2020, 16:02:45 pm
u mnie te szklanki z CC700 wytrzymały 7 tyś km i zatarły silnik więc nie warto
Jak masz hydro szklanki to musisz mieć twarde sprężyny bo one kompensują znaczne zwiększenie masy ruchomej. Na wolnych obrotach będzie ok ale góra obrotów to problem, bo zawory nie będą nadążały się zamknąć.

Gniazda hydro szklanek są innej średnicy niż szklanki ze starego bloku, więc taka przekładka odpada.

Co do napawania wałka i szlifu to bez sensu. Znacznie prościej zamontować pompę paliwa elektryczną pod samochodem do aut z gaźnikiem. A jak ci zależy na oryginalności to możesz nawiercić otwory w bloku i przykręcić sobie pompę bez drążenia kanału na popychacz. Wtedy ciśnienie dotrze już do samej pompy mechanicznej i będzie udawała że pracuje ;)
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Marzec 06, 2020, 16:44:25 pm
u mnie elektryczna pompka paliwa w GLE, siedziała na nadkolu. kol. Grzech zbudował układ który wyłączał pompkę po kilku sekundach, jeśli silnik nie pracował. pompka nie pracowała również gdy silnik "chodził" na LPG.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: AndrzejP w Marzec 06, 2020, 17:31:56 pm
u mnie te szklanki z CC700 wytrzymały 7 tyś km i zatarły silnik więc nie warto
To są te, z których trzeba usuwać "koszyk", żeby podeszły do PNa?
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 06, 2020, 18:25:22 pm
tak kolbenschmidt
Było to złożone na nowym wałku duet plus szklanki (wszystko z firmy w Świdniku). Szklanki się tak rozklepały że średnica zwiększyła się o 2 mm. Okruchów było tak dużo że zmieliło pompę a potem panewki główne. Środkowa panewka się tak zmieliła że okruchy wtopiły się w miskę.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Marzec 07, 2020, 12:56:57 pm
Czyli mówiąc krótko - kaszana. Lepiej poszukać bloku bez hydro niż kombinować... Ostatecznie zamontuję elektryczną pompkę... Ale raczej poszukam bloku.  Dzięki wszystkim za odpowiedzi. 
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: AndrzejP w Marzec 07, 2020, 15:28:43 pm
Było to złożone na nowym wałku duet plus szklanki (wszystko z firmy w Świdniku). Szklanki się tak rozklepały że średnica zwiększyła się o 2 mm. Okruchów było tak dużo że zmieliło pompę a potem panewki główne. Środkowa panewka się tak zmieliła że okruchy wtopiły się w miskę
JPRDL, ale rzeźnia.
Coraz bardziej się skłaniam ku wykorzystaniu używek - bo szkoda, żeby GSI z 80kkm przebiegu (i aktualnie 7 dobrymi krzywkami :) ) stał w kącie garażu.

btw. gdzieś tu na forum wspomniane było o zwykłych szklankach z Favoritki - czy ktoś to finalnie przetestował w GSI?
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Marzec 07, 2020, 15:40:31 pm
Ja swoje stare hydroszklanki wysłałem do zakładu, które je przeszlifował (aby były lekko wypukłe), rozebrałem w środku i wyczyściłem. Jak na razie silnik zrobił 3200 km i żadnych oznak.  Co do lekkiego stukania/"ćwierkania" po odpaleniu silnika to po mojemu to hydropopychacze, które muszą się napełnić. Z racji, że mam 5w40 i hydro było wyczyszczone to u mnie w ogóle jest cichutko po odpaleniu, choć ksiązka dopuszcza 15 sek głośniejszej pracy po odpaleniu.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 07, 2020, 17:15:48 pm
ja złożyłem GSI na bloku z abimexa i mam te wspaniałe rewelacje inżnierów z FSO głęboko ...
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Marzec 08, 2020, 09:35:53 am
ja złożyłem GSI na bloku z abimexa i mam te wspaniałe rewelacje inżnierów z FSO głęboko ...

A zmieniłeś sprężyny na miększe ? Twardsze sprężyny z głowicy GSI golą zwykłe wałki tam samo jak te z hydro (musze poszukać zdjęcia na drugim kompie takiego duetu).
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 08, 2020, 10:01:30 am
Z wersji abimex mam założone sprężyny, wałek, szklanki i laski . Głowica, rozrząd, osprzęt z GSI
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Marzec 08, 2020, 11:35:05 am
W pierwszym silniku, który miałem w Polonezie miał taką właśnie hybrydę (cały silnik GSI tylko hydroszklanki zamienione na szklanki Świątka + zwykły wałek) tylko ktoś zapomniał zmienić sprężyny w głowicy i efekt był na prawdę marny.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 08, 2020, 11:47:28 am
Wytarło się ? Te sprężyny w GSI są na prawdę bardzo mocne. Ja musiałem sobie zrobić przedłużacz do ściągacza, bo nie miałem siły ;)
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Morfina w Marzec 08, 2020, 12:24:46 pm
Remontowanie hydraulika na tych śmiesznych podróbach z allegro mija się z celem,albo robić to na dole starego typu i zmienić sprężyny zaworowe albo jeszcze lepiej wyjebać ten silnik z komory w kosmos  <spoko>
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 08, 2020, 12:59:45 pm
sprężyny na miększe ? Twardsze sprężyny
w jednej linijce to jest nie do zniesienia (takie kobiece uczucie ;> )
nie ma sprezyn twardszych i miekszych - sprezyny sa sztywniejsze i mniej szywne ewentualnie bardziej podatne !!
pisalem o tym wielokrotnie, jak tez pisalem co sie prawdopodobnie bedzie dzialo przy mieszaniu walkami, popychaczami i sprezynami,
dzieki, ze sprawdzacie w praktyce golenie walkow, zeby potwierdzic moje zdanie <lol2>
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 08, 2020, 15:36:50 pm
Efekt uboczny takiego mixu jak u mnie jest taki, że silnik znacznie lepiej się kręci z dołu. Jest bardziej elastyczny. Minusy to grzechot OHVki. Co najważniejsze to po modyfikacji śpie spokojnie ...
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 08, 2020, 16:47:07 pm
silnik znacznie lepiej się kręci z dołu.
ciekawe jak wygladaloby porownanie tego samego silnika z walkiem W i H,
twoje odczucia wzgledem silnika na uszkodzonym hydro nie jest miarodajne
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: diodalodz w Marzec 08, 2020, 17:03:49 pm
No później troszkę żałowałem że nie wsadziłem wałka H tylko W. Ale może ktoś kolejny wsadzi taki mix.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Chińczyk w Marzec 08, 2020, 18:17:10 pm
w jednej linijce to jest nie do zniesienia (takie kobiece uczucie ;> )
nie ma sprezyn twardszych i miekszych - sprezyny sa sztywniejsze i mniej szywne ewentualnie bardziej podatne !!
pisalem o tym wielokrotnie, jak tez pisalem co sie prawdopodobnie bedzie dzialo przy mieszaniu walkami, popychaczami i sprezynami,
dzieki, ze sprawdzacie w praktyce golenie walkow, zeby potwierdzic moje zdanie <lol2>

Pisałem z doskoku i popełniłem gafę, ale jak widzę Ty zawsze jesteś na posterunku ;)
Ja tego nie sprawdzałem, po prostu Poloneza kupiłem z silnikiem, który już miał taką "modyfikacje" ;)
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Marzec 09, 2020, 13:00:01 pm
Najgorsze jest to że coraz ciężej można dostać zdrowy słupek bez hydro.... Nie wspominając o częściach żeby sobie zrobić kapitalkę, bo taki miałem plan pierwotnie... Zrobię chyba w ten sposób, że albo poskładam silnik na nowych uszczelkach tak jak jest i będę jeździł na samym lpg jak do tej pory, albo:

-blok od hydro
-wałek normalny
-szklanki hydro
głowica normalna

I zobaczymy co się będzie dziać i kiedy zawory się spotkają z tłokami. Czy nic się nie stanie gdy do szklanek o mniejszej średnicy (hydro) będzie zastosowany zwykły wałek, który normalnie pracuje z większymi szklankami? (pytam bo nie porównywałem obu zestawów). Jakiej średnicy są szklanki zwykłe i hydro?

Pomyślę jeszcze nad przetoczeniem bloku pod zwykłe szklanki lub zastanowię się nad szklankami od skody...

p.s. dlaczego szklanki od CC się tak szybko rozlatują ? Z racji sztywnych sprężyn hydro ?


p.s.2 Sprawdził ktoś to czy na zwykłej głowicy i hydro faktycznie zawory się spotkają z tłokami przy wyższych obrotach, czy to tylko forumowa teoria której nikt nigdy nie sprawdził? Osobiście śmiem w to wątpić- pamiętam jak swego czasu pomodzone miałem CC 899- hydroregulacja też tam była, silnik był zmodyfikowany tak, że kręcił się do 9 tysięcy, też mówili że musi być mechaniczna regulacja bo hydraulika nie wydoli.... guzik prawda :) silnik kręcił się jak wiertarka i wszystko było OK...

Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: KGB w Marzec 09, 2020, 23:58:08 pm
p.s.2 Sprawdził ktoś to czy na zwykłej głowicy i hydro faktycznie zawory się spotkają z tłokami przy wyższych obrotach, czy to tylko forumowa teoria której nikt nigdy nie sprawdził?
nawet nie slyszalem tej teorii, ale nawet jak sie spotkaja, to tlok tylko pomoze zaworowi w powrocie,
gorzej, ze gdy zawory nie beda nadazac z zamknieciem, to najpewniej sie wypala

-blok od hydro
-wałek normalny
-szklanki hydro
głowica normalna

I zobaczymy co się będzie dziać  i kiedy zawory się spotkają z tłokami. Czy nic się nie stanie gdy do szklanek o mniejszej średnicy (hydro) będzie zastosowany zwykły wałek, który normalnie pracuje z większymi szklankami?
przeciez juz pisalem co sie stanie - ogolisz walek zanim odpalisz silnik ;]


Najgorsze jest to że coraz ciężej można dostać zdrowy słupek bez hydro...Pomyślę jeszcze nad przetoczeniem bloku pod zwykłe szklanki lub zastanowię się nad szklankami od skody... .
sam sobie podpowiadasz rozwiazanie problemu - jest nim rozwiercenie gniazd pod popychacze w bloku hydro, bo hydro sa mniejszej srednicy niz sztywne szklanki,
nie ma problemu z usunieciem hydro, to wymaga jedynie wkladu pienieznego
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Marzec 17, 2020, 12:16:25 pm
Najlepiej to jakbym upolował gdzieś zdrowy słupek bez hydro....  Ale pokombinuję- rozbiorę ten silnik z hydro i zobaczymy co z nim można zrobić :) Dam znać co mi z tego wyszło.
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Żbiku w Marzec 31, 2020, 17:22:53 pm
można założyć ale po 1000km mi zjadło pasek rozrządu
Tytuł: Odp: Głowica hydro do GLE
Wiadomość wysłana przez: Tybek w Kwiecień 21, 2020, 10:40:26 am
A zmieniałeś też głowicę na zwykłą ? Jaką dokładnie miałeś kombinację ?