FSO-Polonez Tuning Klub

GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => NA SZYBKO => Wątek zaczęty przez: Tales w Czerwiec 10, 2019, 23:53:02 pm

Tytuł: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 10, 2019, 23:53:02 pm
Polonez trochę pojeździł po dłuższym postoju i zrobiło się coś takiego:
https://youtu.be/klTlqtUv6c4
Obroty faluja od 500 do 1500, zgasnac tez potrafi.
Świece nowe, przewody nowe, kopulka nowa, zawory i zapłon wyregulowane, kompresja po ok 12 bar na każdym cylindrze. Starałem się regulować gaźnik wg instrukcji w książce Trzeciaka ale bez rezultatu. Jak to ugryźć?
Elektrozawor gaznika jest uciety ale nie wiem czy to ma znaczenie w tej syruacji.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 11, 2019, 01:16:28 am
No jak masz ucięty kabel od elektrodyszy wolnych obrotów to chyba nie ma się co dziwić, że wolne obroty szaleją  :d Poza tym, załóż puchę filtra, bo może się dławić bez niej.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Czerwiec 11, 2019, 02:10:18 am
zła regulacja obrotów biegu jałowego.  podejrzewam że iglica została obcięta bo elektromagnes padł. śrubą regulującą położenie przepustnicy poszukaj obrotów najwolniejszych a później śrubą składu mieszanki poszukaj najwyższych. po regulacji powinno być 850- 900 -obrotów.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 06:38:50 am
Tak, iglica jest odcięta bo padl elektromagnes. Tylko ten wlwktro zawor zamyka dysze jak silnik nie pracuje, jak pracuje to jest otwarty wiec czy jest otwarty czy nie ma go wcale to efekt jest ten sam.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 06:40:17 am
Poza tym, załóż puchę filtra, bo może się dławić bez niej.
Nigdy nie bylo z tym problemów, bez filtra pracowal tak jak z filtrem. Poza rym jak regulować gaźnik z filtrem?
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: AUTOSAN w Czerwiec 11, 2019, 11:23:48 am
Tak się przypadkiem składa, że z kolegą Daniel22 dosyć skutecznie zgłębiamy się w temat obsługi gaźników korzystając z regulacji po AFR możliwości są właściwie nieograniczone. Myślę, że warto posłuchać co na podstawie tych doświadczeń miał do powiedzenia <mysli>


Starałem się regulować gaźnik wg instrukcji w książce Trzeciaka ale bez rezultatu.
Taka regulacja, to żadna regulacja

Elektrozawor gaznika jest uciety
Co to właściwie znaczy?

ale nie wiem czy to ma znaczenie w tej syruacji.
Takie, że inżynierowie nie dali go tam dla zabawy

Nigdy nie bylo z tym problemów, bez filtra pracowal tak jak z filtrem. Poza rym jak regulować gaźnik z filtrem?
Nie jest to prawdą, silnik zawsze będzie pracował inaczej z założoną obudową i filtrem
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 11:39:14 am
Taka regulacja, to żadna regulacja
Możesz rozwinąć myśl?

Co to właściwie znaczy?
Co to właściwie znaczy?
Ucieta jest iglica bo niereagowala na napiecie.

Takie, że inżynierowie nie dali go tam dla zabawy
To po co jest ten zawór?

Nie jest to prawdą, silnik zawsze będzie pracował inaczej z założoną obudową i filtrem
Możesz to lepiej wyjaśnić?
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 11, 2019, 13:04:28 pm
Nawet ostatnio jak sprawdzałem silnik Bonifacego przed kupnem, silnik po odpaleniu pracował dokładnie jak na Twoim filmie, zadławienie, wskok na obroty, zadławienie i tak w kółko. Przysłoniłem całość delikatnie ręką, i zaczął normalnie pracować, może w momencie, kiedy jest fest rozregulowany dostać za mało/za dużo powietrza i będzie się zachowywał w ten sposób.

Załóż działającą elektrodyszę. Jak uciąłeś całą iglicę, to nic dziwnego, że się tak zachowuje.

Na ucho się da też wyregulować ten gaźnik, z tym, że na ucho się ustawi zawsze za bogato, grunt, żeby gaźnik wtedy nie wykazywał tendencji do dławienia się przy ruszaniu, i nie kopcił.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Czerwiec 11, 2019, 20:04:26 pm
iglica dyszy z elektrozaworem służy jedynie do odcięcia dopływu paliwa po wyłączeniu zapłonu. niczego nie reguluje i nie ustawia. komuś się wydawało że wprowadzenie dyszy włączanej układem zapłonowym zmniejszy zużycie paliwa bo zmusi silnik do pracy na ubogich mieszankach, tak się jednak nie stało. trudno od przedpotopowego silnika wymagać aby zużywał mało paliwa.  dlatego równolegle stosowano dyszę z elektrozaworem jak również obsadę większej średnicy umożliwiającą niezastosowanie elektromagnesu. to wszystko w temacie elektrozaworowej dyszy.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 20:09:53 pm
iglica dyszy z elektrozaworem służy jedynie do odcięcia dopływu paliwa po wyłączeniu zapłonu. niczego nie reguluje i nie ustawia. komuś się wydawało że wprowadzenie dyszy włączanej układem zapłonowym zmniejszy zużycie paliwa bo zmusi silnik do pracy na ubogich mieszankach, tak się jednak nie stało. trudno od przedpotopowego silnika wymagać aby zużywał mało paliwa.  dlatego równolegle stosowano dyszę z elektrozaworem jak również obsadę większej średnicy umożliwiającą niezastosowanie elektromagnesu. to wszystko w temacie elektrozaworowej dyszy
Tak też właśnie myślałem. Reasumując można wnioskować ze silnik z dzialajacym elektrozaworem lub z niedziałającym ale z odcięta iglicą będzie pracował tak samo.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: KGB w Czerwiec 11, 2019, 20:46:26 pm
Poza rym jak regulować gaźnik z filtrem?
normalnie, jest dostep do wszystkich dwoch srub regulacyjnych
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: lukasz190 w Czerwiec 11, 2019, 22:02:31 pm
Tales polecam ci książkę Usprawnienia poloneza oraz książkę o 125p ale wydanie w którym Kaim opisuje już dużego fiata z silnikiem od poldka, jest tam całkiem fajnie opisana regulacja gaźnika. Napewno znajdziesz je na necie, a jak nie to ci mogę zrobić skany tych rozdziałów ale to dopiero w czwartek.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 22:14:00 pm
Mam te książki. Muszę do nich zajrzeć.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 11, 2019, 23:40:56 pm
WRB, Co ma elektryczna dysza służąca do odcinania dopływu paliwa po odłączeniu zapłonu do jeżdżenia na ubogich mieszankach? Od oszczędzania paliwa podczas hamowania silnikiem jest ZHS, a od jeżdżenia na ubogich mieszankach serie dziadowskich gaźników z lat 1987-1991/czy 1992 z dziurą w obrotach przez źle dobrane dysze i przesadne oszczędności, ale to inna historia. Akurat elektrodysza to było dobre usprawnienie, bo zapobiegało np. niepotrzebnemu zalewaniu świec po wyłączeniu zapłonu, czy "zmarnowania" tej maleńkiej dawki paliwa, która by poszła w silnik po odłączeniu zapłonu. Ucinanie iglicy w każdym razie jest drogą donikąd, przecież ona jest do dostania za grosze :P.

A co do regulacji, to najpierw sprawdziłbym, czy z założonym filtrem pracuje normalnie, jeśli tak, to zwiększamy dawkę paliwa na wolnych odkręcając śrubę regulacji mieszanki, wystarczy przekręcić często o ćwierć obrotu i odczekać z pół minuty, aż skład mieszanki się zmieni. Bez przyrządów i na ucho ustawiasz po prostu gaźnik na granicę najrówniejszych wolnych obrotów cały czas regulując śrubą regulacji składu mieszanki i śrubą od wolnych obrotów (położenie przepustnicy) w okolicach +- 850 obr.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 23:52:24 pm
Ucinanie iglicy w każdym razie jest drogą donikąd, przecież ona jest do dostania za grosze .
Kosztuje ponad 100zl. Jak będzie potrzeba to kupię. Znalalzem dzis jakas starą, położona na półkę wiele lat temu. Ale raczej jest niesprawna bo nie wykazuje żadnej relacji na podanie napięcia.

A co do regulacji, to najpierw sprawdziłbym, czy z założonym filtrem pracuje normalnie, jeśli tak, to zwiększamy dawkę paliwa na wolnych odkręcając śrubę regulacji mieszanki, wystarczy przekręcić często o ćwierć obrotu i odczekać z pół minuty, aż skład mieszanki się zmieni. Bez przyrządów i na ucho ustawiasz po prostu gaźnik na granicę najrówniejszych wolnych obrotów cały czas regulując śrubą regulacji składu mieszanki i śrubą od wolnych obrotów (położenie przepustnicy) w okolicach +- 850 obr.
Dzięki za radę. W sobotę będę miał czas to spróbuje regulować.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 11, 2019, 23:54:46 pm
Bez przyrządów
Mówisz o analizatorze spalin czy czymś jeszcze?
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 12, 2019, 00:47:22 am
Analizator. Można podjechać na stację diagnostyczną z prośbą o regulację (jeśli wydech jest szczelny) na CO według serwisówki.

Co do elektrodysz, one aż tak strasznie nie padają jak muchy, używkę też można wrzucać z nowym oringiem. Akurat póki jeździłem gaźnikiem, to nie był zawodny element :).
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: wrb#1974 w Czerwiec 12, 2019, 01:49:15 am
"Co ma elektryczna dysza służąca do odcinania dopływu paliwa po odłączeniu zapłonu do jeżdżenia na ubogich mieszankach?" ma i to dużo. jak wiadomo prócz oddania zawartej w sobie energii mieszanka ma za zadanie wystudzić elementy znajdujące się w cylindrze- elektrody świecy, krawędzie pierścieni, krawędzie tłoka oraz krawędzie zaworu- szczególnie wydechowego. zbyt uboga  oraz mała ilość mieszanki nie mogła takiej ilości ciepła odebrać w rezultacie powodowałaby samozapłony, aby ich uniknąć wprowadzono dyszę sterowaną elektromagnesem aby ten zamykał dopływ mieszanki po wyłączeniu zapłonu. wprowadzono także niewielką korektę kształtu komory spalania co jednak nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. konstrukcja silnika nie pozwoliła mu na pracę na ubogiej mieszance. w międzyczasie wprowadzono zmiany w układzie elektrycznym więc aby nie pozbywać się dodatkowej możliwości zarobku z dyszy oraz elektrozaworu nie zrezygnowano choć żadnego nich pożytku nie było. zawór ZHS rozciąłem i zbadałem dokładnie jak tylko dotarła do mnie 6 stronicowa instrukcja jego regulacji. był takim samym nieudanym i nic nie dającym wynalazkiem jak owa dysza. jedyne właściwie działające gaźniki w oparciu o licencję firmy Pierburg stworzyli Rosjanie. jeden zwał się Kaskada a drugi bardziej rozbudowany nazwano Ozon. w nich elektronika współpracowała z podciśnieniem w układzie ssącym i robiła to bezbłędnie. w Warszawie jakiś rzemieślnik produkował oszcządzacze do "malucha" bo FOS w Łodzi nie była w stanie. zamontowałem w PF 126 p ponad tysiąc tych oszczędzaczy.
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Daniel#1984 w Czerwiec 12, 2019, 11:41:45 am
ZHS działa, tylko nie jakoś fenomenalnie, fakt, czasem za słabo zubaża mieszankę i powoduje strzały w tłumik. Trochę ogranicza zużycie mieszanki, ale całkowicie jej nie odcina. Pachoń opisywał regulację ZHS jako prawie niemożliwą do wykonania. Szkoda, bo pomysł był dobry, z tego co zobaczyliśmy z jazdy z analizatorem, podczas hamowania silnikiem zubaża mieszankę w sprawnym gaźniku (ale po niewiadomym przebiegu) do AFR ok 22-25. Czyli coś jak silnik krokowy w drugiej generacji, lekko przymykający się podczas hamowania silnikiem. Ozon chyba był elektroniczny i faktycznie miał większy sens, ale w radzieckie gaźniki aż tak bardzo nie wnikałem.

Co do elektrodyszy, chodziło mi o jazdę, ale nic. W niektórych publikacjach stwierdzili, że zapobiegała zmarnowaniu tej małej dawki paliwa po zgaszeniu silnika i zalaniu świec, co mogło utrudnić późniejsze odpalenie gorącego silnika. I w tym wypadku się sprawdzała. Ale nie róbmy autorowi OTu w temacie :)
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 12, 2019, 19:24:39 pm
Eureka:
https://youtu.be/1G9KJi_lvsw
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: mruk1313 w Czerwiec 12, 2019, 21:51:23 pm
No proszę jak ładnie działa.
I co było przyczyna bo tu się zrobił ostry monolog......?
Tytuł: Odp: Falujące obroty
Wiadomość wysłana przez: Tales w Czerwiec 12, 2019, 22:51:32 pm
Dziwna sprawa, przynajmniej dla mnie.
Znalazlem odlozony na półkę wiele lat temu eketrozawor z nieucieta iglica. Sprwadzilem podlaczajac go bezposrednio do akumulatora jednak nie wykazywal żadnej reakcji na napięcie, stwierdziłem wiec że jest niesprawny. Mimo to zamontowalem go. Zimny silnik odpalil i wszedl na wysokie obroty i praktycznie od razu mógł pracować bez ssania, wiec mieszanka biegu jalowego byla bardzo bogata. Jednak jak pracuje bez ssania bez problemow to oznacza ze zawor jest sprawny. Silnik sie nagrzal, wyregulowalem wg Trzeciaka i pracuje jak widac. Czemu zawór nie reaguje na napiecie prosto z aku a dziala jak jest podlaczony normalnie, tego nie wiem.