FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => SILNIKI => TECHNIKA => Silnik Rover'a => Wątek zaczęty przez: Michel18 w Sierpień 18, 2019, 21:10:33 pm
-
Panowie, mam problem Rover 1.4 traci moc (najprawdopodobniej po nagrzaniu) i wtedy też ma dziury w obrotach. Problem pojawił się jakiś czas temu, przy rozpędzaniu się na wyższych obrotach pojawiały się dziury gdzieś między 4.5-5k i 5.5-6k obrotów i co oczywiste nie zbierał się tak jak powinien. Zwaliłem to na kable które dostały przebicia, wymieniłem je razem z kopułką i palcem na nowe (były jeszcze oryginalne, auto ma 112k km przebiegu). Przejechałem się 10km po mieście i wszystko było git, problemy ustały, silnik miał moc, radia nie zagłuszało <lol> już byłem szczęśliwy. Za parę dni pojechałem w trasę 45km z tego 30 po autostradzie, mniej więcej po 25km autostrady (w sumie 35km od ruszenia) z prędkością 120-130 osłabł i nie reagował zbytnio na pedał gazu, wciskanie go zmieniało tylko dźwięk na większe buczenie, obroty maksymalne na 5 biegu to 4-4,5k, górki wyczuwał z daleka. Przy redukcji kręcił się wyżej, ale niechętnie. Po dotarciu do celu i ostygnięciu chodził normalnie, aż musiałem wracać, w drodze powrotnej przytrafiło się to samo. Kupiłem nowe świece i je wymieniłem, stare miały prawidłowy kolor, ciśnienie na cylindrach zmierzyłem 15-13.5-14-13.5. Po wymianie zrobiłem tą samą trasę i znowu w podobnej odległości pojawił się ten sam problem. 4.5 k obrotów to maks co mógł zaoferować, nawet na luzie jak próbowałem to wkręcał się z problemem (powoli), dziury w obrotach przy przyśpieszaniu (jak go chciałem kręcić na niższych biegach) znowu się pojawiły. Dotykałem cewki, jest gorąca, ale pompa hamulcowa jest nawet cieplejsza (ręką da się chwile tylko utrzymać, stary układ Bendix). Bak wypłukałem (profilaktycznie) z pół roku temu, pompa dostała nowy filtr w baku, wymieniłem też wtedy filtr paliwa przy grodzi. Na zimno w mojej opinii chodzi normalnie, jak się rozgrzeje po tych paru km to kręci się bez problemu, odpala na widok kluczyka. Co sugerujecie sprawdzić i ewentualnie jak?
-
Ciśnienie paliwa i rezystancję czujnika położenia wału na gorącym silniku.
-
Wymontowałem czujnik, na multimetrze ustawione mierzenie oporu do 2000 omów nic nie pokazuje, czujnik przejścia też mi nic nie sygnalizuje. Czyli to będzie czujnik czy źle mierzę? Czujnik jak na zdjęciach, chyba oryginal
-
Żeby nie było wątpliwości jak to próbowałem zmierzyć
-
na złym zakresie pomiarowym
Pomiar rezystancji zaczynasz od 2000k i lecisz w dół, aż do uzyskania jak najdokładniejszego pomiaru.
-
na złym zakresie pomiarowym
Pomiar rezystancji zaczynasz od 2000k i lecisz w dół, aż do uzyskania jak najdokładniejszego pomiaru.
On powinien mieć ok 1400 ohm dlatego sprawdzałem od razu na 2000, ale sprawdziłem też tak jak mówisz i nic mi nie pokazało. Jeżeli to czujnik rzeczywiście jest kaput to z jakiej firmy go brać?
-
Wsadziłem z powrotem ten czujnik w silnik i wbrew pomiarom działa, pewnie jak się nagrzeje to zaś będzie świrować ale ciekawy przypadek
-
Nic nowego bym rzekł. Te czujniki bardzo często po nagrzaniu przestawaly działać.
-
Okej, więc po tym jak nie dało pomierzyć tego co siedzi w aucie zakupiłem oryginał w Anglii, przyszedł mi w piątek i go zamontowałem. Przed montażem mierzyłem go miernikiem czy jest okej i przewodność była, opór około 1330 ohm. Wsadziłem go do auta, znowu ta sama trasa i znowu go zamuliło po 30km. Jeszcze doszedł mi najprawdopodobniej jeden objaw, czasem przy odpalaniu silnik zaskoczy po czym gaśnie od razu i tak za 2 albo 3 podejściem zapali na stałe, ale większość czasu odpala z pół obrotu. Po odpaleniu zdarza się też czasem, że np. obroty mu spadną na 400-500 i muszę lekko dodać gazu i wtedy się stabilizuje i chodzi potem normalnie. Wcześniej to zwalałem na winę tego nie dającego znaku życia czujnika, ale to chyba nie jego wina. Co teraz sprawdzić? Ten regulator ciśnienia? W którym miejscu powinienem się wpiąć z czujnikiem? Na tym przyłączu między filtrem a listwą wtryskową?
-
Tak, na tym przyłączu wlasnie