FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Elektryka => Wątek zaczęty przez: diodalodz w Październik 16, 2019, 16:16:38 pm
-
Witajcie
Warto kupić przednie lampy wesem czy lepiej ratować za wszelką cenę oryginalne ?
Przyszły mi właśnie wesemy udające zelmoty i generalnie jakość na 1 rzut oka jest gorsza. W moich oryginałach lekko zaczynają złazić lustra i rozpadły się spinki.
-
Opisz jak to wygląda,mają na dupie napisane zelmot i z przodu na szkle logo fso? Bo chciałbym do swojego kupić nowe lampy i tez mam dylemat
-
maja napis zelmot ale to wesem
Klejone na szary nieprzeźroczysty silikon, na tyłach lamp odlewy jak by przygotowane do świateł dziennych.
Nieco inne spinki wewnątrz i kwadratowe osłony żarówek w ocynku, a nie jak w oryginale okrągłe lakierowane na czarno.
Tu masz moją ocenę na allegro i zdjęcia
https://allegro.pl/oferta/fso-polonez-91-reflektor-lampa-nowa-l-p-kpl-8297467836
-
Bo chciałbym do swojego kupić nowe lampy i tez mam dylemat
A co poszukujesz? Ma być oryginał czy po prostu działać?
Ja na takich Wesemach zrobiłem 120 000 km i było spoko, nie narzekałem a dużo się jeździło porą nocną. Niestety Młody przy wyjmowaniu silnika zyebał sprawę i piecyk zerwał się na belkę, tłukąc przy okazji lampy. Na zapasie miałem stare Zelmoty więc je zamontowaliśmy. I w sumie różnicy w jakości oświetlenia ja nie widzę (poz tym, ze oczywiście spinki są pozrywane...)
-
Kupiłem 3 lata temu i nie narzekam
Wesem ale na szkle jest logo FSO czyli oryginał,
A też chciałem zrobić sobie 'dzienne' w tych łezkach ponoć były takie wersje robione na Skandynawie w tamtych czasach.
ale na kloszu nie ma wybite że może być jako dzienne i dałem sobie spokój.
Przy moich przebiegach to mogę jeździć cały czas na /krótkich/ .
Na pewno w upały cierpią lustra i się szybciej zużywaja ale trudno wytrzymam.
-
Ale po co kupować ten szmelc z WESEMu, który ma gorszą optykę, jak są dostępne jeszcze oryginały z Ełku? Porównywałem WESEMy i oryginały, nie ma porównania w jakości oświetlenia drogi. W przypadku 125p optyka jest tak skopana, że używany, stary zelmot świeci lepiej, niż nowe wesemy.
Najlepiej dzwońcie prosto do producenta, kolega załatwiał pół roku temu ich reflektory i nie było problemu:
Sungsan-ZEM Polska Sp. z o.o.
Siedziba firmy
Adres: Generała Józefa Bema 2, 19-300 Ełk
Telefon: 87 610 52 41
A jak już nie robią, to na allegro też się trafiają, tylko trzeba poszukać: https://allegro.pl/oferta/nowa-lampa-przednia-prawa-polonez-caro-91-93-8456853721
-
Ma być oryginał czy po prostu działać?
Może być wyprodukowane w bantustanie,tylko zależy mi na tym aby plama i odcięcie światła było takiej jak w oryginalnych lampach. Mam teraz hybryde lamp,czyli tył opisany jako zelmot,a szkła oryginalne fso i to jest jakiś dramat. Światła niebrakuje,ale linia odciecia światła nie istnieje,a na drodze jest jakaś nieregularna plama światła z czarnymi nieoświetlonymi plamami
były takie wersje robione na Skandynawie w tamtych czasach.
Głupszej legendy już dawno nie czytałem
-
wesemy udające zelmoty
Co to właściwie ma znaczyć? Zelmot to marka kupiona lata temu przez Wesem <cwaniak2>
-
Światła niebrakuje,ale linia odciecia światła nie istnieje,a na drodze jest jakaś nieregularna plama światła z czarnymi nieoświetlonymi plamami
Tak właśnie świeci wesem. :) Dlatego nie warto się w nie bawić.
-
Kupiłem 9 lat temu przez ich stronkę jak jeszcze prowadzili sprzedaż detaliczną. Bardzo dobrze świecą, nie mam zastrzeżeń. Na ekranie pomiarowym też mają bardzo dobre parametry. Możliwe że kupiliście przez allegro podróbki wesemów, to jest badziewie.
-
podróbki wesemów ;) ... do poloneza ... Boki zrywać.
-
podróbki wesemów ;) ... do poloneza ... Boki zrywać.
A jak wyjaśnisz to że producent sprzedaje u siebie lampy w cenie 180 zł, a a na allegro łudząco podobny produkt jest za 120? Nie słyszałem żeby firma prowadziła fundacje charytatywną dla właścicieli polonezów. Tak, wiem zamówienie hurtowe taniej itd, ale to nie tłumaczy takiej przebitki.
-
Wesem po prostu nie bawi się od niedawna w detal i daje wysokie ceny, sami przez telefon radzą kupować u pośredników...
Jak ktoś nie ma wymagań i wymieni rozwalone, stare lampy bez spinek na wesemy, to nie mając porównania można uznać, że świecą dobrze. Ale postaw obok auto z oryginalnymi lampami, to się zdziwisz. Na ekranie pomiarowym stacji diagnostycznej byle co będzie świecić dobrze, jaja się zaczynają przy większych odległościach od reflektora, a to jest przecież istotne.
-
Dziwna sprawa z reflektorami Wesem. Ogólnie firma ta robi niezłe produkty. Halogeny są bardzo dobre zarówno przeciwmgłowe jak i dalekosiężne.
-
założyłem te wesemy i faktycznie maja czarną plamę w świeceniu. Muszę dopracować na 100% elektryczną regulację bo brakuje mi 1 % spadku by było idealnie. Ogólnie oryginalne lampy wydawały mi się lepsze. Ale wesem do karoserii pasuje, kierunek się trzyma. Jedynie nie mogłem jednej żarówki zapiąć bo oczko opierało się o otwór reflektora.
-
podróbki wesemów ;) ... do poloneza ... Boki zrywać.
A jak wyjaśnisz to że producent sprzedaje u siebie lampy w cenie 180 zł, a a na allegro łudząco podobny produkt jest za 120? Nie słyszałem żeby firma prowadziła fundacje charytatywną dla właścicieli polonezów. Tak, wiem zamówienie hurtowe taniej itd, ale to nie tłumaczy takiej przebitki.
Tak nawiasem mówiąc, to na Allegro funkcjonuje oficjalne konto Wesemu.
-
założyłem te wesemy i faktycznie maja czarną plamę w świeceniu. Muszę dopracować na 100% elektryczną regulację bo brakuje mi 1 % spadku by było idealnie. Ogólnie oryginalne lampy wydawały mi się lepsze. Ale wesem do karoserii pasuje, kierunek się trzyma. Jedynie nie mogłem jednej żarówki zapiąć bo oczko opierało się o otwór reflektora.
Taka jakość wykonania. Generalnie wymiarowo są w porządku, tylko sam odbłyśnik musi być fatalnie wykonany, bo kupując do wueski reflektor od ursusa i wymieniając szkło reflektora na oryginalne, poprawa świecenia była niewielka. Oczywiście przy H4 jest różnica na plus w porównaniu do oryginalnego reflektora na żarówkę bodajże Ba20d, ale postawiony obok i podłączony do zasilacza reflektor od ursusa, jeszcze produkcji zelmot z PRL, daje zdecydowanie lepszy snop światła, bez ciemnych plam, ma też lepszy zasięg. W 125p to samo, wymieniłem w 2007 lampy na nowe wesemy i porównując do zelmotów H4, które miałem w zielonym polonezie, jest jakaś żenada. W obu autach to samo napięcie na kostkach, te same żarówki (osram silverstar), a różnica w jakości oświetlenia drogi prawie jak w maluchu z H4 w stosunku do malucha z R2. Ciekawe, swoją drogą co aż tak mogli skopać - geometrię lustra?
Będziesz się musiał przyzwyczaić do takiego świecenia, lub kupić oryginał. Na pocieszenie, chińskie zamienniki reflektorów do nissana czy hondy są jeszcze gorzej wykonane.
-
do Polo 6N2 Depo było tak źle zrobione, że wypolerowałem i polakierowałem stare reflektory. Te zamienniki były nie do ustawienia. albo lustro strzelało i totalny brak gemoetrii.
Lampy do seicento musiałem opiłować flexem bo szkło się słabo zamknęło w formie i wystawały takie grady na brzegach grubości 0,4mm.
Ogólnie jak słyszę słowo zamiennik to bolą mnie zęby.
-
Mam nowe wesemy u siebie w ATU bardzo ładnie świecą w miejscu nadlewu mam mocne ledy na światła dzienne . Jedyne co denerwuje to jadąc po poboczach widać że przez inny odbłyśnik z przodu (ten kapturek wsadzony w odbłyśnik) widoczne są na poboczach jak by takie pasy a nie równe światło widać że przez kwadratowy kapturek światło jest inaczej odbijane . Da się to w bardzo prosty sposób naprawić ale trzeba rozkleić lampy i wymienić kapturki kwadratowe na oryginalne okrągłe . Nie licząc tego mankamentu lampy o wiele lepiej wykonane odbłyśnik główny minimalnie większy przez co daje więcej światła a spinki w reflektorach inaczej skontrowane bardziej masywnie niż te w oryginalnych lampach .
-
dzisiaj założyłem tuningowane siłowniki elektryczne do lamp. Dawca matiz.
Zostało mi tylko dolepić wiązkę.
-
Ja mam siłowniki z lanosa ale nie podłączone z ciekawością bym posiadł wiedzę jak to podłączyć jak będziesz lepił instalacje podziel się kolego schematem chętnie to w końcu u siebie podłączę
-
Siłowniki pracują w zakresie napięcia od 1V do 12V.
12V to pełne podniesienie
1V to pełne opuszczenie.
na obudowie obok złącza jak się dobrze przypatrzysz to masz opis złącza
31 - masa
G - sygnał
56b - zasilanie (np z obwodu świateł mijania)
Co do przerabiania pokrętła to będę myślał w najbliższym czasie, ale chyba zrobię to wszystko na drabince rezystorowej. . Muszę na początek odrąbać oryginalne pokrętło i pompkę i pomyśleć co tam wejdzie.
-
Skoro mówisz że to jest sterowane napięciem to z tego co rozumuje to dało by się zaadaptować potencjometr który dało by się wstawić w miejsce oryginalnego pokrętła ;)
-
Ja próbowałem kiedyś wstawić potencjometr w miejsce fabrycznego pokrętła ale nie szło nic tam łatwo wpasować. Skończyło się na takim rozwiązaniu ;)
(http://i.imgur.com/YxpmLRE.jpg)
-
Od czego masz ten elektryczny potencjometr do ustawiania lamp? Wszedł widzę ładnie w miejsce fabrycznego przełącznika. Ja też kiedyś kombinowałem z tym ustawianiem lamp. Miałem komplet ze starego kadeta, ale nie pasowało plug & play, było trochę zabawy, ale działało. Zdaje się pisaliście tu dawno, że pasuje bez przeróbek z lanosa? Ja to bardziej traktowałem jako bajer, bo i tak tego nie używam, a fabryczna regulacja mi w żadnym polonezie nie działała.
Przełącznik od gazu, to trochę biednie tam wygląda. Sugerowałbym np. wskaźnik ładowania, do profilaktycznej kontroli napięcia.Tyle tylko, że pod spodem jest blacha stelaża mocowania bezpieczników i trzeba ją nieco przyciąć.
-
https://allegro.pl/oferta/przelacznik-poziomowania-swiatel-daewoo-leganza-8116802940
(https://i.imgur.com/CiZs0U5.jpg)
Trzeba trochę poszerzyć otwór pilniczkiem albo papierem ściernym. Jak ktoś ma ochotę to może również wykorzystać w ten sam sposób potencjometr od podświetlenia zegarów ;)
Przełącznik od gazu, to trochę biednie tam wygląda. Sugerowałbym np. wskaźnik ładowania, do profilaktycznej kontroli napięcia.Tyle tylko, że pod spodem jest blacha stelaża mocowania bezpieczników i trzeba ją nieco przyciąć.
Z pozycji kierowcy voltomierza/amperomierza nie będzie widać chyba że się schylisz, a to dość niebezpieczne podczas jazdy ;) Przełącznik od gazu zamontowałem właśnie tam bo jest łatwo dostępny i mało widoczny, w górnej części tej wnęki mam jeszcze schowany mały przełącznik od drugiego wentylatora chłodnicy.
-
Nie prościej zainstalować regulator z Tico w miejsce oryginalnego pokrętła? Wystarczy wyciąć "kwadratowy otwór" w osłonie i w blasze mocującej skrzynkę i po temacie. Ten regulator z Leganzy pasuje jak pięść do nosa.
-
(http://avante.pl/download/P4111513.jpg)
Ja mam u siebie regulator z forda fiesty w miejscu fabrycznego.
-
A silniczki z czego że tak zapytam ?
-
Ja mam Matiz ale trzeba obciąć nieco siłowniki i pręty regulacyjne.
-
Bez zgłębiania się w stare tematy odnośnie reflektorów Wesem do caro.
Czy jeżeli ktoś nie jeździ po zmroku, za dnia używa świateł do jazdy dziennej tzn reflektory służą tylko do estetyki to czy ma znaczenie czy będę miał oryginały czy wesemy?
-
Wesem świeci ok. Mam na aucie i dają radę. Nawet nocami. Jak nie chcesz się bujać i nie jestem fanem czarnej obudowy to montuj .
-
jezeli nie uzywasz swiatel, to logiczne, ze mozesz je nawet wymontowac, a otwory zaspawac ;>
tylko w sytuacji, gdy nie uzywasz swiatel, jaki jest sens wydawac kase na nowe wasemy, zamiast upalac stare oryginaly ?
-
Nie wiem jak wyglądają Twoje auta ale ja staram się zwracać uwagę na estetykę. I chyba lepiej wygląda nowy reflektor niż 20 - 30 letni oryginał.
-
w moich szklo nie rdzewieje, nie wiem jak w innych ;]
-
Nie wiem jak wyglądają Twoje auta ale ja staram się zwracać uwagę na estetykę. I chyba lepiej wygląda nowy reflektor niż 20 - 30 letni oryginał.
Jest magiczny sposób na "nowy" wygląd starych reflektorów w postaci wymycia wodą z mydłem od środka... Wolałbym to, niż jazdę na reflektorach, które mają kiepską optykę :) Nigdy nie wiadomo, kiedy będziesz musiał wracać w nocy np. ze zlotu. Jak chcesz, żeby tylko "wyglądał", to montuje się byle co.
"
-
Jak Daniel wspomniał grunt to czystość reflektora, nie połamane spinki i dobra regulacja aby można było to ustawić jak trzeba. Zauważyłem u siebie że pomimo już styranych reflektorów u siebie w tym jeden ma ciemniejsze szkło ( chyba robili dwie wersje szkieł) to pomimo tego świeci to przyjemnie nawet na żarówka z niebieską bańką. Wyczyść swoje są rozetnij wyczyść a odbłyśniki do regeneracji i już masz nowe reflektory.
-
Nie wiem jak wyglądają Twoje auta ale ja staram się zwracać uwagę na estetykę. I chyba lepiej wygląda nowy reflektor niż 20 - 30 letni oryginał.
Bierz śmiało wesemy. Będziesz zadowolony z tego jak świecą w nocy. Dla mnie świetnie oświetlają drogę, jedynie wymagają regulacji, na początku świeciły za wysoko. Miałem porównanie moich wesmów z oryginałami i wypadały lepiej. Może też kwestia dobrych żarówek u mnie. nie wiem jakie były w innym polonezie, na pewno bardziej żółte. Bardziej też mi się podobają wizualnie, przez trochę bardziej przejrzyste klosze ale to już kwestia gustu
-
Będę z uporem maniaka powtarzał, że gównolit z wesemu nie ma prawa świecić lepiej niż oryginalne reflektory :P. Może 5 metrów przed autem, ale dalsze punkty to tragedia. Aż się chyba przejadę i porównamy.
-
Będę z uporem maniaka powtarzał, że gównolit z wesemu nie ma prawa świecić lepiej niż oryginalne reflektory :P. Może 5 metrów przed autem, ale dalsze punkty to tragedia. Aż się chyba przejadę i porównamy.
Też tak myślałem bo nie miałem ich. Ale po kupnie nowych całkiem zmieniłem zdanie i każdemu je polecam. A chętnie porównam żeby wkońcu rozwiać tą nieprawdziwą opinie
-
No ja właśnie miałem, i była tragedia. Pisałem o tym wcześniej. I to nie tylko lampy od caro, a od paru innych aut spod znaku wesem - każde świeciły tragicznie...
-
No ja właśnie miałem, i była tragedia. Pisałem o tym wcześniej. I to nie tylko lampy od caro, a od paru innych aut spod znaku wesem - każde świeciły tragicznie...
Tylko ty miałeś te okrągłe z tego co pamiętam. Ja 4 lata temu kupiłem nowe oryginały a teraz nowe wesemy i nie widzę różnicy obie lampy świecą dobrze
-
No ja właśnie miałem, i była tragedia. Pisałem o tym wcześniej. I to nie tylko lampy od caro, a od paru innych aut spod znaku wesem - każde świeciły tragicznie...
Tylko ty miałeś te okrągłe z tego co pamiętam. Ja 4 lata temu kupiłem nowe oryginały a teraz nowe wesemy i nie widzę różnicy obie lampy świecą dobrze
Miałem też od caro, walały mi się w garażu i miałem jedne w camelu, zanim był przerobiony z caro na akwarium.
-
No ja właśnie miałem, i była tragedia. Pisałem o tym wcześniej. I to nie tylko lampy od caro, a od paru innych aut spod znaku wesem - każde świeciły tragicznie...
Tylko ty miałeś te okrągłe z tego co pamiętam. Ja 4 lata temu kupiłem nowe oryginały a teraz nowe wesemy i nie widzę różnicy obie lampy świecą dobrze
Miałem też od caro, walały mi się w garażu i miałem jedne w camelu, zanim był przerobiony z caro na akwarium.
Pewnie to było ileś lat temu. Może wtedy była niższa jakość niż teraz. Nie powiem że są to idealne lampy. Bo pod względem spasowania z noskiem i grilem dosyć się namęczyłem ale udało się że wygląda tak jak fabrycznie miało być
-
Kupując 2 lata temu reflektor do WSK upewniłem się w przekonaniu, że jakość nie drgnęła ani trochę, ciągle szukam starego reflektora od ursusa, byleby był zelmotu, żeby rozkleić, wyciągnąć odbłyśnik, i przykleić szkło od WSK... Nie wierzę, że przypadku reflektorów do caro nagle zaczęli się starać, a całą resztę olewają.
-
Kupując 2 lata temu reflektor do WSK upewniłem się w przekonaniu, że jakość nie drgnęła ani trochę, ciągle szukam starego reflektora od ursusa, byleby był zelmotu, żeby rozkleić, wyciągnąć odbłyśnik, i przykleić szkło od WSK... Nie wierzę, że przypadku reflektorów do caro nagle zaczęli się starać, a całą resztę olewają.
Jak by tak było źle jak mówisz to by te lampy wyleciały tego samego dnia co je założyłem, a jestem przeczulony pod względem oświetlenia, Nie raz wymieniam jeszcze dobre żarówki na nowe ;p czy tydzień temu zmieniłem dobre halogeny 3 letnie na nowe bo już miały minimalnie ciemniejsze szkła ;)
Co do spasowania to tak wygląda, zdjęcie dla tych co się zastanawiają nad nimi
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d20e8cdd5fe.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/1d20e8cdd5fe.jpg.html)
-
Nie uwierzę, dopóki nie zobaczę. Nie widziałem jeszcze wesema, który by dobrze oświetlał bardzo dalekie punkty i miał dobrą linię odcięcia światło/cień zamiast plamy. Moje lampy też pięknie wyglądały, ale co z tego, jak świeciły jak na zamiennik przystało-byle jak.
-
Panowie zgadajcie się w jakiś dzień na Księżycowej w Rudzie Śląskiej w porze kiedy jest już ciemno, macie tam kawał prostego asfaltu idealnie do przeprowadzenia eksperymentów, możecie zabrać luksomierz i zbadać na tych samych żarówkach ile luksów różnicy jest pomiędzy Ori a Weselami. Ciekawy test będzie a i rozwiążecie dylemat jaki macie.
-
Panowie zgadajcie się w jakiś dzień na Księżycowej w Rudzie Śląskiej w porze kiedy jest już ciemno, macie tam kawał prostego asfaltu idealnie do przeprowadzenia eksperymentów, możecie zabrać luksomierz i zbadać na tych samych żarówkach ile luksów różnicy jest pomiędzy Ori a Weselami. Ciekawy test będzie a i rozwiążecie dylemat jaki macie.
Pewnie sprawdzimy na pierwszym spocie ;) Ja nie mam takich przyrządów pomiarowych ale może Daniel ma. Fajnie ja wy byście też wpadli na spot, Już dawno się nie widzieliśmy
-
Auto bez przeglądu stoi już prawie rok czasu, więc pewnie go nie przejdzie, co za tym idzie tematy spotów mamy zamknięte. <smutny>
-
To nie ciekawie, może wystarczy poprawić jakieś drobnostki i zaliczy przegląd