FSO-Polonez Tuning Klub
GŁÓWNE KATEGORIE FORUM => TECHNIKA => Układ paliwowy i chłodzenia/nagrzewania => Wątek zaczęty przez: bobas_ w Marzec 22, 2004, 17:13:33 pm
-
Witam,
Pisze po raz pierwszy ale pewnie nie ostatni. Na wstępie przepraszam za amatorskie pytania ale ja jestem zielony :(
Kupiłem poldka z 97roku Caro Plus 1,6 GLI z Gazem i w zwiazku z moim zakupem mam kilka pytań na które chciałbym poznać odpowiedz ;)
1. Zauważyłem że przed chłodnicą są 2 wentylatory. Jak się silnik zagrzał to oczywiście zostawał załączany wentylator ale tylko jeden. Kiedy zostaje włączony drugi ??? A może jest coś nie tak ???
2. Nie wiem jak jest w innych Plusach ale mój strasznie się grzeje. Praktycznie podczas jazdy po mieście co chwilę się załącza. Zauważyłem także że potrafi się załączyć już na postoju przy wyłączonym silniku.
W oczekiwaniu na odpowiedz , pozdrawiam
bobas
[glow=blue][/glow]
-
to że sie załącza na postaju po wył silnika to normalne - brak przepłuwy powietrza przez chłodnice a szilnik ciągle gorący, więc temp. płynu rośnie.
-
SprawdŹ poziom płynu w chłodnicy może jest go za mało i się szybko grzeje. Możesz mieć zabrudzony układ chłodzenia, spróbuj go przepłukać
-
Panowie, panowie... spokojnie. Mowisz ze strasznie sie grzeje, tzn do jakiej temperatury?
A jesli wentylator sie zalacza to czy silnik sie schladza? Wentylator sie potem wylacza?
To ze wentylator sie wlacza nie oznacza zatkanego ukladu chlodzenia. Oznacza tyle, ze silnik osiagnal wysoka temperature.
Co do wentylatorow, jesli wlacza sie tylko jeden tzn. ze nioe jest zle. Drugi wlacza sie przy przekroczeniu temperatury krytycznej wyzszej niz dla pierwszego, nie pamietam jakiej.
A tak konczac moj wywod - jesli temperatura na wskazniku nie wchodzi na czerwone pole a plyn w chlodnicy sie nie gotuje to wszystko w normie, pozwol mu sie chlodzic wiatraczkami - po to sa.
-
U mnie drugi włącza się przy 100 ok i po mieście też co chwila sie włącza. Zobacz który chodzi pierwszy i go odłącz (idŹ po kablu to znajdziesz kostke) po czekaj chwile powinien włączyć się drugi (śledŹ temperature) :roll:
-
Z temperaturami to tak ....zuważyłem że ten jeden który chodzi załącza sie przy temperaturze około 90 stopini i jest to wentylator (stojąc przodem do samochodu) po lewej stronie. Chodzi chwilę i studzi silnik. Tylko cały w tym ambaras że ponowną temperature stojąc np w korku mam po 3 minutach i ponownie chłodzi. Dlatego byłem ciekawy czy tak tez jest z innymi modelami i czy to jest normalne.
Co do drugiego wentylatora to powiem szczerez ze jeszcze nie zagrzał sie na tyle żeby temperatura podchodziła pod 100C.
Pozdrawiam
-
Panowie, panowie... spokojnie. Mowisz ze strasznie sie grzeje, tzn do jakiej temperatury?
A tak konczac moj wywod - jesli temperatura na wskazniku nie wchodzi na czerwone pole a plyn w chlodnicy sie nie gotuje to wszystko w normie, pozwol mu sie chlodzic wiatraczkami - po to sa.
No to sie uspokoiłem ;)
Dzięki serdecznie
-
Panowie, panowie... spokojnie. Mowisz ze strasznie sie grzeje, tzn do jakiej temperatury?
A tak konczac moj wywod - jesli temperatura na wskazniku nie wchodzi na czerwone pole a plyn w chlodnicy sie nie gotuje to wszystko w normie, pozwol mu sie chlodzic wiatraczkami - po to sa.
No to sie uspokoiłem ;)
Dzięki serdecznie
-
(...) ponowną temperature stojąc np w korku mam po 3 minutach i ponownie chłodzi.
I dobrze, że chłodzi. Zaobserwuj, jaka jest różnica temperatur pomiędzy włączeniem i wyłączeniem - im jest mniejsza, tym częściej wentylator się włącza i wyłącza. Różne egzemplarze włączników moga mieć różną histerezę - być może trafiłeś na taki, który ma małą (a to dobrze!). Problem byłby, gdyby temperatura wzrastała, a wentylator się nie włączał albo pracował przez większość czasu jedynie z niewielkimi przerwami.
Pozdrawiam
Paweł Rajewski
-
Według mnie to wszysto jest w porządku umnie jest dokładnie tak samo :D
-
Dziękuję bardzo za informacje i pomoc.
Pozdrawiam
-
dla mnie to nie jest normalne .
moim zdaniem rozleciał ci się termostat i puszcza płyn przy dużej temperatuże , radził bym ci ząłozyć na lato termostat do 82 stopni bo jak ci się w zime grzeje to nie wiem co było by w lato zajechał byś chyba wentylatory i jeszczwe sprawdz czujnik temperatury, jesli ci sie tez grzeje to sprawdz również ile masz płynu chłodzacego czy ci się czasem głowica nie zdeformowała i nie puszcza ci oleju do płyny chłodzacego, takie rzeczy się zdarzają w poldimerach. ściagnji również rurke z osłony kolektora spalin dochodzącej do układu dolotowego powietrza nie dostanie wtedy goracego powietrza.
-
Ale kolega nie napisał, że mu się przegrzewa...
To bobas:
Sprawdziłem jak to jest u mnie. Przy temperaturze zewnętrznej +15, nagrzanym silniku i stojącym samochodzie, wentylator pracuje w cyklu: 15 sek. pracy, 35 sek. przerwy. Cały cykl jest więc dużo krótszy niż u Ciebie. Różnica temperatur pomiędzy włączeniem i wyłączeniem jest niemierzalna na wskaŹniku (poniżej grubości wskazówki).
Pozdrawiam
Paweł Rajewski
-
Sluchajcie panowie.
To jak czesto wlacza sie wentylator zalezy jeszcze od warunków zewnętrznych. Jazda w korku, czeste ruszanie, niska predkosc - powoduje duzo szybsze przegrzanie silnika niz praca silnika na postoju.
Podtrzymuje swoje zdanie - jezeli wskazowka wskaznika temperatury nie zbliza sie do czerwonego pola to wszystko jest w normie.
Inna sprawa, ze sam czujnik jest nieprecyzyjny, jezeli plyn sie nie gotuje to jest w NORMIE.
-
15 sek. pracy, 35 sek. przerwy.
U mnie jest nieco inaczej. Praca wentylatiora jest dłuższa ale z kolei przerwy pomiędzyn ponownym uruchomieniem wynoszą conajmnije 2 minuty przy temp zew ok 15C
-
Ja uważam (jak już wspomniał kolega Bickers) że należy wrzucić termostat 82stopnie. Temp spada o 5 stopni i jest elegancko, a i lepiej mieć chłodniejszy silnik niż przegrzny.
-
wrzucić termostat 82stopnie
No OK ....ale czy wstawienie termostatu 82C nie spowoduje że wentylator bedzie się czesciej załączał a nawet w przypadku korków ulicznych bedzie ciągle pracował ???
Wydaje mi sie że tak....a skoro przy chłodzeniu radzi sobie jeden wyntylator to czy jest sens zmieniania termostatu ???
Max temp jaką do tej pory miałem do około 95 może 98C.
Pozdrawiam
-
jakby termostat puszczał to silnik mógłby być co najwyżej niedogrzany - no chyba że termostat się zaciął w jakimś pośrednim położeniu (bo jakby się na zamkniętym zaciął to gotowanko wody w korku raczej natychmiastowe ;) )
-
Witam
Termin "termostat 82 stopnie" oznacza że temperatura jego otwarcia, czyli puszczenia płynu przez chłodnicę wynosi 82 stopnie. Są dostępne jeszcze 85 i 87 stopni ale one otwierają się póŹniej przez co silnik się mocniej nagrzewa (przy tej samej temp otoczenia) Dlatego uważam, że im szybciej puści się płyn przez chłodnicę pełnym przepływem tym lepiej i silnik będzie miał chłodniej. A zimą można wrzucić ten 87 stopni i ma się ciepło w wozie.
Narazie
-
puszczenia płynu przez chłodnicę wynosi 82 stopnie.
Czy w przypadku tego termostatu wentylator nie załącza sie częsciej i czy nie pracuje przez to dłużej ???
Pozdr
-
z termostatem 87 będzie się włączzał częściej.
Co do zmiany na 87 na zime to też o tym myślałem ale stwierdziłem że to niema sensu, niedość że co pół roku trzeba go zmieniać to prawdopodobieństwo że używany termostat leżący pół roku w szafie będzie nadal działał po załozeniu jest nieco małe.
Ja tam nie ufam tym termostatom bo się potrafią szybko Jeb`ać i wyznaje metode dopółki działa nie dotykaj
-
Ja mam termostat 88st.C od 2 lat(jakieś 70-80kkm) i nic się nie przegrzewa. Samochód szybko sie nagrzewa (lato ok 2km , zima 3-4) i mniej pali. To że się wentylator kw korku włącza to jest normalne i tak będzie niezależnie czy będzie termostat 82st czy 88st. Jak miałem walnięty termostat ,w zimę maks 70 st.C, to w korku wentylator i tak sie włączał. Termostat 88st.C nie trzeba wymieniać na lato , jeŹdziłem w Chorwacji przy 40st. upałach po górach i z przegrzewaniem nie było żadnych problemów. Jesłi po włączeniu wentylatora temp. spada to nie ma się czym przejmować. Poldek przegrzewał się jedynie jak miałem walnięty termostat i zakryłem 2/3 chłodnicy i pojechałem w trasę.
-
Bickers to by kolege do remontu nakłonił umnie latem była 100 cały czas i jeden wentylator to chyba non stop chodził mówiąc szczerze wcale mnie to nie obchodziło interesowała mnie tylko skazówka do czerwonego było daleko :lol:
-
Myślę, że u kol. Bobasa wszystko jest OK i na razie nie ma się czym martwić.
A co do termostatów, to moje dziesięcioletnie "badania" (a w starym samochodzie miałem z tym problem w kółko...) wskazują, że w mieście liczy się przede wszystkim temperatura zamknięcia skrótowego kanału omijającego chłodnicę (prowadzącego wprost do pompy). Jeśli ten kanał jest uchylony, większość płynu omija chłodnicę.
W lecie i w korku o temperaturze silnika decyduje temperatura zamknięcia tego kanału. W zimie i na trasie nawet niewielki przepływ przez chłodnicę wystarcza, i o temperaturze silnika decyduje temperatura otwierania się termostatu.
Im większa jest różnica temperatur między początkiem otwierania termostatu i zamknięciem kanału, tym większa różnica temperatur silnika w zimie i w lecie.
To jest w ogóle dość dziwny układ. Lata temu miałem Skodę, a tam był jeden obieg - otwierany lub zamykany przez termostat. I temperatura silnika była niemal identyczna w zimie i w lecie, w korku i na trasie. A w Polonezie... Jest jak jest.
Pozdrawiam
Paweł Rajewski
-
Jak jeden obieg w skodzie?? Tzn że jak temo zamknie to nie ma przepływu przez cały układ ??? Woda stoi a pompa mieli ??
W roverku układ jest zbliżony do tego z Fiata DOHC jeżeli chodzi o przepływy (DOHC am półciśnieniiowy Rover w pełni ciśnieniowy) i jeżeli w roverku wszio działa to jest non stop 85-90 st. (niestety wszystko od termostatu zależy :( )