Witam wszystkich !
Problem jest następujący: przekręcam kluczyk i słychać tylko bendix (klekotanie); tak jakby ów bendix zahaczał o zęby koła zamachowe. Tak właśnie powinno być, ale koło zamachowe się nie kręci, bo nie słychać odgłosów chociażby najmniejszej próby uruchomienia silnika. Rozrusznik był robiony, a facet jest fachura i tyle..., AKU naładowany...
Sprawdzałem, czy silnik kręci, przesuwając pasek klinowy; jest opór ale idzie... mam nadzieję, że nie jest przegrzany; może to jakaś blokada koła zamachowego, nie wiem;
Za odpowiedzi serdeczne dzięki.
PZDR