w poprzednim roku strzeliła mi uszczelka głowicy, glowica nie byla szlifowana i po 9tys km stało sie to samo, miedzy 1 a 2 tlokiem na glowicy i na bloku w miejscu wypalenia sie uszczelki widac zarysowanie, i teraz nie wiem co robic, oddac glowice do szlifowania i zalozyc czy wymienic blok co sie w sumie nie opyla, ile moze pojezdzic na szlifowanej glowicy jesli nie bede ruszal bloku?co zrobic?? polonez 1.6 GLE 94r.