wywiez go i posłuchaj ojca,kup innego i oszczedz domownikom i sobie nerwów.Parownik wymaga regeneracji ze starosci pekła pewnie membrama gazu i wydostaje sie on na zewnatrz-w najlepszym przypadku 150zł nie Twoje...
Jesli była choc sladowa ilosc wody w cylindrze to gładz jest juz na bank zardzewiała i po probie odpalenia juz na bank porysowana na tyle ze kompresji pewnie nie bedzie.
Jesli za wszelka cene chcesz ratowac katowaną po polach bude i zastany silniuk to pozostaje ci go rozebrac a przynajmniej zrzucic głowice i kuknac stan łozysk,panewek,gładzi cylindrów.
Uwazam patrzac racjonalnie ze to gra nie warta swieczki-ale jesli masz zapał,nudzi Ci sie i potrafisz to porbuj reanimowac.