Kurcze, bylem dzis zalać dobrego paliwka, i wyglada to tak, pracuje wmiare równo na wysokich, moc ma, ale nadal gaśnie. Dzis chcialem zlać troche paliwa z baku przed tankowaniem, ale nie starczylo mi rurki do baku, wiec chcialem odpalic na gazie, i wezem z pompy paliwa zlac prosto, no i pedze silnik, a tu takie ledwo kap kap. Do tego dzis, po tankowaniu aby pozbyc sie paliwka zlego z przewodow przygazowalem go ostro na prostej, jade juz ponad 80, a nagle silnik przestal reagowac na moj pedal gazu, i sie toczyl sam sobie. Moj wniosek jest taki ze pompa paliwa moze nie wyrabiac i przy duzym zapotrzebowaniu na paliwo - jakim bylo ostre gazowanie, komora sie oproznila ,a pompa nie dala rady, moze tak byc?