Autor Wątek: sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu  (Przeczytany 13155 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« dnia: Luty 14, 2008, 23:29:56 pm »

knrdlvn

  • Gość
Przez różne takie tam ślimaczy mi się niemożliwie remont głowicy ale już chyba wychodze na prostą. Aktualnie jestem na etapie docierania zaworów i ich gniazd. Używam wiertarki na najniższych obrotach, na zmiane prawo lewo. Pasty zaworowe dla ssących 1, potem 0 (przylgnie wyglądały ładnie, prawie na całym obwodzie lusterko), wydechowe już znacznie gorzej, praktycznie same wżery i tu już prace zaczynałem od pasty "2".
Nie jestem tylko za bardzo pewien co do rezultatów, nalałem nafty do komór spalania i już po paru minutach w kanałach widać było że przecieka, jednak na tyle wolno że po pół godzinie jej poziom nie zmienił się w zauważalny sposób. Wiem że taki test musi jednak potrwać pare godzin żeby wiadomo było co i jak. Mam właśnie dlatego pytanie: ile godzin powinno zająć nafcie wyciekanie z komory spalania żeby można było uznać szlifowanie za udane. Są na to jakieś normy czy po prostu warsztatowo sprawdzone sposoby?      
I od razu drugie pytanie: zauważyłem że podczas docierania powierzchnia zaworu i gniazda nie poleruje się jednolicie tylko powstają na nich lekko zauważalne rowki, przypominające jakby powierzchnie płyty gramofonowej. Jest to normalne? Szlifowałem dość długo zerówką i nie żałując jej i za diabła nie mogłem się tego pozbyć.

Pozdrawiam

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 15, 2008, 00:29:25 am »

karol-1987

  • Gość
Więc tak... jesli chcesz zeby wyszlifowac gniazdo to moim zdaniem źle robisz, powinno byc wyszlifowane tak ze po środku zaworu równa linia, nie moze byc ani za wysoko ani za nisko, po środku.  to ze wyglada troche rowkowo to raczej nei ma wiekszego znaczenia, o ile rysy sa minimalne a nie jakies wielkie, a moze spróbuj recznie robic zamiast wiertarka? ja bardzo szybko zrobilem reka (ale nie robilem na glanc tylko robilem tak zeby bylo dobrze i wystarczająco), nie mialem przyrzadu wiec zalozylem sobie gumowy wąż ktory siedzial na zaworze, zalozylem opaske zeby sie nie zsuwal (bo wtedy wkurza robota delikatnie mowiac). kolega trzymal zawor od dolu zeby za bardzo nie szarpalo a ja jakby "zacierałem ręce" miedzy ktorymi byl ten wąż i jakos szlo (troche sie namachalem ale dalem rade) ;-) nie wiem czy wiertarka nie za szybka.
Cytat: "knrdlvn"
Nie jestem tylko za bardzo pewien co do rezultatów, nalałem nafty do komór spalania i już po paru minutach w kanałach widać było że przecieka,

ale rozumiem ze sprawdzasz to na zalozonej sprezynie? sprawdza sei na zalozonej sprezynie wg mnie, bo ze sprezynami glowica pracuje i wtedy trzyma szczelnosc. bez sprezyn Ci przeleci zawsze. Jesli przez pol godziny nie zauwazyles prawie w ogole wycieku to jest w miare ok. wg mnie sprawna glowica przez 2 godziny conajmniej utrzyma nafte, jesli nieco sie obnizy nie ma tragedii...

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 15, 2008, 09:23:13 am »

knrdlvn

  • Gość
Właśnie ojciec był sprawdzić i okazało się że z dwóch zrobionych w jednej komorze ciągle pełno (po 12 godzinach) a w drugiej sucho. Sprężyny oczywiście założyłem.

Cytuj (zaznaczone)
...powinno byc wyszlifowane tak ze po środku zaworu równa linia, nie moze byc ani za wysoko ani za nisko...


mniej więcej tak jest, nie mierzyłem tego suwmiarką ale z tego co pamiętam szlifuje się po środku.

Najbardziej mnie martwiły te rowki, ale jak piszesz że OK to robie dalej.

Dzięki za odpowiedź :)

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 15, 2008, 10:22:03 am »

karol-1987

  • Gość
no sluchaj, sprawa dosc prosta, w miejscu gdzie wyszlifowane zawor przylega do gniazda wiec szczelnosc powinna byc :wink: o ile są ryski a nie ma rys to jest w miare ok, zebyś chciał zlikwidować je to bys musiał jeszcze jakąś gumą ścierną jechać czy czymś w tym stylu, ale nie ma sensu. jeszcze jak chcesz se super sprawdzic na oko zawór to sie nakladało troche talku, przelecieć i widać wtedy dobrze tą linię jak wygląda, czy krzywa czy prosta i w ogóle :wink:

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 15, 2008, 12:13:14 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
delikatne rowki jak są, to OK. Znaczy zawór dotarty (według opinii mechanika i innego forum).
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 15, 2008, 23:09:43 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "knrdlvn"
ile godzin powinno zająć nafcie wyciekanie z komory spalania żeby można było uznać szlifowanie za udane.
Wiecej jak 3 godziny nie ma sensu moim zdaniem- zawory i tak sie uloza podczas pracy. Wazne aby zawory  i przylgnie zaworowe nie mialy glebokich wzerow -jezeli wszedzie na obwodzie jest jednolita matowa powierznia jest ok i nie ma co docierac aby trzymalo 24h w uzywanym silniku
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 16, 2008, 12:50:51 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
dokładnie, przecież ten moment "trzymania" jest strasznie krótki (w ułamkach sekundy).
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 16, 2008, 16:28:40 pm »

knrdlvn

  • Gość
karol-1987 ten Twój sposób z opaską na wężu oszczędził mi dzisiaj mase czasu i przekleństw :)  

Niestety nie wszystko poszło idealnie. Oglądałem jeszcze raz zawory i na wydechowych linia szlifu jednak jest praktycznie na samej krawędzi zaworu. Jest to poważny błąd? Mogę to jeszcze wyprowadzić kupując nowe zawory i je docierać czy pozostaje tylko wizyta w specjalistycznym warsztacie? I tak oddaje głowice do planowania ale mam ambicje zrobić jak najwięcej sam.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 16, 2008, 19:25:15 pm »

tomallus1

  • Gość
Cytat: "BARTEK#1925"
dokładnie, przecież ten moment "trzymania" jest strasznie krótki (w ułamkach sekundy).

Ale wtedy przychodzi odpowiednie ciśnienie i szczelność musi być ok.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 16, 2008, 20:57:05 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
ależjest, a to że po kilkunastu godzinach następuje niewielki wyciek płynu testującego szczelność jest raczej bagatelką :wink:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 16, 2008, 23:00:25 pm »

karol-1987

  • Gość
Cytat: "knrdlvn"
karol-1987 ten Twój sposób z opaską na wężu oszczędził mi dzisiaj mase czasu i przekleństw :)

cieszę się że się przydałem :mrgreen:  :P

Cytat: "knrdlvn"
Oglądałem jeszcze raz zawory i na wydechowych linia szlifu jednak jest praktycznie na samej krawędzi zaworu


masz możliwość zapodania fotek?
 z drugiej strony, szczerze...? tym samochodem chcesz zrobic jeszcze 20tys km czy 200tys? jesli trzymają szczelność, chcesz nim pojeździć troche a nie robic rekordów przebiegów to bym to tak zostawił. z drugiej strony nowe zawory mogą nic nie dać (chociaż powinny), bo może już gniazdo jest jakie jest i wszystko. ciezka sprawa, zalezy od wlasnego portfela, czasu, chęci i samozaparcia w robocie :wink: no i należy sobie zadać pytanie czy w ogóle warto, bo może np poldek sie sypie jak nie wiem, to czasem nie warto...

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 17, 2008, 16:13:33 pm »

knrdlvn

  • Gość
Niestety teraz nie dysponuje odpowiednio dobrą cyfrówką żeby zrobić zdjęcie na którym byłoby dobrze widać takie szczegóły.

Co do auta to trzyma się naprawde nieźle i nawet nie myślę o zmianie na cokolwiek innego będącego w zasięgu finansów. Postanowiłem że narazie kupie jeden nowy zawór i spróbuje go doszlifować do ostatniego gniazda którego jeszcze nie ruszałem. A potem w zależności od efektów spróbuje wymienić resztę albo po prostu oddam całą głowice w ręce specjalistów. W  ostateczności są na allegro po regeneracji za 300-350PLN.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 17, 2008, 16:17:42 pm »

karol-1987

  • Gość
o i bardzo dobra decyzja.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 17, 2008, 16:24:16 pm »

Offline mis

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 51
    • 1,6GLE
Nowe zawory jak dobrze pamiętam chyba się nie dociera pokryte są czymś miękkim chyba coś od aluminium  :roll:
1.6 GLE

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 17, 2008, 16:38:36 pm »

knrdlvn

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Nowe zawory jak dobrze pamiętam chyba się nie dociera pokryte są czymś miękkim chyba coś od aluminium :roll:


Cytat z Morawskiego:    "Niedopuszczalne jest szlifowanie lub docieranie przylgni nowych zaworów, gdyż są one pokryte warstwą aluminium. Warstwa ta ułatwia dopasowanie i doszczelnienie zaworu, a także chroni przylgnie przed korozją w atmosferze gorących spalin."

To czegoś nie rozumiem: dopuszcza się naprawe (według tej samej książki) poprzez docieranie starego zaworu na którym aluminium już dawno powiedziało dowidzenia a nie wolno dotrzeć nowego bo  "Warstwa ta ułatwia dopasowanie i doszczelnienie zaworu, a także chroni przylgnie przed korozją w atmosferze gorących spalin"?

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 17, 2008, 16:55:28 pm »

karol-1987

  • Gość
ja docieralem nowy troche jak mi stary powiedzial papa.

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 17, 2008, 18:18:39 pm »

Offline mis

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 51
    • 1,6GLE
Pamiętajmy zawór powinien cały czas się kręcić czyli docierać widocznie warstwa alu ma starczyć na czas samoistnego dotarcia się zaworu do przylgni.
1.6 GLE

sprawdzenie szczelności zaworów po docieraniu
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 17, 2008, 23:51:49 pm »

knrdlvn

  • Gość
To pewnie będzie tak że jak dajesz nowy zawór to powinieneś frezować przylgnie na odpowiednie wymiary i kąty i potem jak zakładasz ten zawór to nie ma bata musi pasować i nie trzeba docierać bo ułoży się sam. A jeżeli jednak nie frezujesz to powinieneś go dotrzeć bo zanim sie doklepie to się wypali. Przynajmniej tak to sobie wyobrażam.



I z ostatniej chwili słowa mechanika któremu oddawałem dziś głowice do planowania: "panie jak pan te dotarłeś i trzymają to kup nowy zawór i tak samo dotrzyj"