podepne sie tutaj bo to najbardziej zblizony temat do mojego problemu
mam od 2 dni poloneza atu 1.6 gli (przynajmniej tak na nim pisze :D)
gdy go odpale to przez jakis czas trzyma mi obroty na 2000 potem schodzi do 1000
jest tak za kazdym razem jak na moje rozumowanie jak jest automatyczne ssanie czy cos podobnego to jezeli silnik jest cieply to powinien szybciej schodzic na nizsze obroty
druga sprawa jak jade i mam wyzsze obroty i go wysprzegle to obroty mi sie jeszcze przez jakies 2-3 sekundy utrzymoja potem spadaja czy macie na to jakas rade?
?
zaznaczam ze w polonezach jestem totalnie zielony wiec dla mnie to sa spore problemy chociaz moze naprawde sa to blachostki :D