Autor Wątek: Gaśnie... :(  (Przeczytany 1488 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gaśnie... :(
« dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:03:38 pm »

potri20

  • Gość
Witam,
Jestem od kilku miesięcy szczęśliwym posiadaczem Poloneza 1.4 Rover z 1994 roku. Może moja sprawa dla niektórych wyda się banalna ale dla mnie taka nie jest. Nie miałem z nim póki co żadnych problemów, do czasu... kilka dni temu po całonocnych opadach rano nie chciał mi odpalić przez dobre 10 minut. Po odpaleniu na jedynce zaczął szarpać, a na dwójce szarpnął porządnie i zgasł... Sytuacja powtórzyła się kilka razy i dopiero za 4-5 podejściem przestał szarpać i spokojnie dojechałem do pracy. W drodze powrotnej nie stwarzał żadnych problemów. Kilka dni spokoju i dziś powtórka. Noc bardzo wilgotna, mglista. Rano przez 10 minut nie odpalił, a jak już to zrobił to kilka razy mi szarpał i gasł. Po kilku minutach wszystko wróciło do normy. Dodam że w pozostałe dni kiedy nic niepokojącego się nie działo pogoda była ładna-ciepło i niezbyt wilgotnie. Mechanik powiedział że to od wilgoci, okazuje się że poprzedni właściciel go cały czas garażował. Nie wiem czy to może być przyczyną. Teraz noce spędza na świeżym powietrzu.
Bardzo proszę o jakąś radę co może być tego przyczyną i jak temu zaradzić za co z góry dziękuję.
Pozdro
Potri

Gaśnie... :(
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:07:11 pm »

marcij

  • Gość
Na pocztaek , to poszukaj na forum , bo o wszystkim juz bylo. A potem sprawdz uklad zaplonowy , bo prawdopodobnie on nie domaga i z powodu wilgoci tak sie wlasnie dzieje.

Gaśnie... :(
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:19:25 pm »

Qwet

  • Gość
marcij ma rację, woda powoduje przebicia iskry poza świecą. Miałem tak w maluchu w deszczowe dni i w mondeo po myciu silnika. Poza tym możesz mieć zawilgocony filtr powietrza i ciężko mu ssać. A tak w ogóle, masz paliwo w zbiorniku? Mojemu koledze też się dławi jak długo jeździ na rezerwie :)

Gaśnie... :(
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:19:51 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Głowni winowajcy w tej sytuacji to kable wysokiego napięcia i kopułka (może posiadać mikropęknięcia).
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Gaśnie... :(
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:20:10 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Elektryka panie....
świece, kable, kopułka, palec...

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Gaśnie... :(
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 30, 2009, 19:25:41 pm »

potri20

  • Gość
Cytat: "Qwet"
marcij ma rację, woda powoduje przebicia iskry poza świecą. Miałem tak w maluchu w deszczowe dni i w mondeo po myciu silnika. Poza tym możesz mieć zawilgocony filtr powietrza i ciężko mu ssać. A tak w ogóle, masz paliwo w zbiorniku? Mojemu koledze też się dławi jak długo jeździ na rezerwie :)


Paliwo jest :lol:  Nigdy na rezerwe nie czekam :D