Potrzebne narzędzia:
1. Zaciskarka
2. Obcinaczka do przewodów
3. Koszulka termokurczliwa / taśma izolacyjna
4. Przewody ( jeden o dużym przekroju – ja miałem pod ręką 2,5 mm^2)
5. Konektorki żeńskie ( do wciskania w gniazda )
6. Lutownica lub konektorki męskie
7. Przekaźnik typ 561 ( prawdopodobnie Eliot 564 jest taki sam) – ważne, aby miał jeden styk normalnie zwarty i jeden styk normalnie rozwarty.
8. Miernik uniwersalny
9. O ile ktoś chce mieć kontrolkę to dioda LED, może być 2-kolorowa, koszyczek na diodę, opornik.
Najpierw należy znaleźć przekaźnik pompy paliwa. Mamy go w puszce z bezpiecznikami na lewo koło kolumny kierownicy. Rozpiska jest na zamknięciu puszki, To jest ten przekaźnik – drugi rząd od dołu. Drugi od lewej. Czerwony przekaźnik to właśnie przekaźnik, który został założony.
»
Aby komputer nie wywalał błędu pompy paliwa, trzeba sterowanie przekaźnika zostawić w spokoju, a odciąć sam przewód zasilający pompy. W tym celu odkręcamy puszkę z bezpiecznikami:
Przewód zasilający pompę jest koloru jasnoniebieskiego. Do przekaźnika pompy paliwa dochodzą 2 przewody w tym kolorze. Należy sprawdzić który z nich zasila pompę.
Aby znaleźć odpowiedni przykładamy miernik do jednego z nich i do bezpiecznika pompy paliwa. Aby było łatwiej można wyjąć bezpiecznik pompy i sprawdzamy przejście pomiędzy nim a obydwoma stykami za pomocą miernika. Nastawiamy albo na mierzenie oporu albo na test diody. W obydwu przypadkach 1 jest dla przerwy a 0.00 dla przewodzenia. W nowszych miernikach przy teście diody dla przewodzenia słychać piszczenie.
Przecinamy przewód zasilający pompę, ale w takim miejscu aby wystarczył nam do gniazda przekaźnika i trzeba go przedłużyć z tylko jednej strony.
Przy wyborze konektorów ważne jest, aby wyglądał tak jak 2 zdjęcie w 2 linii – musi mieć zatrzaski żeby wejść w gniazdo w puszce z bezpiecznikami.
Na przecięty przewód nakładamy konektorek. Wciskamy go w odpowiednie gniazdo. Oznaczenia gniazd znajdziemy na przekaźniku. Przewód zasilający pompę paliwa musi pasować w nóżkę opisaną numerem 30
! Przewód odcięty z drugiej strony przedłużamy. Można to zrobić na 2 sposoby - lutujemy albo zaciskamy konektorki i dokładamy przewód. W przypadku lutowania warto podłożyć sobie kawałek blaszki pod lutowany przewód, żeby nic nie przypalić czy nie zapaćkać.
Do przedłużania przeciętego przewodu używamy przewodu o dużym przekroju – np. 2,5mm^2.
Na przedłużony przewód nakładamy konektorek i wciskamy go tak, żeby wchodził w nóżkę przekaźnika opisaną 87a!!!
Teraz potrzebna nam masa do przekaźnika. Można ją ściągnąć z obojętnie jakiego przekaźnika. Ściągamy nieco izolacji z przewodu, który idzie do nóżki 86 w jakimś innym przekaźniku. Możemy dodatkowo sprawdzić miernikiem, czy to masa, w taki sam sposób jak używaliśmy miernika wcześniej. Jeden przewód od miernika do masy np. przy włączniku palcowym przy drzwiach, a drugim szukamy masy z tyłu puszki.
Przewód do masy lutujemy, na drugiej stronie zaciskamy konektorek i wciskamy w gniazdo zakładanego przekaźnika pod nóżkę oznaczoną 86.
Teraz zasilanie przekaźnika. Można je wziąć z elektrozaworu:
Sprawdzamy gdzie na elektrozaworze po przełączeniu na LPG jest +12V.
W tym celu przełączamy auto na LPG. Na mierniku załączamy na DC 20V ( lub DC większy jeśli nie ma 20V ) i przykładamy jeden przewód miernika do przewodów, a drugi do masy. Gdy na mierniku pojawi się około 12V to mamy przewód 12V.
Można też sprawdzić, czy centralka od gazu nie ma jakiegoś wyjścia do sterowania przekaźnikiem.
Przewód do sterowania dołączamy do przewodu znalezionego przy elektrozaworze, z drugiej strony zaciskamy na końcu konektorek i wciskamy pod nóżkę opisaną 85.
Na koniec wciskamy przekaźnik i sprawdzamy czy wszystko działa. Podłączamy miernik pod bezpiecznik pompy paliwa. Odpalamy auto na benzynie. Powinien pokazywać +12V. Przełączamy na LPG i wskazanie powinno zmienić się na 0,00V.
Jeśli ktoś chce to może założyć sobie kontrolkę pracy Paliwo/LPG.
Do tego celu potrzebne są przewody, dioda LED i opornik jakieś 1kOhm, koszyczek na diodę.
Ważne, aby dioda LED miała wspólną katodę. Pozostają 2 nóżki. Do jednej z nich dołączamy przewód z nowego przekaźnika pociągnięty od nóżki 87a, a do drugiej od nóżki 87. Do najdłuższej nóżki montujemy opornik 1kOhm. LED wciskamy w oprawę, a oprawkę montujemy gdzie nam wygodnie. Dla paliwa dioda będzie świecić np. na zielono, a dla LPG na czerwono. Zależy w jakich kolorach diodę kupimy.
I na koniec schemat całości:
Czekam na ewentualne sugestie.