Witam. Mam problem z dużym spalaniem w moim Polonezie 1,6 GSI, benzyna. Przejrzałem większośc tematów o spalaniu, jednak nic z tych rzeczy nie pasuje w moim przypadku.
Wymieniłem: świece, przewody WN, filtr powietrza 5 tyś km temu (z wymianą oleju).
Sprawdziłem dzisiaj na kanale szczelnośc układu - nigdzie nie cieknie. Benzyną też nie śmierdzi.. Koła nie trzymają, bo się na luzie toczy bardzo ładnie, felgi nie grzeją się. Jedyne co może miec wpływ, to to, ze jezdze aktualnie na zimowkach.
Komputer resetowałem. Sonde lambda sprawdzałem, działa raczej poprawnie - na rozgrzanym silniku, po dodaniu gazu jest wzrost napięcia, po czym nastepuje stabilizacja. Check Engine nie zapala się. Oleju nie bierze ani grama (półsyntetyk).
Poldek odpala zawsze za 1 razem, na ssaniu trzyma około 1000 obr, pozniej spada na 900. Nie traci mocy, nie zalewa się, jednak spala 15/100 benzyny.. Raz nawet spalił około 20l i to wszytsko przy spokojnej i oszczędnej jeździe... Takie spalanie uzyskuje w mieście, na krótkich odcinkach (ok 3,5 km.. postoj i 3,5 spowrotem) Wiem, że w takich warunkach chodzi na ssaniu, itd, ale w trasie, przy jezdzie 90 - 100km/h pali 11 l/100 benzyny. Dogrzewa się i stoi przed 90 *, bo termostat niedawno wymieniałem. Przebieg w tej chwili dochodzi do 96 tyś km, więc katalizator wykluczam.
Może jest coś jeszcze, co mógłbym sprawdzic?
Dzisiaj też zauwazyłem, ze przy łączeniu środkowego tłumika (rury) z puszką końcowego, mam nieszczelnośc- kapie tam woda i wywala spaliny. Rozkrecic to, wyczyścic i załozyc nowe srubki + uszczelkę, czy można to załatwic inaczej?
Obok, gdzie znajduje się wieszak tłumika, tez troszkę dymi. Czy jest możliwośc załatania tego jakas taśmą termoodporną, lub coś w tym stylu? Nieszczelnośc nie jest duża.. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.