Ja to zrobiłem w swoim Poldoroverze rocznik 1996 jeszcze bardziej zawile. Po prostu odemknąłem skrzynkę bezpieczników samochodu, wyłuskałem ten od pompy paliwa, wyczesałem jeden z przewodów tam dochodzących, przeciąłem go nożem kuchennym i wlutowałem weń dwie sztuki przewodu miedzianego linki w izolacji, wyciętego z pralki Polar 603 BIO rocznik 1979. Oba ich końce przylutowałem porządnie do styków konektorowych włącznika klawiszowego świateł od FSM Fiat 126p, który wcześniej nabyłem i umieściłem w wolne gniazdo kokpitu Poldorovera, po prawej stronie, zaraz obok włącznika świateł przeciwmgielnych.
Efekt tej całej niezmiernie skomplikowanej operacji był taki, że mogłem - i mogę po dziś dzień - rozłączać obwód zasilania pompy paliwa ww. przełącznikiem kiedy tylko chcę, zarówno podczas pracy silnika na benzynie, jak i na LPG - oczywiście jeśli tylko założę nań zdjętą w lipcu br. głowicę.