Witam,
Ostatnio (3 dni?) pojawił się nowy problem. Czasem przy włączaniu podgrzewania szyby (nie zawsze!, może raz na 5-7 razy) pojawia się w aucie smród palonej elektroniki. Trochę się tym przejąłem i na nosa wyczułem, co też może się smażyć i wyciągnąłem bezpiecznik tylnej szyby (wszystko OK, wyczyściłem i założyłem z powrotem) i urządzenie mikroprocesorowe (bingo!). Przy włączonym ogrzewaniu szyby słychać było ciche buczenie, po wyłączeniu ustawało. Okazało się, że okolice nóżki 30s są przypieczone, ale nie wiem, czy to może być skutek, czy przyczyna problemu. Wydaje mi się, że gdyby było gdzieś jakieś zwarcie na odbiorniku, to wywalałoby bezpiecznik (?). Z drugiej strony szkoda mi wydawać pieniądze na nowe urządzenie jeśli zaraz miałoby się spalić. Pytanie:
-do czego jest ta nóżka 30S?
-szukać przyczyny na bezpiecznikiem, na stykach czy w urządzeniu?
Pozdrawiam i z góry dzięki
PS
nie mam schematu elektryki który by mi mógł w tym pomóc, a wyszukać nic mi się nie udało
PPS
zakładałem ostatnio podgrzewanie lusterek (nie wiem czy to ma wpływ), ale wszystko działało sprawnie i żadne problemy nie występowały... do czasu

Dodam jeszcze, że poza tym nie było raczej problemów z elektryką, poza przygasającym podświetleniem przy włączonych: długich, przeciwmgielnych, kierunkach, STOP, wstecznym, podgrzewaniu właśnie. Ostatnio padła jedna lampka podświetlenia ale nie zdążyłem jej wymienić. Raczej nie ma związku ale może warto wspomnieć