Uszczelka miski olejowej

[franca]

Dzisiaj pojechałem sobie na kanał z zamiarem wymiany uszczelki miski olejowej. Po ok. 2h odkręcania sanek, osłony zamachowego, 20 śrubke miski okazało się że miski się raczej nie da wyjąć w żadną stronę    Musiał bym odkręcić tą rurę co idzie od przodu miedzy kołami (stabilizator??) ale jest tak dopier###ona że nie ma na to szans. Co by tu zrobić??

[waszczo]

Założyć dzieloną uszczelkę

[franca]

Ale już kupiłem niedzieloną Kupno dzielonej to ostateczność.

[Konrad]

franca,  Też miałem z tym problem ale wtedy telefoniczną poradą poratował mnie kolega Jimo
Musisz tak ustawić samochód na tym kanale, żeby jakoś wsadzić podnośnik pod to miejsce gdzie jest koło zamachowe, możesz podnieść trochę silnik na łapach i będziesz miał więcej miejsca na zabawę z uszczelką (zrobi się większa szpara między miską a silnikiem) Co do założenia uszczelki... Bez zdejmowania miski jest to trochę niewygodne ale da się to zrobić. Nie wiem czy są jakieś inne uszczelki ale moja nie była taka sztywna, żeby nie dało się jej naciągnąć od dołu na miskę  :mrgreen: Musisz ją dokładnie ułożyć i uważać podczas przykręcania, żeby się nie zsuwała, zwłaszcza do środka miski i zwłaszcza na tych półkolistych krawędziach miski, zwłaszcza jak masz już ileś śrub dokręconych i się zsunie, to trzeba odkręcać, poprawić i od nowa  :mrgreen:
Może ktoś ma jakiś inny sposób ale u mnie ten zadziałał

[franca]

No wlasnie    Lipa niezla by byla jak by wpadla czesc dzielonej uszczelki do srodka.

[Konrad]

Ja miałem uszczelkę, jednoczęściową, też głowiłem się jak ją naciągnąć, po czym oświeciło mnie, że przecież naciągnie się od dołu Co do wpadania, to trzeba się postarać, żeby jednoczęściową uszczelkę wrzucić do środka, po prostu jak dokręcisz część śrub a uszczelka się zsunie to dokładasz sobie roboty, bo musisz odkręcać i poprawiać.