Teraz zależy który silnik masz z cromy turbo - występowały z wałkami wyrównoważającymi i bez - oczywiście bez wałków lżejszy i łatwiej go spiąć ze skrzynią z fiata 132 bo nie ma problemów z rozrusznikiem.Ja bym nie robił takich wydumek z łączeniem różnych głowic z różnymi blokami bo można napotkać kilka problemów - pierwsze dohce miały 3 x po 2 kanały olejowe wzdłuż bloku , nowsze tylko 2 i tylko z przodu silnika. Natomiast magistrala olejowa była w głowiczkach.Jakbym miał sadzać to od razu cały silnik z cromy turbo - po pierwsze natrysk oleju na denka tłoków, po drugie brak wałka pośredniego oraz krótszy pasek rozrządu, po trzecie croma to nowsza konstrukcja i wolałbym już całość upchać do poldka a nie bawić się w przekładanie gratów.
No co do głowicy z przedniego napędu - woda to nie problem , robisz jak w roverze - rura z tyłu głowicy do przodu i po kłopocie - na upartego można termostat cały z przedniego napędu tam zmieścić , pod warunkiem przespawania górnego króćca z aluminium.
Owszem przy elektronice z coupe turbo problem zapłonu rozwiązałby się sam , ale do 16v musisz mieć też inne tłoki z podcięciami na 4 zawory a nie 2 zawory. 16v ma też kolektory po odwrotnej stronie jak nowsze 8v i tyle samo roboty jest z tym jak przy przerabianiu 8v. Kolektor ssący najmniejszy problem dla kogoś co ma tiga oraz o tym pojęcie - mój wygląda tak:
Jak dla mnie to albo przerabisz konkretny silnik albo nie baw się bo w połowie roboty wyjdą takie ułamki że masakra - wiem o czym mówie bo pomagałem przy budowie poloneza alexa