0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Rover ma jedną zasadniczą przewagę, jak po pijaku dasz w pizdę na zlocie na jakimś kretowisku to będziesz miał szacun, a z OHV cię wyśmieją, żeś wieśniak i biedak.
Kto nie był niech żałuje. Impreza świetna. Szkoda, że samochód miał jakieś fochy i nie zawsze chciał jechać.