FSO Polonez Caro 1996r L98

[Marcin.]

]Moja przygoda z moim polonezem zaczęła się  ok 2004r zawsze kiedy przechodziłem obok niego  podobał mi się jego kolor  aż pewnego dnia dokładnie 28 sierpnia 2006  zobaczyłem na nim kartkę sprzedam od razu zadzwoniłem do gościa okazał nim się starszy pan  umówiłem się z nim następnego dnia na oględziny  po obejrzeniu  jego stan był idealny (i jest nadal) nie mial gazu  przejechane miał 87 tys  i czy jeżdził czy nie jezdził raz w tygodniu go mył  zapadła decyzja biorę go  i oto stałem sie włascicielem niebieskiego FSO POLONEZA ktorego przez przypadek nazwalismy maniek

tu przed myciem








A tu prosto z kąpieli













A to nie zawodne serce mojego bolidu



zdjęcia z zeszłego roku







tutaj z 59 Rocznicy FSO

59-lecie FSO 6.XI.2010  bracia bliżniacy spotkanie po latach..




I nareszcie nadszedł upragniony remont
.








Tutaj już po Lakierze






i Efekt końcowy została jeszcze kosmetyka








Tak wyglądają felgi po remoncie





U Kolegi w Magdalence


Nowa naklejka Caro zawitała

[MichalSW]

Ładny. Jaki dokładnie był zakres remontu? Wymieniałeś progi i dałeś lakier na całość chyba. Coś jeszcze?

[Marcin.]

Nowe drzwi nowa maska nowe progi i na całości nowy lakier

[kodzik]

Bez tej naklejki multipoint injection wygląda o niebo lepiej, a z blendą wygląda to znakomicie pogratulować autka.A myślałeś już o zmianie silnika na rovera, albo coś innego czy ma być oryginał ?

[Marcin.]

Wszyscy zmieniają motory kombinują dla mnie to przereklamowane motor mam na tyle dobry że szkoda zachodu a po drugie mam klimatyzacje i ze sprężarką trzeba by było kombinować

[mruk1313]

fajny polonez, i dość nietypowy kolorek. Klime masz w orginale czy sam dokładałes??Pochwal się ile wyniósł cie koszt remontu...