Odkręcasz koło, rozpinasz rozrząd, wyciągasz koło zębate i pod nim masz uszczelniacz. Wyciągasz go śrubokrętem przebijając ściankę. W miejsce starego wbijasz nowy, proponuję podpasować którąś z nasadek (by równo nabić). Zakładasz koło na wał, potem rozrząd i dokręcasz koło pasowe. To tak w telegraficznym skrócie. Oczywiście najwygodniej zrobić to gdy silnik jest na wierzchu. Przy okazji można wyjąć pompę oleju i sprawdzić jej luzy (dane w Trzeciaku).