Chciałbym odświeżyć swoje nakładki progowe z Poloneza. Jak wiadomo są one lakierowane, a lakier po 16 latach eksploatacji nie wygląda najlepiej. Czym i jak to malować, żeby ładnie wyszło? Pytanie dotyczy generalnie podkładów, bo nie wiem czy mogę dać cienko podkład akrylowy taki co na blachę czy mam szukać jakichś specjalnych podkładów do plastiku. Chciałbym oczywiście zachować oryginalną strukturę nakładek. Matowienie ich nie wchodzi w rachubę, gdyż bardzo łatwo można doczyścić się do plastiku i wtedy robią się zadziory.