Problem z resorami jest taki że ich doczyszczenie z rdzy jest praktycznie niemożliwe, a cały czas pracują, więc wszystko odpadnie prędzej czy później, i nici z ochrony.
Polecam tak jak przedmówcy pisali, dać dobre podkładki, oraz dodatkowo pokryć wszystkie strony smarem grafitowym- smar zmniejszy tarcie pióra o pióro, a ponadto wtarty w resor z pozostałych stron będzie się go dobrze trzymał i skutecznie spowalniał postępy korozji. Kosztuje dużo mniej niż wszelkie preparaty lakiero-zabezpieczeniowe, nie będzie odpadał, a po roku jakby ktoś chciał można sobie posmarować resor ponownie- 5-10 minut roboty.