Np. w systemie plików w jakim jest sformatowany pendrive. Poszukaj w instrukcji/internecie czy dekoder ma tu jakieś "specyficzne preferencje". Na początek podłącz do komputera i zdejmij z niego w ogóle system plików (tabele partycji - np. w managerze dysków w "narzędzia administracyjne" w "panelu sterowania" windowsa, przestanie być widoczny jako dysk), potem po podpięciu do dekodera może ten rozpozna go jako czysty nośnik i zechce sam sformatować pod siebie?
EDIT:
Aczkolwiek z tego co na szybko poczytałem może być mniej różowo:
Oczywiście, jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o... pieniądze... Dekodery od róznych operatorów miewają tak, że chodzą tylko z dyskami u nich kupionymi/lub dzierżawionymi (niby że prawa autorskie, zabezpieczenia antypirackie, żeby sobie materiałów na kompa nie zgrywać, bla, bla, bla...). Taki dysk ma aktywne zabezpieczenie (ponoć np. hasło ATA dysku, na poziomie firmware, takie jak możemy założyć sobie w BIOSIE laptopa + do tego specyficzny, szyfrowany system plików) żeby nie był widoczny w żadnym sprzęcie do którego nie jest przypisany (tj. który nie zna hasła). Tu, o ile samo hasło idzie ogólnie "wymazać", to nieodwracalnie tracimy wtedy dostęp do całej zawartości dysku (ale można go sformatować i użytkować normalnie), no i... dla dekodera staje się on nieznany. Rozwiązań jak to obejść na szybko nie znalazłem
