Autor Wątek: "zalewa się" gazem???  (Przeczytany 3224 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

"zalewa się" gazem???
« dnia: Luty 07, 2005, 13:05:04 pm »

Gordo

  • Gość
na zimnym silniku jeżeli za wcze?nie przejde na gaz poldek ga?nie i niechce odpalić, muszę znowu przeł?czyć na benzyne, wcisn?ć gaz do dechy, pokręcić go troche i odpala. Wydaje mi się że mam albo ?le wyregulowany gaz, albo przewody i ?wiece do wymiany. Chciał bym wiedzieć co wy o tym my?licie.    Pozdrawiam

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 07, 2005, 13:12:05 pm »

Tomala#1829

  • Gość
a jak dawno temu wymieniałe? ?wiece i przewody
kiedy miałe? czyszczony parownik (ten czarny szlam) i filtr gazu

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 07, 2005, 13:29:57 pm »

Gordo

  • Gość
na przewodach i ?wiecach przejechałem już 20 ty? km, filtra gazu nie moge znale?ć (nie tylko ja :D ) a szlamu już dawno nie spuszczalem bo ?ruba w parowniku sie zapiekła :sad:

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 07, 2005, 14:04:20 pm »

Tomala#1829

  • Gość
no to możesz mieć przyczyne w parowniku a szczegulnie teraz jak jest bardzo zimno musisz koniecznie wyczy?cić parownik i zajżeć do filterka gazu

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 07, 2005, 15:11:58 pm »

XDX#1825

  • Gość
sprawdz czy parownik nie podmarza.. moze masz troche zapowietrzony uklad.. albo slabo podgrzewany parownik. i sie dlatego zalewa..

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 07, 2005, 19:20:45 pm »

powgreg#1843

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
na zimnym silniku jeżeli za wcze?nie przejde na gaz poldek ga?nie i niechce odpalić, muszę znowu przeł?czyć na benzyne, wcisn?ć gaz do dechy, pokręcić go troche i odpala. Wydaje mi się że mam albo ?le wyregulowany gaz, albo przewody i ?wiece do wymiany. Chciał bym wiedzieć co wy o tym my?licie. Pozdrawiam

W parowniku s? gumowe zaworki które na mrozie twardniej? i nie zapewniaja odpowiedniej szczelno?ci dlatego mieszanka jest zbyt bogata i sinik się zalewa gazem.
Nawet jak zga?nie i wył?czymy gaz to i tak resztki ciekłego gazu z pierwszego stopnia odparowuj? i przez te zamarznięte zaworki gaz dostaje się do kolektora ss?cego dlatego trzeba tak długo kęcić aż mieszanka zubożeje :mrgreen:  i stanię się palna, jak kto? nie wierzy to niech zgasi zime auto wył?czy gaz (wypalanie beny jeżeli jest taka opcja) i kreci rozrusznikiem po chwili auto zapali i zga?nie a gdy zostawimy wł?czony gaz nie zapali z regóły wcale.
Filtr gazu bym sobie odpu?cił bo on nie maja nic do rzeczy gdyby był zatkany auto nie wchodziło by ci na obroty itp przewody WN  też nie powiny mieć wpływu na wypływ gazu jedynie ew parownik wyczy?cić.
Jeżeli przeł?czasz przy niskiej temp silnika i tak się dzieje to spróbuj przy 50oC jeżeli bedzie ok to nic bym nie robił szczególnie gdy to instalacja bez silnika krokowego a spalanie jest w normie.

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 08, 2005, 01:37:46 am »

Gordo

  • Gość
wielkie dzięki :)  jak tylko zrobi się odrobine cieplej biore się za robote :)

"zalewa się" gazem???
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 08, 2005, 19:09:56 pm »

Abadon

  • Gość
Jeszcze sprobuj nie "deptac" na zimnym silniku - mniejsze zapotrzebowanie na gaz to mniejsze prawdopodobienstwo zalania;)