Otóż sprawa ma się następująco, rozebrałem 1,8 na części pierwsze coby ustalić ogólny stan motoru i sporządzić listę części do jego remontu. Wszystko szło książkowo, aż do momentu wyjmowania tulei z bloku. O ile w 1,6 tuleje praktycznie same wychodziły bez konieczności używania większego przymusu, to w 1,8 siedzą twardo, da się nimi ruszać, nawet lekko obrócić, ale wychodzą max 5 mm i dalej nie chcą. Zatem pytanie do znawców tematu , czym i w jaki sposób najlepiej zachęcić tuleje to opuszczenia bloku? Oczywiście chodzi o sposób umożliwiający ponowny ich montaż na miejsce.