powstrzymaj swe emocje...
Wiadomo ze na jezdzenie na wodzie jest niewskazane,ale to ze TY miałes podlaczony reduktor w sposób który uniemozliwiał otwarcie termostatu nie znaczy ze u kazdego działoby sie tak samo.Pamietaj ze "co kraj to obyczaj" i rózne podłaczenia parownika...Ja sie np nie boje o to ze jak zamarznie nawet(co w moim przyp nie ma prawa sie stac nawet na wodzie)to spowoduje przegrzanie silnika...
Rózne cuda się zdarzaj?.
1. Parownik teoretycznie jest podł?czony prawidłowo (przewody nagrzewnicy z dala od obiegu silnika).
2. Wiem że jazda na wodzie jest nie wskazana, to było próbne odpalanie silnika.
3.To jest 4 lub 5 bryka któr? widziałem i w której zamarzał parownik jeżeli silnik był zimny, zalany wod? i bezpo?rednio po odpaleniu przeł?czony na gaz (nie tylko poldek).
4.U mnie trzeba przeł?czać na gaz od razu, ponieważ pompa paliwa siada :sad:
5. Może zacznij się bać :roll: