Autor Wątek: Problemy z akumulatorem  (Przeczytany 4774 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 09, 2009, 22:06:52 pm »

platinum

  • Gość
spoko, wiem co to jest amperomierz, tylko czekalem do czasu kiedy bym sobie sprawil nowy miernik:), stary mi pokazywal glupoty (to samo mimo zmiany zakresu) no wiec przy podlączonym radiu (czuwaniu) i centralki (rowniez czuwanie) pokazalo pobor pradu 90mA, odlaczenie radia- pomiar pokazal 44mA, takze te prady nie sa chyba tak duze, aby mogly wyladowywac akumulator- dobrze mysle??

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 10, 2009, 00:08:27 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Taki prąd załatwia akumulator 45 Ah w 20 dni. Jeśli się w ogóle nie jeździ. 2,16  Ah na dobę.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 10, 2009, 11:30:21 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Grzech.... teoretycznie, pamietaj że akumulator rozładowany do 50-60% nie zakręci rozrusznikiem (lub zakręci ale bardzo powoli)...
 Więc.. wystarczy około 10-12 dni...

Jeżeli się nie jeździ w ogóle... No ale.. tutaj raczej nie ma o tym mowy.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 12, 2009, 00:16:51 am »

platinum

  • Gość
przez blisko 2 dni nie jezdzilem poldkiem,  sprawdzilem napiecie na akumulatorze- 12,00 V- przez ten czas mialem odlaczone radio- takze cos z zkumulatorem- jeszcze mozna go wogole odlaczyc od samochodu i zostawic- wtedy by juz calkowiecie sie wyjasnila sprawa

akumulator to Centra futura plus 55Ah zakupiona 2 lata temu, akumulator tzw. bezobslugowy i naprawde bez wiekszej ingerencji w obudowe (oderwanie/zerwanie pkrywy) nie mozna sprawdzic/uzupelnic elektrolit

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 12, 2009, 17:25:27 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
A masz w domu prostownik ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 12, 2009, 19:49:55 pm »

platinum

  • Gość
nawet i dwa;) ostatnio kupilem elektorniczny prostownik, po 2 godzinach pokazuje mi naladowany akumulator- ale to i tak nic nie daje- po 2 dniach napiecie znacznie spada

takze cos musi byc z  akumulatorem

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 12, 2009, 22:22:37 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Skoro w pełni naładowany akumulator rozładowywuje sie tak szybko to szlag go trafił.
Mój się tak wykończył jak nie wiedziałem że nie mam łądowania i tak jeździłem dwa dni.
Naładowany pokazywał 12.5V a przy kreceniu rozrusznikiem (a wlasciwie probie krecenia) spadało do 7V.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 13, 2009, 23:57:57 pm »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Cytat: "platinum"
napiecie na akumulatorze spadlo mi juz do 12,04- wczesniej bywalo rowne 12,00 V

Cytat: "platinum"
przez blisko 2 dni nie jezdzilem poldkiem,  sprawdzilem napiecie na akumulatorze- 12,00 V- przez ten czas mialem odlaczone radio- takze cos z zkumulatorem

To jakiego Ty oczekujesz napięcia na dwunastowoltowym akumulatorze :?:  Może ja czegoś nie rozumiem, ale po mojemu jak aku trzyma ~12V to jest OK?

U siebie mam na stałe woltomierz podłączony, na zgaszonym silniku pokazuje ~10.5V, przy czym nawet <9V wystarczy by zakręcić rozrusznikiem i normalnie odpalić auto.

Dwuletni aku to już nie to samo co nówka i nie dziwi mnie, że po dwóch dniach stania napięcie spadło o 0.2V... Weź też pod uwagę że dwa dni temu było +4°C a dzisiaj minus dwa.
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 14, 2009, 01:01:23 am »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Akumulator ma zwykle 12,5 V. 12 V to on ma tylko w nazwie. A prąd ładowania z alternatora jest nawet i 14,5 V. Jak wskaźniczek pokazuje ci 9 V i odpalasz to wymień wskaźniczek bo cię oszukuje...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 14, 2009, 09:52:45 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
:
Cytuj (zaznaczone)

To jakiego Ty oczekujesz napięcia na dwunastowoltowym akumulatorze :?: Może ja czegoś nie rozumiem, ale po mojemu jak aku trzyma ~12V to jest OK?

Ogniwa zastosowane w aku, dają łączne napięcie 13.2V (tyle teoretycznie mają możliwości.
SUper bardzo sprawny aku napiecie w spoczynku ma między 12.3 a 12.8V.


Cytuj (zaznaczone)

 A prąd ładowania z alternatora jest nawet i 14,5 V

Chyba napięcie :) ?

Przy napięciu 9V nie obrócisz rozrusznikiem. Więc wskaźnik kłamie.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 14, 2009, 11:52:54 am »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
No napięcie miało być - słusznie
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 15, 2009, 02:28:19 am »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Woltomierz działa oki, tylko nie napisałem że mam go podłączony pod jakąś żaróweczkę na środkowej konsoli, tak że zaczyna wskazywać dopiero jak włączę zapłon.

Pożyczyłem dzisiaj miernik i sprawdziłem na klemach akumulatora. Najpierw pokazał równe 12V, jak przekręciłem kluczyk spadło do 11, po uruchomieniu silnika pokazywał 15V. To się z grubsza zgadza, przy czym bardziej wierzę wskaźnikowi z auta niż w ten najtańszy chiński miernik ze wskazówką.
Cytat: "DF"
Jak wskaźniczek pokazuje ci 9 V i odpalasz to wymień wskaźniczek bo cię oszukuje...

Przy 8.9V na wskaźniczku odpalałem spokojnie, gdzieś tak powyżej ośmiu rozrusznik tylko skrzeczał, 7.5V - mogiła, tylko kontrolki przygasały :D Sprawdziłem doświadczalnie jeżdżąc przez pewien czas ze zużytym akumulatorem.
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 15, 2009, 23:35:40 pm »

platinum

  • Gość
a przy odpalaniu przygasaja wam kontrolki/zegary??, bo ja np: w czasie oodpalania to zegara nie widze (praktycznie gasnie) a kontrolki/zegary wyraznie przygasaja.
Przy napieciu 12V  na akumulatorze, slysze wyraznie ze sie meczy  rozrusznik, ale odpale-
jakby mi spadlo do 9V to nie widze zebym uruchomil silnik

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 16, 2009, 14:42:48 pm »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
To normalne że trochę przygasają jak się kręci rozrusznikiem. Ale tak prawie do zera gasnąć jak u Ciebie to nie powinno.
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 12, 2010, 18:55:59 pm »

Offline fizzy87

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 48
    • http://www.nodn.pl
Odnowię trochę temat :) Przez dluzszy czas mialem srednio naladowany aku ( robilem male odcinki po miescie) pewnego dnia postawilem auto na 2 dni pod blok. Po tym czasie rozrusznik zachechłał z 3 razy. Podladowalem aku zamowilem miernik i przez tydzien odlanczalem mase na aku na nocki, wczoraj przyszedl miernik wiec zbadałem co i jak. Ładowanie przy ok 2,5 k obrotow 14,4. Jesli chodzi o pobór pradu na postoju. Miernik ustawiłem na 20m i na początku wskazywalo mi 0,28. Okazało się, że prąd zjadało radio więc zrobiłem włącznik/wyłącznik na kablu. Po tym zabiegu i wylaczeniu radia z obiegu miernik wskazuje 0.03 z czego 0.02 to alarm w stanie czuwania. Czy taka wartosc będzie prawidłowa ?

Problemy z akumulatorem
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 12, 2010, 18:59:10 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Tak, prawidłową wartością jest około 0.03

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...