Jako że zostałem kilkukrotnie wspomniany to i ja się wypowiem.
Faktycznie mam most od 1,6 (3,91). Odrazu mówię że nie mam porównania do serii bo takiego go kupiłem.
Moje wrażenia to:
- przyspieszenie powiedzmy że porównywalne do OHVki,
- dynamika podobnie. Na IV biegu od 60 do 120 co? ponad 25s na LPG (ci?gle niedoregulowanym),
- V-max jaki mi się udało to 170km/h na LPG (IV bieg i 6300RPM),
- spalanie LPG jw. na poziomie miasto 13, trasa nawet i 8,15/100 :mrgreen: (jak delikatnie się ci?nie),
Takie przełożenie ma jedn? zaletę. bardzo długa jedynka Jak kto? się uprze to po miescie nie ma co wkładać II (50km/h :mrgreen: ) Przełożenie idelane do krótkich ciasnych OSów. Inna sprawa że trzeba znać autko i wiedzieć kiedy jest jego max mocy. Przy tym mo?cie max moment i moc przenosz? się w zakres jeszcze wyższych obrotów przez co najefektywniej kręcić go do końca :mrgreen: i jeszcze dalej (LPG) - ale tego ostatniego nie radzę :sad: . W połżczeniu ze stożkiem to powinno dawać zadowalaj?ce przyrosty osi?gów.
Powiecie że jestem hardcorowcem ale zamierzam przylecieć na następne czerniewice na mostku 4,55 z trucka. Przy odrobinie szczę?cia wykręcę jeszcze lepszy czas na OSie niż rok temu. Zatem panowie ostro trenować puki ?nieg lezy :lol: :lol: .
PS. Seen już kiedy? ci tłumaczyłem że nie poczułe? różnicy bo zmiana mostu nie wi?zala sie ze zmian? napędu linki. Zegary dalej pokazywały jakby? miał 4,3. Jedyna odczuwalna różnica to po założeniu oryginalnego mostu silnik powinien się szybciej wkręcać. nie maiłe? takiego wrażenia :lol: . Dobrze że założyłes seryjny bo mógłby? zapłacić mandacik. Zegary pokazywały 100 a ty jechałe? nawet 110 nie?wiadom teog faktu :mrgreen: .