Konrolka ?wiateł hamowania - nie miga

[Arnold]

Hej. Już 2, 5 roku od kiedy mam PoldoRoverka kontrolka ?wiateł hamowania pali mi się ci?głym ?wiatłem po przekręceniu stacyjki. Z tego co pisze w instrukcji i widziałem w innych Poldziach powinna ona migać. Po naci?nięciu na pedał ga?nie normalnie, ?wiatełka też się pal?, problem tylko w tym, że nie miga. Czy to znaczy że co? może być nie tak? Może głupie pytanie ale to mnie od zawsze ciekawiło dlaczego ona nie miga

[karol-1987]

Może głupie pytanie

chyba masz racje
hamulce dzialaja? kontrolka gasnie? to o co chodzi? ojciec mial za honde zastepczego poloneza i tez nie gasla, swiecila ciagle, po wcisnieciu pedalu ok.
wymyslacie sami problemy... skoro wszystko dziala to sie czepiacie szczegolow [moje zdanie], zeby nie bylo ze sie brzydko odzywam do forumowiczow

[Pio555]

karol-1987, jeżeli uważa?z że sami ludzie wymy?laj? sobie problemy,to jeste? w błędzie.Może Ty nie zwracasz na takie rzeczy uwagi ale wiekszo?c chce żeby było tak jak auto wyszło z fabryki.Pewnie wychodzisz z założenia "Alleluja i do przodu" byle jechał a koła się kręciły,ale większo?c chce mieć wszystko sprawne.
Ja dla przykładu potrafiłem sie zatrzymać w nocy na trasie i wymienić żarówkę w o?wietleniu deski bo się spaliła a mnie to denerwowało.
Może to głupie ale ja taki  już jestem

[barthezo]

ale większo?c chce mieć wszystko sprawne.

ja tez jestem tego zdania. i tej reguly sie trzymam bo nie ma jak wsiasc i jechac bez zmartwien ze ci sie cos spieprzy...zawsze to mniejsze ryzyko awarji jesli dbasz o swojego poldosa..

[Chudson]

Mi ojciec też zawsze dokucza sformułowaniem "poco grzebiesz jak je?dzi" , a jak matce mówie ,że co? by trzeba wymienić i kasy nie mam to odpowiada ,że "to napewno od mojego grzebania sie zepsuło"

Tak czy siak sprawno?c autka daje satysfakcje jak holuje brata czy ojca nowe samochodziki.

A propo kontrolki to czy ona wogóle miga w niektórych wersjach bo ja zawsze się spotykałem wła?nie z tak? ?wiec?c? cały czas i gasn?c? po naci?nięciu hamulca.

[karol-1987]

ej no chlopaki, ja wszystko rozumiem, ze sprawne auto to podstawa i sam sie tego trzymam. pisales ze Ci zarowka w tablicy poszla, u mnie poszla raz jedna od poziomu paliwa i 2 dni nie wytrzymalem chociaz duzego "ubtyku swiatla" nie bylo (pomijam te wymienione po kupnie). ja swojego tez nigdy nie musialem holowac a to wszystko przez moja dokladnosc w wykonaniu itd. ale zamiast czepiac sie mnie ze "wsiadam i jade" to lepiej wlasnie sie wypowiedzcie u kogo mruga a u kogo nie. u mnie mruga. w atu zastepczym z 96 nie mrugala. z reszta ona sie pali tylko chwile, po wlaczeniu zaplonu, wiec o co chodzi..? nie pali sie ciagle wiec nie jest to jakos dokuczliwe  :roll: