Autor Wątek: Wymiana sworznia - co i jak.  (Przeczytany 4248 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Wymiana sworznia - co i jak.
« dnia: Maj 29, 2006, 10:44:22 am »

Offline sebaa

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 41
witam, po przegladzie okazalo sie ze mam przy zawieszeniu do wymiany sworzeń lewy, dolny i teraz mam pytanie czy to jest jakas trudna skomplikowana robota? czy tez jest to do zrobienia bezproblemowo w warunkach domowych? A i czy ktos sie może orientuje czy ten sworzeń jest przykrecany czy wciskany bo takie mi w sklepie zaoferowano. Z gory dzieki za info.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2013, 12:22:47 pm wysłana przez BARTEK#1925 »

sworzeń
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 29, 2006, 11:18:28 am »

Cyneq

  • Gość
Wciskane to były podobno dawno temu w borewiczach.
Sworzeń który masz u siebie jest nitowany.
Nity musisz zjechać gumówk?, a przyktęcasz go na srubach. Odpowiednie powinni mieć w sklepie w komplecie (to sa twarde 8.8, inne się urw?).
Najgorsza sprawa to ?ci?gnięcie sworznia ze zwrotnicy (a dokładnie odwrotnie), ?ci?gacz się przydaje (albo długi łom i cięzki mlotek).
Przy przykręcaniu jest patent - podpierasz wachacz z dołu podnosnikiem i wtedy kręci się tylko nakrętka bez sworznia.

sworzeń
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 29, 2006, 11:32:40 am »

Meggido

  • Gość
Lepiej 10.9.

Re: sworzeń
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 29, 2006, 16:02:14 pm »

thomas#1840

  • Gość
Cytat: "sebaa#1896"
.......... mam pytanie czy to jest jakas trudna skomplikowana robota?.....



ten opis  Ci pomoże  ;) a przynajmniej dużo ułatwi

sworzeń
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 29, 2006, 17:42:29 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
wciskane ?? kurde miałem stare kanty i ani jeden nie miał wciskanych Zawsze było dziadostwo przynitowane

sworzeń
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 29, 2006, 18:20:50 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
w pierwszych Borkach byly jakies wciskane ,czy cos
pamietam ,ze Starszy opowiadal jak to rozkraczyl sie nam  Polonez w jakims miescie
JA nie pamietam tego bo mialem 3 latka
mowil wlasnie ,ze to przez inne sworznie ,bo probowali cos przykozaczyc (a rozwalily sie przed 30kkm) ale oczywiscie nie wyszlo
pozniej wrocili do kulistych przykrecanych jak w fiaciorach i tak zostalo do konca

sruby sa w komplecie ze sworzniem ,nie pamietam czy 8.8 czy 10.9
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

sworzeń
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 29, 2006, 20:08:44 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Nie jest zle,da sie to zrobic bez wiekszych problemów,pamietaj o patencie o którym wspomina Cyneq#1748,  bo bedziesz nakretke odkrecał przez 3 dni :D
  • Jef
  • Czaku

sworzeń
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 29, 2006, 20:43:04 pm »

Offline sebaa

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 41
o to ciesze sie panowie ze da sie to wykonac, robota mozna powiedziec raczej niecierpiaca zwłoki bo gosc na stacji diagnostycznej mnie postraszył ze może wyleciec. Ile w tym prawdy to nie wiem, natomiast wiem ile powiedzial za wymiane ok 100 zl razem ze sworzniem, więc jezeli mialbym zaoszczędzić ok 65 zl (bo cena nowego oscyluje w granicach 35 zł) i przy okazji sie czegos nauczyc hehe to sie skusze na taka zabawe.

sworzeń
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 29, 2006, 21:54:07 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytuj (zaznaczone)
Sworzeń który masz u siebie jest nitowany.


Jezeli wczesniej był wymieniany to jest juz przykręcony  ;)
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

sworzeń
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 29, 2006, 23:49:47 pm »

Piterson

  • Gość
Mnie też czeka wymiana sworznia i drązków. A czy przy wymianie nie powinno sie czasami wymieniać sworzni parami  :?:

sworzeń
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 29, 2006, 23:55:00 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "Piterson"
Mnie też czeka wymiana sworznia i drązków. A czy przy wymianie nie powinno sie czasami wymieniać sworzni parami  :?:

przydaloby sie ,zeby za dwa miechy znowu sie nie babrac
po drazkach odrazu zrob zbieznosc
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

sworzeń
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 04, 2006, 19:41:42 pm »

dj_lelek

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Mnie też czeka wymiana sworznia i dr?zków. A czy przy wymianie nie powinno sie czasami wymieniać sworzni parami
Nie ma takiego obowi?zku, ale to zależy głównie od finansów i tego czy robisz sam czy w warsztacie :)
Cytuj (zaznaczone)
po drazkach odrazu zrob zbieznosc
|więte słowa, inaczej oponki szybki Ci zjad?, a co gorsza może być problem z uprowadzeniem autka ;)
A je?li chodzi o sworznie to PRZYKRĘCANE!! Wciskane s? do d...ki  :mrgreen:  ;)

sworzeń
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 04, 2006, 21:05:33 pm »

krzychu

  • Gość
Ja panowie wymieniałem wczoraj i nie ma z tym najmniejszego problemu, nic nie trzeba podpierać podno?nikiem aby się nie kręciło. Podczas odkręcania starego sworznia trzyma się on na stożku i kręci się tylko nakrętka a podczas przykręcania nowego jest on na tyle ciasno zaprasowany w podstawie (nie można go ruszyć w rękach), że również nic się nie kręci. Z wybijaniem też nie ma problemu, wystarczy większy młotem, trochę wprawy i kilka puknięć po sworzniu (warto podłożyć piastę, żeby nie sprężynowało). Warto przed wybijaniem wymontować zacisk chamulcowy - jest wtedy więcej miejsca

Cytuj (zaznaczone)
bo gosc na stacji diagnostycznej mnie postraszył ze może wyleciec


Może :!:  :!:  ja tak miałem w DF-ie, koło wtedy przechyla się na bok i całe auto siada na tym kole. Przy większych prędko?ciach na mur beton dachowanko.

Pozdr

sworzeń
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 05, 2006, 11:07:28 am »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "gogo4"

Może :!:  :!:  ja tak miałem w DF-ie, koło wtedy przechyla się na bok i całe auto siada na tym kole. Przy większych prędko?ciach na mur beton dachowanko.


Jak czasem niewiele trzeba powiedziec bym powaznie pomyslal o przednim zawieszeniu... Piszczy mi cos a poza tym plywa..
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

sworzeń
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 05, 2006, 11:39:34 am »

Arnold

  • Gość
U mnie też co? trzaska i pływa... Matko Boska! A moj mechanik tego nie usłyszał  :?