Autor Wątek: Miększe amortyzatory w Plusie  (Przeczytany 4977 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Miększe amortyzatory w Plusie
« dnia: Sierpień 09, 2006, 20:14:04 pm »

Wydra707

  • Gość
Poruszałem ten temat rok temu, ale problem wci?ż mnie męczy. Upływ czasu nic, niestety, nie zmienił. Mam serdecznie do?ć kamiennego (seryjnego) zawieszenia w moim Plusie i podskakiwania na najmniejszej nierówno?ci drogi. Chciałbym wymienić amortyzatory na miększe. Wiem, że to raczej pod pr?d Waszych gustów (wszyscy tuninguj? w kierunku utwardzenia), ale ja jeżdżę b. spokojnie i bardziej interesuje mnie komfort niż szybkie pokonywanie zakrętów. W zwi?zku z tym kilka pytań:

1. Czy kto? dokonywał takiej przeróbki i zna konkretny typ amortyzatorów, które mógłby polecić.

2. Je?li nie, to czy znacie katalog on-line, w którym można dobrać amortyzator na podstawie ż?danej charakterystyki (sił tłumienia, odbicia, wymiarów, mocowań). Wszystkie katalogi, na które wpadłem, umożliwiaj? dobór jedynie wg marki i nie podaj? żadnych charakterystyk amortyzatora.

3. Je?li nie, to gdzie ewentualnie zwrócić się o poradę (Warszawa)? Zważywszy nietypowo?ć problemu, powinien to być jaki? amortyzatorowy artysta.

I pytanie dodatkowe dla miło?ników rozważań teoretycznych.

Czy znaj?c wyniki na wstrz?sarce z seryjnym amortyzatorem, można w przybliżeniu oszacować (obliczyć) jakie byłyby wyniki z amortyzatorem o innej sile tłumienia? Np. dwa razy mniejszej? Albo jak policzyć, jakie powinno być minimalne tłumienie amortyzatora, aby zawieszenie spełniało normy? Jaki uzupełniaj?cy pomiar należałoby w takim celu wykonać? (może samego zawieszenia w ogóle bez amortyzatorów..?).

I jeszcze co?. Jakia jest częstotliwo?ć rezonansowa zawieszenia Plusa z przodu i z tyłu? Na wykresach z badań pozioma skala jest opisana tylko upływem czasu, a nie częstotliwo?ci? drgań...

Pozdrawiam
Paweł

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 09, 2006, 20:22:31 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
Jesi chcesz pływać i podczas awaryjnego hamowania w cos zarabać to proszę bardzo. Amortyzatory sa tak obliczone by radziły sobie z mas? auta. bardziej miekkie zawieszenie bedzie powodowało szereg problemów. Od podskaiwania kół na nierówno?ciach (kostka) od nurkowania i mocnego wychylania się w zakrętach. A bujajace się auto bardzos zybko traci przyczepnosc i łatwo jest to postawić do góry kołami. Ja utwardzam zawias bo nie lubiępływaj?cej bali :P

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2006, 20:25:02 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Jeżeli koledze jest zbyt twardo w poldku, to polecam zamontowanie foteli kanpowych, stosowanych standardowo w DF i polonezach przed MR93 :D

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 10, 2006, 00:53:00 am »

Wydra707

  • Gość
Cytat: "Van#1860"
Jesi chcesz pływać i podczas awaryjnego hamowania w cos zarabać to proszę bardzo. Amortyzatory sa tak obliczone by radziły sobie z masą auta. bardziej miekkie zawieszenie bedzie powodowało szereg problemów (...)

Cały czas mówimy o zawieszeniu spełniającym normy tj. nie dopuszczającym (przy rezonansie) do spadku nacisku koła na podłoże poniżej 20% Ot, powiedzmy, takie zawieszenie, jak było w Skodzie 105, Favorit, w PF125 czy starym Poldku (wąski rozstaw kół) - o ile pamiętam wyniki były tam na poziomie 65% czyli całkiem nieŹle, a komfort o niebo lepszy niż w Plusie. JeŹdziłem tym kilkanaście lat i uznaję zawieszenie PF125 (i starego Poloneza) za doskonale dobrane i zestrojone do parametrów samochodu. Podkreślam jeszcze raz, abyśmy się dobrze rozumieli - NIE mówimy o zawieszeniu niebezpiecznym, i NIE mówimy o jeŹdzie sportowej.

Każde "użytkowe" (nie wyczynowe) zawieszenie, w ramach spełniania norm, można zestroić w pewnych granicach - bardziej "sportowo" albo bardziej komfortowo. W Polonezie w pewnym momencie zrezygnowano z komfortu na rzecz "sportu" - ale te starsze (gierkowskie) miękkie Polonezy wcale nie były przez to mniej bezpieczne od obecnych. Wdawanie się w dyskusje jakie nastawy są "lepsze" uważam za stratę czasu, bo każdy lubi co innego. Wolałbym, abyśmy skupili się na zagadnieniach merytorycznych.

Cytat: "utek#1915"
(...) polecam zamontowanie foteli kanpowych

To jest jakiś pomysł, tym bardziej, że fotele w Plusie faktycznie są do niczego (pamiętam, że gdy po raz pierwszy przesiadłem się do Poloneza 1.5 ze Skody 105 wydawało mi się, że poldkowe "kanapowe" siedzenia są szczytem niewygody - teraz wiem, że można robić jeszcze gorsze!).

Chodzi mi jednak o zawieszenie, czyli o to, aby nie podskakiwał cały samochód i jego ładunek. Poza tym twarde zawieszenie to większe siły nie tylko na moim kręgosłupie, ale i na przegubach, łożyskach, całej konstrukcji - a to nie robi samochodowi dobrze... Dlatego skupmy się na zawieszeniu.

Pozdrawiam
Paweł

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 10, 2006, 01:27:36 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
czlowieku ,czy ty jestes jakis inny ??
gdzies ty widzial wygodne fotele w skodzie 105 ?

i jakim cudem Plus jest twardy ? przeciez on jest bardziej miekki od zwyklej Carowki - zwlaszcza z tylu

sily amora nie obliczysz ,wszystko zalezy od czestotliwosci drgan ,dlatego bada sie amory przy znormalizowanych warunkach
JA zmienilem olej to w rekach chodzily tak samo ,ale juz w czasie jazdy przy duzych czestotliwosciach jest twardziej ,ale na dolkach i gorkach ugina sie tak samo paskudnie

chcesz miec z przodu bardziej miekko to zmien sprezyny na 13.3mm i zetnij troche gumowe ograniczniki
z tylu to nic nie poradze ,bo tam jest miekko jak diabli
na poczatku pomyslalem ,ze cos ci sie amory przyblokowaly ,wiec polecilbym nowe
ale mysle ,ze to jednak tylko twoja wyobraznia ,wiec amory pewnie masz sprawne
nie wiem - upusc z nich olej  :lol:  czy co
jak masz duzo kasy to mozesz kupic olej do amortyzatorow rowerowych najzadszy jaki jest i wymienic w amorach
ale to impreza na 50pln od amorka (do amora wchodzi niecale 200ml ,a buteleczki sa po 200ml za 50pln)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 10, 2006, 01:43:57 am »

Offline Dimmu_

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN 1983
    • CzyszczenieAuta - Kompleksowa Kosmetyka Samochodowa
Załóż amortyzatory z poldka sprzed Caro, zwykłe olejowe Krosno i bedzie ok.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 10, 2006, 08:19:33 am »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Wprawdzie nic nie wniose do dystkusji, ale KGB moglbys sie hamowac i darowac sobie takie stwierdzenia. Troche szacunku.

Cytat: "KGB"
czlowieku ,czy ty jestes jakis inny ??
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 10, 2006, 08:56:15 am »

kan

  • Gość
Wydaje mi sie że Twoj problem jest inny. Samochód podskakuje je?li albo masz bardzo twarde amortyzatory i usztywnione resory co raczej nie wystepuje w seryjnym Poldku albo całkiem wybite amorki i dodatkowo za dużo powietrza w kołach na co stawiam. Polecam Ci zmienić amorki na nowe typu Delphi DuoControl lub Monroe Sensatrack które maj? mięk? ch-kę przy łagodnych ugięciach a sztywniej? przy dużych.
Nie polecam wstawianiu jeszce bardziej miękkich niż fabryczne bo jazda będzie tragiczna. Przy zmianie można wstawiać tylko twardsze. Je?li wstawisz słabsze niż konstrukcyjnie dobrane to przy danej sztywno?ci resorów i masie samochodu amorki nie będa wcale pracowały , samochód robi z nimi co chce. Zawsze wcze?niej zwiększamy twardo?ć amorków niż resorów , nigdy odwrotnie. Je?łi usztywnimy resorowanie musimy wstawić sztywniejsze amorki.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 10, 2006, 12:00:15 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Ja też w pierwszej chwili pomy?lałem ze koledze kończ? sie amorki. jaki przebieg ma auto i kiedy ostatnio były wymieniane amory.

PS. Też nie lubię balii ale to kwestia gustu...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 10, 2006, 12:12:38 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6713
  • Płeć: Mężczyzna
Tobiasz Bakalarski Motorsport albo Godula. Ja bym ci radził raczej dać miększe spręzyny niż amorki.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 10, 2006, 22:46:31 pm »

Wydra707

  • Gość
Cytat: "KGB"
czlowieku ,czy ty jestes jakis inny ??

Nie, wci?ż jestem taki sam :-D

Cytat: "KGB"
gdzies ty widzial wygodne fotele w skodzie 105 ?

Kilkana?cie lat temu posiadałem wytwór czechosłowackiej motoryzacji pod nazw? Skoda 105L (to L znaczyło LUX!). Poza takimi "luksusami", jak prostok?tne ?wiatła przednie (!) były tam wspaniałe, mięciutkie foteliki. Tak wygodnych siedzeń nie spotkałem już w żadnym innym samochodzie. Dziwne? Ale prawdziwe!

Cytat: "KGB"
sily amora nie obliczysz ,wszystko zalezy od czestotliwosci drgan (...)

Nie zamierzam liczyć siły amortyzatora, tylko zmianę parametrów całego zawieszenia po zmianie tłumienia amortyzatora. Gdyby znać parametry zawieszenia i warunki próby (w praktyce częstotliwo?ć i amplitudę drgań - st?d moje pytanie o częstotliwo?ć rezonansow? zawieszenia w Polonezie) możnaby oszacować zachowanie się układu przy innym tłumieniu. Tak mi się przynajmniej wydaje. Na pewno włożenie amortyzatora o mniejszej sile tłumienia spowoduje większ? amplitudę drgań w rezonansie - pytanie tylko o ile większ??

No dobra, a Wy, jak utwardzacie zawieszenie, to liczycie co?, czy robicie "na czuja"? Bo je?li liczycie i podchodzicie do problemu analitycznie, to mógłbym zastosować te same metody, tylko w odwrotnym kierunku.

Cytat: "kan"
Samochód podskakuje je?li albo masz bardzo twarde amortyzatory i usztywnione resory co raczej nie wystepuje w seryjnym Poldku albo całkiem wybite amorki i dodatkowo za dużo powietrza w kołach na co stawiam. Polecam Ci zmienić amorki na nowe typu Delphi DuoControl lub Monroe Sensatrack które maj? mięk? ch-kę przy łagodnych ugięciach a sztywniej? przy dużych.

Przyznam, że sam zastanawiałem się, czy poprzedni wła?ciciel czego? nie usztywnił (na oko wydaje się jednak, że nic nie było ruszane). Kilkana?cie lat je?dziłem Polonezem 1.5 GLE (w?ski rozstaw kół) i w porównaniu z nim Plus znacznie bardziej trzęsie. Od razu zaznaczam, że amortyzatory w obu samochodach s? w dobrym stanie - coroczne badanie przechodz? z wynikiem bdb. (zawsze w tej samej stacji, z wydrukami charakterystyk itp.). W GLE wyniki były standardowo na poziomie 60%, w GSI s? rzędu 80% (podejrzanie dużo, prawda?).

Ja rozumuję tak (proszę poprawcie, je?li nie mam racji). Je?li po najechaniu na niewielk? przeszkodę (nierówno?ć) następuje silne "walnięcie" w nadwozie, to znaczy, że koło nie ustępuje, tylko przenosi cał? siłę na nadwozie (ustępuje tylko opona). To może być sztywne zawieszenie, albo sztywne amortyzatory, albo i jedno i drugie. Gdyby amortyzatory były zużyte, koło podskakiwałoby z częstotliwo?ci? rezonansow?, wyniki na wstrz?sarce byłyby marne, ale nie byłoby efektu przenoszenia pojedynczych, silnych uderzeń na nadwozie.

Statycznie zawieszenie nie wydaje się dużo twardsze niż w GLE - pod obci?żeniem siada mniej więcej tak samo. Ogromna różnica jest natomiast w charakterystyce dynamicznej - samochód po prostu fatalnie "wybiera" dziury. Porównanie parametrów w serwisówce też wskazuje na wyra?ne usztywnienie amortyzatorów... St?d podejrzenia kieruję w ich kierunku - ale może się mylę.

Przyszedł mi już do głowy nawet taki eksperyment, aby w ogóle odkręcić amortyzatory i przejechać na próbę odcinek dziurawej drogi (mam tak? na osiedlu). Oczywi?cie, nie ma mowy, aby tak je?dzić dłużej, ale przynajmniej wyja?niłoby się, jaki jest wpływ amortyzatorów na komfort w tym konkretnym samochodzie. Gdyby nic (albo niewiele) się zmieniło, sprawa byłaby jasna (wymiana sprężyn czy inne przeróbki zawieszenia nie wchodz? w grę). Gdyby różnica była duża, można by kombinować dalej. Tylko wci?ż nie mam czasu, aby zabrać się do takiej roboty i szczerze mówi?c nie bardzo mi się chce...

Podane przez Ciebie typy amortyzatorów zapamiętuję jako jedno z rozwi?zań. Dzięki. Czy s? gdzie? dostępne ich charakterystyki?

Cytat: "Bocian_s#313"
jaki przebieg ma auto i kiedy ostatnio były wymieniane amory.

Samochód przez wiele lat stał, obecnie ma przebieg ok. 20 tys., (jeżdżę tyle, co do pracy, raptem 14 km dziennie), amortyzatory fabryczne (a przynajmniej tak s?dzę). Pocz?tkowo liczyłem, że co? się "rozchodzi", ale gdzie tam - taka sama deska, jak na pocz?tku.

Pozdrawiam
Paweł

PS
Kto? zna jakie? dobre ?ródło on-line wiedzy teoretycznej o parametrach zawieszeń?

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 10, 2006, 22:59:34 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
W skodzie dobre fotele chyba kto? zartuje jeżdziłem wszelkimi modelami zwł?szcza tymi L i było do bani. Nie jechałe? na kanapach poldka :D tam poprostu się pływa :D
Masz co? nie tak z zawiasem. Potrafi amor się uszkodzić i działac do pewnego stopnia a pózniej nic tak jakby tam był sosnowy kołek. pobujaj auto i zobacz jego reakcję

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 10, 2006, 23:23:36 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
JA jezdzilem z jednym amorem urwanym (czyli bez) i jednym jak sie pozniej okazalo calkowicie wylanym
na prostej auto bujalo tylem w gore i w dol - dziwne uczucie  ;)
ale na ostrym zakrecie pochylalo sie tak samo jak z amorem
tylko raz trafilem na dziore to mi tyl podskoczyl
wiec probe mozesz przeprowadzic

co do miekkosci waskiego rozstawu to tam amory z przodu sa ponad dwa razy slabsze ,a z tylu o 50% slabsze :
przod - sila ugiecia waski 216+/-49 N szeroki 550+/-110 N
sila odbicia waski 637+/-74 N  szeroki 1350+/-180 N
tyl - waski 225+/-50 N szeroki 360+/-80 N
waski 850+/-90 N  szeroki 930+/-120 N

jezeli ci to pomoze to mozesz wstawic przednie amory od waskiego
numer katalogowy Krosno 025578
ale powinienes przy tym zmienic sprezyny na slabsze fi13.3
sprawdz czy nie masz w plusie sprezyn fi14
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 11, 2006, 00:29:11 am »

Wydra707

  • Gość
Cytat: "KGB"
co do miekkosci waskiego rozstawu to tam amory z przodu sa ponad dwa razy slabsze ,a z tylu o 50% slabsze (...)

Wła?nie o tych danych z serwisówki Morawskiego mówiłem. I st?d moje podejrzenia... Niemniej dopuszczam, że zjawisko może być sum? kilku przyczyn. Sprężyny zmierzę przy pierwszej okazji. Dzięki.

Co do amortyzatorów od w?skiego rozstawu (czy z PF125), to też o nich my?lałem, ale słyszałem, że już od lat nie s? produkowane. A amortyzatorów o zbliżonych parametrach, ale innych firm, nie mogę wybrać, bo producenci nie podaj? charakterystyk. A przynajmniej ja nie potrafię ich znale?ć.

Cytat: "Van#1860"
W skodzie dobre fotele chyba kto? zartuje jeżdziłem wszelkimi modelami zwł?szcza tymi L i było do bani.

No to masz większe do?wiadczenie od mojego. Ja nie je?dziłem "wszelkimi modelami", a tylko jednym. I jego fotele uważam za najwygodniejsze, na jakie w życiu trafiłem. No, ale cóż - de gustibus non est disputandum...

Cytat: "Van#1860"
Nie jechałe? na kanapach poldka  tam poprostu się pływa

Na "kanapach" je?dziłem jedena?cie lat. Gorsze niż foteliki w Skodzie, lepsze niż w Plusie... Miały tę zaletę, że prostowały kręgosłup ;-) w przeciwieństwie do siedzeń Plusa, które wyrabiaj? garba (je?li masz więcej niż 1,6 m wzrostu...).

Cytat: "Van#1860"
Potrafi amor się uszkodzić i działac do pewnego stopnia a pózniej nic tak jakby tam był sosnowy kołek. pobujaj auto i zobacz jego reakcję

Reakcja jest taka, że można go ugi?ć, a więc nic się nie blokuje. Starego poldka można było jednak rozbujać, choć drgania błyskawicznie gasły. Plus po ugięciu powraca do położenia wyj?ciowego nie wykonuj?c nawet ćwierci wahnięcia (buja się tyle, co na oponach) co interpretuję jako duż? siłę tłumienia amortyzatora.

Ostatnio w ogóle chodzę i bujam samochody, aby zebrać materiał porównawczy ;-) I wyci?gam wniosek, że wszystkie nowoczesne modele s? niemal kamienne - jakby im resory zaspawano. A wszystkie starsze - w miarę miękkie. Dla mnie jest swoistym paradoksem, że samochód sprzed kilkunastu lat oferuje lepszy komfort jazdy niż najnowszy model. No, ale porównania nowe-stare to zupełnie inny temat.

Pozdrawiam
Paweł

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 11, 2006, 09:53:14 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Pierwsze primo to jako?ć dróg. Teraz wszędzie (nie licz?c polski i wszystkiego na wszchód od niej) to blat stołu dlatego można pozwolić sobie na sztywniejsze zawieszenie które jest bezpieczniejsze.

drugie primo to mi ostatnio tylny amor stan?ł w miejscu i to takim że aż auto było przechylone. Nawet skakanie na probu nie powodowało ugęcia auta. Może u ciebie po długim postoju tez jest podobnie. Jed? na szrot, znajd? jakiego? DFa albo w?skiego polda i przeszczep sobie amory i sprężyny na próbę...

A jeszcze kilka słów o parametrach. O ile mi wiadomo to między w?skim a szerokim zawiasem możan jeszcze wstawić amorki od w?skiego trucka które s? parametrami gdzie? w połowie między nimi.

Utwardzanie naogół jest na "pałę" czyli sprężyny od trucka diesla odpowiedni docięte i usztywniane rzemie?lniczo amory  :mrgreen: .

PS. 80% tłumienia maj? nowe amorki  :mrgreen:
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 11, 2006, 11:53:14 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13953
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
od trucka waskie i szerokie roznia sie ?
bo w ksiazce nic na ten temat nie znalazlem
wiem jedno
organoleptycznie sprawdzilem ,ze amory od Trucka sa twardsze niz od ATU/+,Caro+
wedlug ksiazki twardsze niz Caro szeroki - szkoda ,ze sila rozklada sie pod katem w ATU ,a nie ma parametrow ,zeby porownac do seryjnych w ATU
mowa o tylnych
bo przednie rzeczywiscie mieszcza sie posrodku
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 11, 2006, 20:09:00 pm »

Wydra707

  • Gość
Cytat: "Bocian_s#313"
Pierwsze primo to jako?ć dróg. Teraz wszędzie (nie licz?c polski i wszystkiego na wszchód od niej) to blat stołu dlatego można pozwolić sobie na sztywniejsze zawieszenie (...)

My?lę, Bocian, że trafiłe? w sedno. Inne samochody s? na autostrady i tory wy?cigowe, a inne na dziury. Inne zawieszenia, inne zestopniowanie biegów itd. Dzi? w modzie s? autostrady i te autostradowe modele jeżdż? po naszych drogach. W efekcie i komfort niższy i trwało?ć gorsza i (moim zdaniem) także bezpieczeństwo (po "moich" dziurach, po których podróżuję codziennie, zdecydowanie lepiej prowadził mi się miękki Polonez niż sztywny). Zdaje się, że znowu wracamy do podziału na samochody na polskie i niepolskie drogi...

Ja mam ten plus, że polskie drogi lubię. Lubię te zakręty, czasem dziury, czasem traktory. Jazda autostrad? 130 km/h to dla mnie żadna przyjemno?ć - nuda... A turystyczna jazda między wioseczkami, gdzie co zakręt to niespodzianka, to czysta rado?ć i relaks. Więc szukam samochodu, który mi tę rado?ć zapewni, zamiast walenia młotem w tyłek na każdej nierówno?ci. I głównie dlatego kupiłem drugiego Poloneza, po dobrych, wieloletnich do?wiadczeniach z poprzednim (1.5 GLE). I co tu dużo gadać, jestem rozczarowany zmianami, jakich dokonano w Plusie... Ale fakt, Plus całkiem ładnie jedzie "po równym".

Cytat: "Bocian_s#313"
Nawet skakanie na probu nie powodowało ugęcia auta. Może u ciebie po długim postoju tez jest podobnie. Jed? na szrot, znajd? jakiego? DFa albo w?skiego polda i przeszczep sobie amory i sprężyny na próbę...

U mnie samochód się ugina, nic nie jest zablokowane. Dodam może, że nie jest on sztywniejszy od innych Plusów - jest po prostu sztywniejszy od starszych modeli i to mi nie odpowiada.

Co do przeróbek, to nie mam ani specjalnych warunków (miejskie podwórko), ani ochoty do większych zmian - tym bardziej bez gwarancji powodzenia. Samochód jest mi niezbędny na co dzień, wolałbym więc nie "psuć" go bez potrzeby. Na razie nad problemem my?lę (już rok!). Może zanim co? wymy?lę, amortyzarory same się zużyj?..?

Aha, wczoraj zmierzyłem sprężyny. I niestety drut ma 14 mm... Czyli perspektywa wygodnego samochodu oddala się.

Ciekawe, że przy naciskaniu na błotnik zawieszenie nie wydaje się dużo twardsze niż w starym Polonezie, a w czasie jazdy różnica jest bardzo wyra?na. Gdyby nic innego poza ?rednic? drutu nie zmieniono, sprężyna powinna być o ok. 20% twardsza - nie wiem, czy w praktyce dawałoby to tak? różnicę... Zaczynam podejrzewać, że to suma kilku czynników - trochę dorzuca sprężyna, trochę sztwniejszy amortyzator, trochę może jeszcze co? innego (pamiętajcie, że porównuję z zawieszeniem "w?skiego" Poloneza!).

W każdym razie wszelkie pomysły na wzrost komfortu w Polonezie mile widziane!

Pozdrawiam
Paweł

Miększe amortyzatory w Plusie
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 11, 2006, 23:36:05 pm »

Meggido

  • Gość
A może MIĘKCIEJSZE sobie załóżcie zamiast MIĘKSZYCH??