Witam Was klubowicze. Otóż mam taki problem. Podjeżdżam dziś na stacje LPG ze swiecącą rezerwą LPG i mówie do pełna. Po 3 min tankowania myslac ze juz prawie koniec patrze na liczydło na dystrybutorze a tu jest dopiero zalanie za 10 zeta. Gościu podpiął mi jeszcze raz pistolet szło troszke szybciej ale od 5 zeta znowu zwolniło. Co to moze byc. W sumie jak wczesniej tankowałem to tez jakos wolniej mi sie wydawało niz zawsze ale to co było dzis to masakra.