Witam,
stare gumy tylnego tlumika + jazda po dziurach spowodowaly ze po peknieciu dwoch gum odlamalo sie od kolektora jedno ucho z gwintem (to w ktore wkreca sie srube ze sprezyna). Jeszcze sie polaczenie katalizatora z kolektorem nie odszczelnilo ale marnie to wyglada
No i mam dylemat: tlumikarz radzi wyciac przegub i zaspawac na sztywno odcinkiem rurki ale ja sie wzdragam. Niestety nowy kolektor do GSI to ponoc ponad 300 PLN-ow ,a na forum uchodzil za "bialego kruka" .
Pozostaje jeszcze dospawac to ucho ale skoro sie odlamalo to pewnie tam wiecej rdzy niz stali.
Morawski pisze ze kolektor jest spawany z kwasowki, czyli MSZ nie powienien rdzewiec :shock:
Co byscie radzili? Za 2 tygodnie jade na tydzien jezdzic po tych samych dziurach (gumy tlumika juz wszystkie nowe
) polozonych z dala od cywilizacji...