Autor Wątek: uszczelniacze  (Przeczytany 2733 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

uszczelniacze
« dnia: Kwiecień 19, 2008, 19:40:42 pm »

strażak

  • Gość
moj poldek 1,6 bierze olej mam przeczucia ze poszły uszczelniacze na głowicy.i zastanawiam sie czy so jakies dodatki do oleju zeby to troche naprawic lub zlikwidowac.bo niechciał bym zdejmowac jej zabardzo.prosze o pomoc

uszczelniacze
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 19, 2008, 19:48:55 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3786
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Powiem Ci tak... W GLE lepiej zdjąć głowicę i zrobić co trzeba, zamiast lać jakieś g.ówno do oleju. Gdyby mowa była o GSi to mogłoby to być męczące, ale w GLE to łatwizna... :)
Polecam uzbroić się w książkę Morawskiego... "POLONEZ BUDOWA NAPRAWA EKSPLOATACJA"...
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

uszczelniacze
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 19, 2008, 20:03:36 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
a po co od razu ściągać głowicę, przecież można "przytrzymać" każdy zawór poprzez otwory - kanały wydechowe i dolotowe, by te nie zsunęły się do środka. By to zrobić wystarczy zdjąć kolektor dolotowy i wydechowy. w trakcie rozpinania sprężyny z zaworu, druga osoba trzyma pincetą (grubą, dużą) zawór, by ten się nie obsunął. Ściągamy stary uszczelniacz, zakładamy nowy, spinamy sprężynę i następny zaworek tak samo. Ot cała filozofia  :)
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

uszczelniacze
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 19, 2008, 21:10:06 pm »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
Cytat: "BARTEK#1925"
By to zrobić wystarczy zdjąć kolektor dolotowy i wydechowy.
nawet tego nie trzeba. (akurat w poldku nie testowałem ale w innych samochodach nie było problemu)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

uszczelniacze
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 19, 2008, 21:27:38 pm »

strażak

  • Gość
a ha.a to musi byc ten specjialny klucz to zaworów?

uszczelniacze
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 19, 2008, 21:46:24 pm »

Offline Daro

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 354
Cytat: "strażak"
a ha.a to musi byc ten specjialny klucz to zaworów
najwygodniej :) Ja sobie sam takie cos zrobiłem z drutu płaskownika i trochę pomysłu :)
były:
>plus '97
>125p '78/'82
>caro 96
jest: Power of Dreams

uszczelniacze
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 20, 2008, 07:15:47 am »

strażak

  • Gość
a ha to poprubuje  na zdjetej głowicy
a mógł bys mi na gg przesłac foto tego klucza?

uszczelniacze
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 20, 2008, 19:50:20 pm »

bodzio82

  • Gość
Cytat: "strażak"
a mógł bys mi na gg przesłac foto tego klucza?

  :mrgreen: ostatnio byl taki sciagacz na allegro specjalnie do naszych bolidow cos okolo 100zl gosc chcial

uszczelniacze
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 20, 2008, 20:32:16 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13892
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
sa narzedzia do podtrzymywania zaworow ,slyszalem nawet o pompowaniu powietrza do cylindra i wytworzeniu takiego cis. ,zeby mozna bylo sprezyny pozdejmowac ,ale... chcialbym to zobaczyc w praktyce

w kazdym razie w OHV mozna zawor ssacy przytrzymac tlokiem i wymienic uszczelniacze na ssacych
na wydechowych juz sie nie uda takim sposobem ,ale wkoncu olej zasysa zaworami ssacymi
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

uszczelniacze
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 20, 2008, 20:57:57 pm »

bodzio82

  • Gość
KGB, ja tez slyszalem o tym a nawet na allegro jest cos takiego tylko co wytworzy takie cisnienie zwykly kompresorek chyba nie da rady :P

uszczelniacze
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 20, 2008, 22:52:08 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Tak jak już było wyżej potwierdzam, że nie trzeba głowicy zdejmować i kolektorów odkręcać. zawory podpierać kawałkiem czegoś np sprytnie wygiętym drutem i tłokiem w górnym położeniu i już. Niedawno to przerabiałem i już nie muszę ciągle dolewać oleju  :D
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

uszczelniacze
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 20, 2008, 23:23:59 pm »

e_gregor

  • Gość
Ja co prawda mam poldoforda ale rok temu zmieniałem uszczelniacze. Auto kopciło masakrycznie, zużywajac około 2-3l na 10.000km. Niby niewiele ale po odpaleniu albo w upały w korku nieźle zadymiał. Stare uszczelniacze stwardniały tak, że sprawiały wrażenie plastikowych a nie gumowych. Po ich zmianie nie wiem co to znaczy dolewać olej :) Znika mi nieco połwę miarki czyli niewiel ponad 0,5l. To na prawdę miłe uczucie w aucie które ma 17 lat i sporo przejść za sobą. Nie wspominam o satysfakcji z niekopcenia, zwłaszcza gdy mijam względnie młodego dymiacego plastixa.