Dopiero na nim kazda niedoskonałość blacharska wyłazi do wierzchu !
A nie jest przypadkiem tak, że mat maskuje niedociągnięcia typu lekko niedoszlifowana szpachla (nie mówię tu o skrajnych przypadkach gdzie odwalona jest maniana papierem 100) lepiej jak akryl czy perła, które są bardziej "wodniste"? Nie chcę się kłócić ale z własnego doświadczenia wiem, że pod perłę trzeba szlifować wodnym co najmniej 800, bo potem widać ślady, z matem takich problemów nie miałem papier 400 i to było na tyle, żadnych śladów po szlifowaniu.
tutaj jeszcze taka fotka, co prawda drzwi zrobione w rost ale reszta mat
