Witam mój patent na poprawę ogrzewania w poldku 1.6 GLE 93 rok: nagrzewnica z zaworkiem została wymieniona na tą bez gdzie zworek powinien być przy silniku ale go nie ma i obieg płynu jest otwarty stale (jak będzie za gorąco założę jakiś zawór kulowy) :D łapki kierujące strumieniem powietrza rozchylone na stałe tak by całe powietrze kierowały na nagrzewnicę, wentylator miał za małą wydajność więc go usunołem i zastąpiłem dmuchawą od forda eskorta w miejscu wiatrołapu


aby wentylator lepiej pasował trzeba wyciąć pasek blachy tylko nie za dużo bo w tym miejscu są ze sobą połączone górna i dolna część sciany czołowej i jak za dużo wyciąć to powstanie nieprzydatna do niczego dziura.


szczeliny miedzy karoseria a dmuchawa dobrze jest uszczelnić ja do tego użyłem gąbki.
Zasilanie dmuchawy podłączamy do dotychczasowego włącznika nawiewu po odłaczeniu starego wentylatora i tu dwie możliwości bo standardowy włacznik jest dwustopniowy a dmuchawa forda ma trzy prędkości.
Pierwsza możliwość, darujemy sobie pierwszy bieg i podłączamy tylko drugi i trzeci.
Druga to: podłączamy pierwszy i drugi bieg do włącznika dmuchawy a trzeci do innego włacznika. Ja zastosowałem druga opcję gdzie włącznikiem trzeciego biegu jest włacznik przeciwmgielnych z przodu (ja przeciwmgielnych z przodu nie mam wiec obyło sie bez przeróbek) Na kożyść takiego rozwiązania przemawia to iż trzeci bieg dmuchawy pobiera bardzo dużo prądu i dobrze jest go zasilić przez przekaźnik (u mnie trzeci bieg podpięty tylko przez bezpiecznik wytpił go w kilka minut).
Aby dmuchawa się sprawdziła musimy miec w pełni drożną nagrzewnicę i sprawny termostat gdyż fordowski wentylator skuteczniej studzi nagrzewnice niż standardowy poza tym jest dużo wydajniejszy. Teraz łatwiej jest szybko nagrzać wnętrze pod warunkiem, że silnik osiągną właściwą temperaturę.