co nie znaczy ze fabrycznie docieranie jest najlepsze
i wszystko na ten temat.
To ciekawe, znam silniki ktore nakrecily ponad 160 tys na mineralu od nowosci i zyja dalej, wiec nie bardzo wiem jak olej moze "zaczopowac silnik" przez okres dotarcia
Tak, zgodze się ale wymiana oleju w takich silnikach na syntetyczny czy nawet pół syntetyczny to śmierć, no może nie dosłownie ale z racji dobrych wartości płukających olei syntetycznych, mikro opiłki łożysk panewkowych składanych na czopach czy ich samych zostaną wypłukane co objawi się stukotaniem owych panewek - tak właśnie nabrało się wielu użytkowników sprowadzonych samochodów o znaczynym przebiegów namawianych przez pseudo mechaników że im lepszy olej tym lepiej. TAK! ale tylko jeśli silnik chodzi od początku na nim - bo z tąd zasada (mądra) że z lepszego na gorszy - tak ale nigdy nie odwrotnie (no chyba że na słabym oleju zrobiliśmy mały przebieg).
Jeśli ktoś mi wmawia że opiłki które są w oleju w procesie docierania powinny być wypłukane to mineralny wcale w tym nie pomaga i te opiłki gdzieś są dlatego pewnie "piszą" o kilku wymianach oleju w przeciągu kilku tys km.
No dobrze ale co to ma do docierania silnika w polonezie ? Czy generalnie kazdego starszego wykonanego z wiekszymi luzami i pasowaniami? Zalanie tam syntetyku czy polsyntetyku zalatwi motor wczesniej niz myslisz - olej syntetyczny jest rzadki przez co spada cisnienie smarowania w ukladzie - wiem bo swojego czasu tez tak zalatwilem[..]
No i wszystko się zgadza, nie jeździłeś od początku na syntetiku... czytaj wyżej, jeśli luzy na panewkach są w dormie nie ma bata o spadku ciśnienia poprostu wypłukałeś sobie silnik - który pewnie był juz sfatygowany, co w tym dziwnego?
A jak naprawde ktos chce dotrzec motor zgodnie ze sztuka to nalezy to najpiew zrobic na stanowisku, bez wkreconych swiec, do silnika wlewa sie olej i napedza zewnetrznym silnikiem na obrotach okolo 1500obr/min pozniej zwieksza do okolo 2500obr/min po kilku godzinach jest juz wstepnie dotarty a z silnika kolego Larry075, zlewa sie olej w kolorze srebrnym -czemu jest srebrny chyba sie domyslasz ?
I tu też jest tyle zdań ile mechaników, i ostatecznej odpowiedzi czy to jest poprawne nikt nigdy nie podał. Nie zapominaj że silnik to nie tylko wał z panewkami i korbami, to przede wszystkim tłoki w cylindrach z pierścieniami a jak wiadomo pierścienie pracują pod ciśnieniem wybuchającej mieszanki, jak wiadomo również wybuch działa na pierścień w taki sposób, który go uszczelnia i dociska z dużą siłą do gładzi cylindrowej, silnik dotarty w sposób który opisałeś wyżej może i będzie trwały ale pod względem dynamiki będzie znacząco odbiegał od norm. Tak sie składa ze kiedyś zobaczyłem tak docierany silnik na filmie i zbierałem informacje - więc dobrze trafiłeś.
Owszem! Tak były docierane silniki... ale RUSKIE! tam w ogóle nie trzymano wymiarów, do dzisiaj są dostępne fabrycznie nowe silniki np. do motorów jednak nikt ich nie chce. Czemu? Bo one potrafiły zatrzeć się podczas pierwszego odpalenia - juz lepsze były polskie części. W tym przypadku jedynym wyjściem było takie docieranie jak mówisz właśnie dlatego miska z olejem była pełna opiłków, wtedy te silniki w ogóle mogły pracować dłużej niż kilka tys km. Przy takim docieraniu nie zakładano w ogóle głowicy, zawór silnika 4T zbudowany jest w taki sposób, iż wybuchy mieszanki powodują obracanie się zaworów aby nie obijały się o przylgnie w tym samym miejscu, jeśli silnik wykona np. 100moto godzin i zawór obije się kilka tysiecy razy w tym samym miejscu to on juz nie bedzie tak szczelny, jak szczelny być powinien - nierówna przylgnia zaowru i gniazda.
Pomyślałeś troche dlaczego we wszystkich fabrykach (np. BMW, Suzuki, honda) gdzie jest norma jakości po lini montarzowej silników stają one w hamowni silnikowej, gdzie są docierane (i jak widziałem na różnych obrotach) po czym mierzona jest ich moc, moment obrotowy i klasyfikacja czy silnik posiada odpowiednie parametry pracy. Dopiero taki silnik idzie do motoru/samochodu bądź jest kasowany. Przemyśl sobie to dokładnie bo nie wszystko co piszą na forach to prawda... no może nie kłamstwo ale są to częściowe informacje wyrwane z kontekstu i warto było by pogadać na ten temat z osobami które siedzą w tym od lat i przede wszystkim na bierząco. Pozdrawiam!
aa i chciałem jeszcze dodać z pompy olejowe mają duży zapas ciśnienia i mogą być zalane jakim kolwiek olejem bez wpływu na jego ciśnienie czy to olej rzadki czy gęsty pod warunkiem dobrej kondycji obwodu smarowania więc bzdura że pompa nie może przemielić oleju syntetycznego(pomijająć mało wydajne pompy gdzieś na początku produkcji poloneza chyba silnik AA jednak nie pamiętam dokładnie tej informacji).