witam. pół roku temu zaliczyłem wypadek moim fiatem. niby nic groźnego. zaliczony znak i oparcie bokiem o rów w wyniku czego pas przedni wraz ze zderzakiem uległ wgnieceniu a słupek A wszedł do środka jakiś cm a słupek B jakies 6cm. niby nic szczególnego, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. w jaki sposób i dlaczego skrzynia biegów przesunęła się do przodu, tak że w czasie jazdy po wrzuceniu nieparzystych biegów (I, III, V) delikatne dotkniecie wajchy biegów powoduje jego wyskoczenie. po pomiarach i oględzinach wynika że wszystko jest ok. jedyne zgięte elementy to mocowanie poduszki skrzyni która już wymieniłem i delikatnie odgięte ucho na belce silnika. sprawdzałem to na dwoch silnikach by wykluczyć skrzywienie łap silnika. w sumie już niemam zbytnio pomysłów co mu może być. po nadwoziu niewidać załamań na słupach lub dachu. czyli sie niezłamał.