Autor Wątek: Jak wyjmować akumulator?  (Przeczytany 3949 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jak wyjmować akumulator?
« dnia: Grudzień 17, 2010, 11:59:42 am »

Barti

  • Gość
Sorry za laickie pytanie, wiele widziałem ale nigdy nie robiłem sam, a akurat teraz nie mam kogo się pytać, więc jak? mam poprostu normalnie przewody odłączyć i wyjąć aku? Nie ma żadnego prądu? nie porażę się podczas odłączania kabli? jak to jest? :P

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 17, 2010, 12:13:05 pm »

Damiano1598

  • Gość
To nic trudnego. Najpierw zdejmujesz minusa potem plusa i wyjmujesz aku, zakładasz odwrotnie. :)
Porazić może nie, ale posmyra cię :P :mrgreen:

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 17, 2010, 13:55:52 pm »

waszczo

  • Gość
Akumulator na pewno nikogo nie porazi :) ale przyłożenie go do języka ze względu na duży prąd mogłoby nie być zbyt przyjemne... Pamiętam jako dziecko, w podstawówce wymyśliliśmy z kolegami zabawę, brało się bateryjkę 9V i w nocy w ciemnym pokoju z zamkniętymi oczami przykładało się ją do języka, kopało jak cholera, ale nie o to chodziło w tej zabawie, oprócz tego występował ciekawy efekt, w momencie przyłożenia bateryjki na zamkniętych powiekach miało się wrażenie, jakby ktoś zaświecił w oczy lampą błyskową, mimo zamkniętych powiek i ciemności, robiło się jasno przed oczami  :mrgreen:

Co do napięcia które zabija... dla prądu stałego szczerze mówiąc to nie pamiętam ale na pewno dużo więcej niż 12V, a dla prądu przemiennego to tak naprawdę zależy to również od prądu i częstotliwości. Zastanawialiście się kiedyś dlaczego 230V z gniazdka potrafi zabić, a kopnięcie cewki zapłonowej powoduje bardzo nieprzyjemny efekt, ale nikomu nigdy nic się nie stało mimo około 100 razy wyższego napięcia? Chodzi o częstotliwość prądu, im wyższa tym dla nas lepiej :) W niskiej częstotliwości prąd płynie przez całe ciało, wnika w tkanki i narządy wewnętrzne, przede wszystkim zakłóca pracę serca i równowagę elektrochemiczną organizmu, natomiast w wysokiej częstotliwości prąd płynie po powierzchni ciała, jest to tzw efekt naskórkowy, nie wnika wgłąb i nie powoduje uszkodzeń tkanek wewnętrznych, nazwa efekt naskórkowy nie jest związana tylko z ludzkim ciałem, ponieważ dotyczy to również przewodników prądu, tam również przy wysokiej częstotliwości prąd nie wnika wgłąb. Tak właśnie działają piękne kule plazmowe, w środku szklanej bańki mamy kilkadziesiąt tysięcy voltów  ale wysokiej częstotliwości, a na zewnątrz przykładamy paluchy i iskry przeskakują na nasze ciało, mało kto się zastanawiał, że w tym momencie prąd o takim napięciu płynie przez jego ciało  :P Częstotliwość na cewce zapłonowej jest trochę niższa więc nie jest już tak pięknie.

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 17, 2010, 14:16:34 pm »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
no dobra, ale nikt nie przestrzegł przed zwarciem... dlatego zdejmuje się najpierw minusową klemę bo jakby się zaczynało od plusowej to mógłby nam się klucz omsknąć i dotykając do masy zrobilibyśmy zwarcie. Pół biedy jak jest to mały akumulator z poldka, gorzej jak jest duży (180Ah) jest naładowany i jest gorąco - w przypadku zwarcia może dojść do rozerwania akumulatora i rozlania w koło elektrolitu, który jak wiadomo jest substancją żrącą. W innym przypadku przy takim zwarciu kluczyk może się tak rozgrzać, że nas poparzy.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 17, 2010, 16:31:19 pm »

Offline pigini

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 470
  • Płeć: Mężczyzna
  • Caro+/- ? 1,4 16v 1994
Reasumując to napięcie nie jest tak istotne w porażeniach jak prąd elektryczny, napięcie samo w sobie jest mniej niebezpieczne, powoduje zazwyczaj opatrzenia kiedy przeskok iskry nastąpi na skórze (czasami na powierzchnio całego ciała jeśli napięcie jest skrajnie wysokie)
Bać się należy prądu który po przekroczeniu 25mA przy napięciu przemiennym i 30 mA stałego staje się niebezpieczne dla zdrowia.
Acha i jeszcze zapamiętaj prawdę życiową.

Akumulator 180Ah spadający z 10 pietra zabije Cie bardziej niż 45Ah  :P  
Jeśli nie chodzisz po dachu z akumulatorem to nie masz powodu do obaw przed odpinaniem go  :mrgreen:

Skutki przepływu prądu o częst. 50-60Hz

0,5 mA brak reakcji
1 - 3 mA poczatek odczuwania
3 -6 mA poczatek sk.ur.czow miesni i odczucie bólu
10 - 15 mA silne sk.ur.cze mięśni, trudności z oderwaniem rąk od przewodu, silne bóle w palcach, ramionach i plecach

15 - 25 mA bardzo silne sk.ur.cze i bóle, trudności z oddychaniem

30 mA początek paraliżu dróg oddechowych, mozliwosc utraty przytomności

75 mA początek migotania komór sercowych

250 mA migotanie komór sercowych przy czasie przepływu prądu powyżej 0,4 s !!!

500 mA paraliż i zatrzymanie akcji serca

powyżej 500 mA ŚMIERĆ!!!


dla prądu stałego

5 - 8 mA początek odczuwania przepływu pradu

10- 15 mA lekkie sk.ur.cze mięsni

20 - 25 mA silne sk.ur.cze mięśni, znaczne odczuwanie ciepła

1000 mA ŚMIERĆ !!!
Jeśli nie potrafisz naprawić czegoś młotkiem, masz problem natury elektrycznej.

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 18, 2010, 08:13:02 am »

snikers

  • Gość
Jakby jeszcze ktoś nie rozumiał pojęć to napięcie jest to różnica potencjałów, prąd jest to uporządkowany przepływ elektronów (w przewodniku).

Jeżeli mamy źródło prądu o wydajności np 10A i napięciu np 12V to przez jakąś oporność popłynie mniejszy prąd niż przy źródle prądu 10A i napięciu 200V. Polecam Prawo ohma dla sprawdzenia zależności przy prądzie stałym

W wypadku cewki zapłonowej napięcie wynosi (powiedzmy) te 15000V jednak wydajność prądowa jest nie większa niż kilkanaście mA, stąd max prąd jaki popłynie mimo tak dużego wymuszenia będzie wynosić właśnie te kilkanaście mA. I nie ważne czy jest tam 15kV czy 200kV gdy wydajność prądowa jest tak niska, większy prąd nie popłynie.

Jak wyjmować akumulator?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 18, 2010, 08:21:01 am »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1915
  • Płeć: Mężczyzna
    • Opel Signum 2.2 DTI / Skoda Fabia 1.2 TSI
    • http://www.intermediaservice.pl
Cytat: "pigini"
Reasumując to napięcie nie jest tak istotne w porażeniach jak prąd elektryczny, napięcie samo w sobie jest mniej niebezpieczne, powoduje zazwyczaj opatrzenia kiedy przeskok iskry nastąpi na skórze (czasami na powierzchnio całego ciała jeśli napięcie jest skrajnie wysokie)
Bać się należy prądu który po przekroczeniu 25mA przy napięciu przemiennym i 30 mA stałego staje się niebezpieczne dla zdrowia.
Acha i jeszcze zapamiętaj prawdę życiową.

Akumulator 180Ah spadający z 10 pietra zabije Cie bardziej niż 45Ah  :P  
Jeśli nie chodzisz po dachu z akumulatorem to nie masz powodu do obaw przed odpinaniem go  :mrgreen:

Skutki przepływu prądu o częst. 50-60Hz

0,5 mA brak reakcji
1 - 3 mA poczatek odczuwania
3 -6 mA poczatek sk.ur.czow miesni i odczucie bólu
10 - 15 mA silne sk.ur.cze mięśni, trudności z oderwaniem rąk od przewodu, silne bóle w palcach, ramionach i plecach

15 - 25 mA bardzo silne sk.ur.cze i bóle, trudności z oddychaniem

30 mA początek paraliżu dróg oddechowych, mozliwosc utraty przytomności

75 mA początek migotania komór sercowych

250 mA migotanie komór sercowych przy czasie przepływu prądu powyżej 0,4 s !!!

500 mA paraliż i zatrzymanie akcji serca

powyżej 500 mA ŚMIERĆ!!!


dla prądu stałego

5 - 8 mA początek odczuwania przepływu pradu

10- 15 mA lekkie sk.ur.cze mięsni

20 - 25 mA silne sk.ur.cze mięśni, znaczne odczuwanie ciepła

1000 mA ŚMIERĆ !!!

Jakby ktoś chciał liczyć ile tego prądu popłynie to niech pamięta, że dorosły zdrowy człowiek ma około 1kOma oporności (czy rezystancji - jak kto woli).