Autor Wątek: Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora  (Przeczytany 3333 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« dnia: Grudzień 24, 2010, 11:37:06 am »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Witam.

Znawcy instalacji gazowych pomocy !

Po kolei. Dziś w trakcie jazdy zawiesiły się wycieraczki. Ot tak z chwili na chwilę przestały reagować na dźwignię przy kierownicy. Po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu zaczęły normalnie pracować. Po chwili zauważyłem, że obrotomierz spadł do zera. Zdążyłem wykonać telefon i w trakcie rozmowy zaczęła się jarzyć kontrolka smarowania. Kilkanaście sekund później silnik zaczął się dławić i zgasł. W trakcie tych przygód auto jechało na LPG - silnik był rozgrzany więc odpalałem w trybie II - odpalanie i jazda na gazie. Po tym jak auto zgasło zajrzałem pod maskę i z miernikiem w dłoni stwierdziłem, że na akumulatorze Z PODŁĄCZONYMI KLEMAMI mam 8,43V - wniosek padł aku i to do zera. Alarm oczywiście zaczął świrować i o jego rozbrojeniu można było zapomnieć. Wyjąłem aku i skoczyłem po inny. Auto normalnie rozbroiłem pilotem - więc ok.

Przyszła pora na odpalenie. Jako, że silnik był jeszcze ciepły (jakieś 70 stopni na wskaźniku) dałem przełącznik na II (jw) a ten zamiast cyknąć i pozałączać elektrozawory to zaczął bzyczeć. Pozycja I (tylko benzyna) i III (automat) działają poprawnie - da się na nich auto odpalić. Tyle, że w pozycji III po przegazowaniu (moment załączenia elektrozaworów) wyłącznik bzyczy a auto gaśnie. Co może być? Gdzie wsadzić łapy? Co sprawdzić?

Celem uzupełnienia - prawdopodobnie akumulator był jakiś szajs bo ładowanie wyszło 14,63V bez świateł czyli wygląda na ok.

Za pomoc z góry dziękuję.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 24, 2010, 12:28:33 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Coś mi się wydaje, że jest jakieś zwarcie lub coś nie kontaktuje. Nie musi być to związane z samą instalacją LPG.
Aku sam z siebie, przy dobrym ładowaniu, żeby padł do 8V to dziwna rzecz.
Sprawdził bym kostkę stacyjki, połaczenia masowe, połaczenia alternatora.
 Objaw jest taki, jakby nie było prądu na obwodzie zapłonu-z którego instalka bierze. Czyli gdzieś tam jest przerwa.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 24, 2010, 12:56:04 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Może od tego właśnie zacząć? Spróbuję znaleźć skąd sterownik bierze zasilanie i czy dochodzi do elektrozaworu. Choć z drugiej strony czemu bzyczy coś w przełączniku? Chyba go wycharatam i zobaczę co w nim siedzi...

A właśnie - Przy pozycji I (tylko beznyna) kontrolka jest czerwona. Przy III (auto) jest najpierw pomarańczowa po przełączeniu POWINNA być zielona ale nie świeci - to samo w pozycji II. Z taką częstotliwością bzyczenia chyba bym zauważył czy dioda mruga na zielono - a tu NIC.

Połączenia masowe i zasilanie altka wygląda ok - czyste i ładnie podokręcane.

Stacyjkę obejrzałem - jest ładna i czysta, przewody całe, styki ładne - nie ma JESZCZE przekaźnika rozruchowego niestety. Planowałem po nowym roku robić ale chyba zrobię wcześniej...

Okazuje się, że mój sterownik to STAG2-W. Teraz tak - dochodzi/wychodzi do/z niego 5 kabelków - brązowy, czarny, czerwony, dwa wolne, niebieski i biały. Jaka jest realna szansa, że zasilanie to czarny i czerwony? Na razie chcę podłączyć go tylko żeby sprawdzić czy zareaguje prawidłowo z dala od instalacji auta. Na wszelki wypadek.

Chyba trop od Zoltan#1930 będzie dobry - zasilanie dochodzi do centralki ale już w momencie przełączenia na gaz (pozycja II - bzzzzzz) spada aż do 7,32V więc kaś niestety chyba zwarcie... pytanie co może to zwarcie powodować? Wg schematu STAGa od 12V ze stacyjki po drodze do sterownika jest tylko bezpiecznik (sprawdzony - jest OK). Kabel żółty (u mnie nieobecny) odpowiada za elektrozawór benzyny a niebieski (taki jest) za coś przy reduktorze i za elektrozawór gazu, który również się nie załącza.

Na marginesie stuk elektrozaworów był tak donośny, że zwykle było go wyraźnie słychać - tym razem NIC. Tylko wnerwiające bzyczenie przekaźnika w centralce.

Co z emulatorem lambdy? Czy można ją odłączyć całkiem? Co się stanie? Czy bez emulatora powinien odpalić?

Sugestie i odpowiedzi mile widziane.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 24, 2010, 14:28:13 pm »

punisher

  • Gość
Ja bym wyjął bezpiecznik z centralki LPG i oczyścił papierem ściernym połączenia w nim. Również przeczyściłbym dokładnie klemy akumulatora ściernym mimo wszystko (ja też miałem ładne ale w praktyce były bezbarwne zabrudzenia) oraz miejsce gdzie kable wchodzą w klemy. Sprawdziłbym też czy przełącznik centralki z pozycjami I, II, III jest sprawny - ja mam częsciowo popsuty, czasem mi nie zaskoczy i muszę pstryknąc dwa ,trzy razy. Sprawdziłbym też połączenia kabelków przy elektrozaworze na butli - przy takiej pogodzie na butli skrapla się woda.

Przekaźniki w samochodzie czasem bzyczą jeśli szlag trafi któreś bezpieczniki - ja tak miałem.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 24, 2010, 15:39:34 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Cytat: "punisher"
Ja bym wyjął bezpiecznik z centralki LPG i oczyścił papierem ściernym połączenia w nim. Również przeczyściłbym dokładnie klemy akumulatora ściernym mimo wszystko (ja też miałem ładne ale w praktyce były bezbarwne zabrudzenia) oraz miejsce gdzie kable wchodzą w klemy. Sprawdziłbym też czy przełącznik centralki z pozycjami I, II, III jest sprawny - ja mam częsciowo popsuty, czasem mi nie zaskoczy i muszę pstryknąc dwa ,trzy razy.

Od tego zacząłem - brudne styki można wykluczyć.

Cytat: "punisher"
Sprawdziłbym też połączenia kabelków przy elektrozaworze na butli - przy takiej pogodzie na butli skrapla się woda.

Tego nie sprawdzałem. Założyłem, że skoro problem z zaskoczeniem ma przekaźnik w centralce to najpierw zajmę się nim.

Cytat: "punisher"
Przekaźniki w samochodzie czasem bzyczą jeśli szlag trafi któreś bezpieczniki - ja tak miałem.

Zrozumiałe, ale to sprawdziłem jako pierwsze. Wszystkie bezpieczniki są sprawne. Podejrzani zostali wymienieni na nowe (głównie z powodu wyglądu - stare jakieś brudne - są teraz nowiutkie i błyszczące :D)

Niemniej problemu to nie rozwiązuje - chyba że kabelki przy butli... sprawdzę.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 24, 2010, 21:42:55 pm »

punisher

  • Gość
Niektóre Caro mają problem ze skrzynką bezpiecznikową - trzeba dociskać styki (łapki) blaszek do bezpieczników. W tych łapkach siedzą bezpieczniki.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 25, 2010, 20:04:39 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Dziś przy wódeczce stwierdziłem, że biorąc pod uwagę stopień komplikacji instalacji elektrycznej instalacji LPG, łatwiej będzie puścić nową instalkę, na nowych konektorkach niż zastanawiać się czy "coś" dobrze styka "gdzieś" lub może jest przetarte/uszkodzone... Zobaczymy.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 26, 2010, 10:23:47 am »

Offline gerfur

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Psuj
    • BMW E46
A na węch nic nie sprawdzane bo może się centralka upaliła od przeładowania. Albo był za niski prąd i też coś mogło sie ze...psuć.
Był Caro `95 abimex L-122
Był Caro `97 abimex L-146
Był Atu+ `98 boschowtrysk L-74E --> 1.4 GTI Rover ltd

Jest BMW E46`98 2.5 Pb/LPG Cosmoshwarz

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 26, 2010, 12:23:39 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Cytat: "gerfur"
A na węch nic nie sprawdzane bo może się centralka upaliła od przeładowania. Albo był za niski prąd i też coś mogło sie ze...psuć.

Węch mam doskonały. Wieloktornie czułem spaloną elektronikę. To absolutnie nie wchodzi w grę. Oglądałem płytką drukowaną sterownika pod lupą - czyściutka, bez żadnych przebarwień i uszkodzonych elementów.

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 26, 2010, 16:15:35 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Z drugiej strony... http://allegro.pl/p1-przelacznik-ac-stag2-w-stag-2w-stag2-w-nowy-i1380445257.html - groszowa sprawa. Mój ma ponad 8 lat - może dla świętego spokoju wymienić?

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 26, 2010, 23:30:15 pm »

Offline Dj. Illusion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 535
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polski Fiat 125p 1980 zwany Boguś
Wymień dla świętego spokoju.
Polonez wymaga miłości! Mści się jeśli jej nie dostaje!
Był FSO 1500 85 r swap na 1.6 GLI
Był FSO Polonez Atu 96 1.4 GLI
Był Pushapek 1.4 GTI 16V

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 27, 2010, 18:04:09 pm »

Offline ARTUROO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
    • audi 80 b4 2,3 , seat alhambra 1,8 20vt , honda cbr 600f
ja u siebie sam zakładałem gaz najprościej jak sie tylko dało :) centralka od gażnikowca,przekażnik i bezpecznik. minusy to, że jak sie przełączy centralkie na gaz i przekręci kluczyk to zaworki sie otwierają i gaz sobie leci, ale jak ja sam użytkuje samochód to wiem co i jak :) drugi minus to, że komputer łapie błąd wtryskiwacza, ale paliwo działało dobrze

Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 27, 2010, 18:21:20 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1908
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Po konsultacjach doszedłem do wniosku, że u mnie do wiosny będzie podobnie. Najprostsze co się da z ominięciem całej elektroniki. Na wiosnę wracam do oryginału aczkolwiek instalację zrobię od podstaw sam, jak bozia przykazała bo obecnie to wygląda jak nie powiem co...

Temat chwilowo zamykam jako, że wszystko się wyjaśniło.

[ Dodano: 04 Sty 2011 14:11 ]
Auto naprawione a właściwie POPRAWIONE.

Wywalona cała stara instalacja elektryczna od LPG

Zrobiona od podstaw nowa (nowe kable, konektorki, przekaźnik, wyłącznik i inne)

Wywalone całkowicie sterownik Stag2-W oraz emulator sondy lambda.

W chwili obecnej prościej pod maską być nie może.

Elekt? Auto chodzi jak marzenie - opala na benzynie niemal na dotyk przy 10 stopniach mrozu. Na gazie od kopa o ile jest dodatnia temperatura lub niewiele poniżej zera. Wzrostu/spadku spalania na razie nie stwierdziłem. Komputer błędów nie melduje (a chyba powinien...).

Odp: Instalacja II-gen Lovato świruje po padzie akumulatora
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 23, 2011, 20:19:50 pm »

MichniDDZ

  • Gość
Co do problemu z bzyczeniem centralki, miałem podobnie, jak wyciągnąłem parownik z auta i po włożeniu z powrotem zapomniałem przykręcić masę do parownika od elektrozaworów. Objaw był jak u Ciebie, bzyczenie. Jednak masa musi być :D