Nie robiłem takiej przeróbki ale kiedyś słyszałem takie opinie, że to ucho czy bolec, które się urywa pęka bo jest hartowane... Nie wiem ile w tym prawdy ale poprosiłem palacza na złomowisku aby mi to rozgrzał do czerwoności i zostawiłem do ostygnięcia. Nigdy mi nie pękł pomimo intensywnego używania bagażnika jako dostawczak... Ale może akurat to nie dlatego...