Bosch - gaśnecie po zejściu z obrotów

[Sławek#1978]

A wiec panowie kolejne cyrki w wydaniu pralki boscha.
Tym razem nie wiadomo z jakiego powodu autko trzymało na zimnym (zaraz po odpaleniu) obroty rzędu 600-700 RPM i gasło przed każdą krzyżówką (nie mam LPG).
Jako że miałem na podorędziu drugi aparat wtryskowy to założyłem go podejrzewając w pierwszym korkowca.
Dzisiaj jednak postanowiłem wrócić do poprzedniego aparatu gdyż na nim lepiej chodził z tym że wymieniłem korkowca.
No i ok ale po paru minutach pracy problem powrócił
http://www.youtube.com/watch?v=4PmWFHcksb4
Autko po puszczeniu gazu schodzi na zbyt niskie obroty i nie podwyższa ich. Niby krokowiec ale na dwóch było by to samo?

Zrobiłem reset kompa i niby się poprawiło ale zobaczymy jak jutro z rana będzie chodził

[MichalSW]

Na tym filmie właściwie nic nie widać.

[Ciastek]

bo nagrywane pralką boscha

[Sławek#1978]

Bo właściwe na tym filmie jest tylko jak po puszczeniu z obrotów zgaśnie

Dzisiaj rano odpalił normalnie i niby chodził ok ale po 5 min znowu zaczął strzelać fochy i gasnąc przed każdą krzyżówka.
Po resecie niby się poprawiło

[Ciastek]

u mamy w Polo gasł przez zabrudzoną...wróć, zasyfioną na maxa przepustnice

Więc: pędzelek + benzyna esktrakcyjna 2 godzinki i auto pięknie trzyma wolne obroty. Przedtem gasł jej przy każdym wrzuceniu na luz...

[Sławek#1978]

u mamy w Polo gasł przez zabrudzoną...wróć, zasyfioną na maxa przepustnice

Czekaj, to chyba ten sam wtrysk. Z tym że przepustnica wydawała mi się czysta.

[utek]

To moze podmienic przepustnice z tps'em, skoro szkoda Ci wtrysku.

[KGB]

sproboj zatkach  odprowadzenie przedmuchu ,
bosch czasami ma takie jazdy ,ale np. moj nie mial nigdy - tylko ,ze u mnie odprowadzenia przedmuchu nie ma juz od wielu lat,
jezeli to nie pomoze ,to ma raczej za bogato, niz za ubogo ,a wtedy to moze byc sonda

[Sławek#1978]

To moze podmienic przepustnice z tps'em

To zrobię w ostateczności.

sproboj zatkach  odprowadzenie przedmuchu ,

Tak zrobiłem i chyba znowu mu się poprawiło. Pojeździłem trochę na i chodził prawidłowo ale zobaczymy jutro...
Tak na marginesie to po co jest to odpowietrzenie?

[KGB]

w gaznikach bylo po to ,zeby na wolnych obrotach odma nie dmuchala do gaznika ,bo moglaby zdmuchnac mieszanke,
a po co zostawili w jednopunkcie to nie wiem - moze za bardzo sobie wzieli porownanie do gaznika

[Sławek#1978]

A wiec tak; po zatkaniu odprowadzenia przedmuchu problem chyba ustąpił.
Dzieki wszystkim za pomoc.

[Mariusz#]

w boshu jest cos takiego pod przepustnicą jak łącznik biegu jałowego  zbudowany na zasadzie styku jak  styk jest zasyfiony to robia sie takie jaja
Do regulacji biegu jałowego w różnych stanach obciążeń służy regulator
ustawienia przepustnicy  zamocowany na podzespole przepustnicy.
Skfadasię on z silnika elektrycznego, przekładni ślimakowej i łącznika
biegu jałowego. W łączniku znajduje się popychacz i styk elektryczny biegu
jałowego. Zależnie od stanu obciążeń (temperatura silnika,
obciążenie klimatyzacją i wspomaganiem kierownicy oraz inne czynniki
wpływające na pobór mocy na biegu jałowym), silnik regulatora otwiera
przepustnicę do około 20 st. Z chwilą hamowania silnikiem dźwignia przepustnicy
 naciska na łącznik biegu jałowego i przez popychacz
włącza styk biegu w łączniku. Włączenie styku przerywa dopływ prądu do
wtryskiwacza oszczędzając paliwo.

[Sławek#1978]

Mariusz, to pierwsza rzecz jaką podejrzewalem jednak na drugim nastawniku biegu jałowego było to samo. Po odpięciu i zaślepieniu odprowadzenia odmy ustąpiło. Z ciekawości sprawdzę jak będzie chodził na drugiej przepustnicy (podstawie wtrysku).