Witam,
Przekładam silnik w polonezie na rovera 1.8. Nie miałem dawcy elementów, żeby mieć jakiś punkt odniesienia, wszystkie elementy były po kolei sztukowane z allegro. Samochód jeszcze nie jeździ po drogach (bo nie ma przeglądu, wszystko było składane przez około 3 lata), jedynie jest odpalany i jeżdżony po podwórku.
Do samochodu włożyłem silnik kupiony z ogłoszenia ~2 lata temu. Podobno jest to silnik z freelandera. Jego stan miał być 'dobry'. Wcześniej silnik podobno też siedział w polonezie, były na nim resztki polonezowskiego osprzętu, ale wg numeru na silniku jest to jak najbardziej 1.8. Silnik pracuje brzydko, klepie, dymi z wydechu czymś, co przypomina wodę, ma wysokie wolne obroty (>1000 wg obrotomierza). Czasem zdarzają się też problemy z rozruchem, załapuje za którymś razem z kolei, lub po dłuższym kręceniu.
Silnik nie ma LPG, siedzi przy nim jedynie listwa (zamknięta), która w najbliższym czasie i tak wyleci.
W silniku u mnie zostały wymienione: świece (bosch fr6kpp33x), przewody (sentech ded. do 1.4), kopułka (lucas), palec (chyba też lucas), rozrząd (gates, napinacz ina o ile dobrze pamiętam, producenta pompy wody również nie pamiętam), termostat (zewnętrzny), uszczelniacze (corteco), olej (castrol, bodajże 5W30), filtry (filtron oleju, sędziszów powietrza).
W pierwszej chwili myślałem, że to przez osprzęt od 1.4, dlatego po zrzuceniu skrzyni przy okazji jej regeneracji, zmieniłem osprzęt na ten zalecany na fsoak:
Komputer MKC104392 (zdjęte immo)
wtryski 0 280 150 749 (sprawdzone, dają równo)
przepustnicę:MHB000080 (czysta)
(+zawór, koło, sprzęgło, łożysko itp.)
Następnie sprawdziłem czujnik temperatury płynu chłodniczego (za głowicą) i wykazywał oporność zgodną z tym, co można znaleźć na internecie (NTC) oraz sondę lambda (również ok, podgrzewanie również działa).
Zmierzona była również kompresja i zdaje się być ok. (o ile dobrze pamiętam: 14,14,14,13). Próbowałem się również podpinać mems diagiem, ale mój tablet w chwili podpięcia krzyczy, że nie da się połączyć z ECU (wiązkę pod mems_diag trzeba jakoś modyfikować?).
Mimo to silnik - nawet rozgrzany - klepie, a z wydechu idzie woda jak na filmikach:
woda z wydechu
https://www.youtube.com/watch?v=pcFweQ75oyMklepanie silnika (w sumie na filmie brzmi to nawet gorzej, niż w rzeczywistości)
https://www.youtube.com/watch?v=h90bPtzxoTcMoje pytanie jest proste: czy to jest słynny HGF? Zetknął się ktoś kiedyś z podobnym przypadkiem? Lektura forum przedstawia przypadki łapiące się jedynie pod część występujących u mnie objawów
Jestem na moment przed zrzuceniem głowicy. Dodam też, że w silniku nie były jeszcze zmieniane uszczelniacze, ale przez nie powinien chyba iść olej a nie woda.
Trudno mi też zaobserwować ewentualne ubytki płynu z racji tego, że jest on nieustannie wylewany przy zmianach kolejnych elementów.