Autor Wątek: Zimny silnik, poczekać czy jechać?  (Przeczytany 27007 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #60 dnia: Listopad 24, 2011, 15:16:49 pm »

Buszek

  • Gość
bo ?
czytajac te herezje aż człowieka przekręca , tak pisząc ,że wciśnięcie sprzęgła nie ma powiązania z ruchem wału przód - tył , wybitnie się ustosunkowałeś
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2011, 15:21:49 pm wysłana przez Killer »

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #61 dnia: Listopad 24, 2011, 17:54:29 pm »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Trochę zdrowego rozsądku czyli odpalamy auto 30s-minutę(w czasie mrozów 2-3min starczą)niech sobie auto pochodzi za ten czas ustawiamy radio zapinamy pasy a potem delikatnie jedziemy,silnik szybciej nagrzewa się w ruchu ale bez przesady czyli nie słuchamy pierdół np z Auto Świata bo szybko skończymy silnik,butowanie też po pewnym czasie czyli jak się już silnik dobrze nagrzeje i nastąpi rozkład temperatury w silniku bo wiadomo żeliwo czy aluminium nagrzewa się w różnym czasie i co bardzo ważne żeby uprzedzić wiele tematów na forum czyli sprawny termostat.
   
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #62 dnia: Listopad 24, 2011, 22:20:15 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Z tym zużywaniem silnika na odpalaniu na sprzęgle to kolejny hit na tym forum.

w twoim wykonaniu , kolega Tailgunner ma racje


Czyli instrukcje obsługi aut, nawet ta z Poloneza - kłamią?

Co z pojazdami dającymi się uruchomić tylko na wciśniętym sprzęgle?

O ile skraca sie żywotność silnika odpalanego na sprzęgle, w stosunku do tego odpalanego bez sprzęgła?

Czy odpalanie na sprzęgle bardziej zużywa silnik od jazdy na LPG?

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #63 dnia: Listopad 25, 2011, 00:50:20 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2632
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
gdybym przejmował się łukami, panewkami to nigdy nie uruchamiałbym silnika bo się niszczą! są rzeczy ważne- łuki, panewki, wałki i inne precjoza ale najważniejsze jest- uruchomić silnik.  jest - 20, akumulator stracił kilkadziesiąt procent ze swej pojemności i mocy, więc każde ulżenie przyjmie z ochotą. dlatego zawsze wciskam pedał sprzęgła żeby nie kręcić wałkami i kołami zębatymi skrzyni biegów zanurzonymi w gęstym miodzie. wałki i koła w skrzyni kręcą się nawet kiedy żaden bieg nie jest wsadzony. pedał puszczam powoli  kiedy obroty silnika na "ssaniu" ustabilizują się na 1500- 1600. ruszam po 3- 4 minutach.
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2011, 00:58:46 am wysłana przez wrb »
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #64 dnia: Listopad 25, 2011, 14:00:10 pm »

Buszek

  • Gość
Czy odpalanie na sprzęgle bardziej zużywa silnik od jazdy na LPG?


hahahaha , masz u mnie podpis

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #65 dnia: Listopad 25, 2011, 14:15:24 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
hahahaha , masz u mnie podpis
Buszek, nie wiem czy zrozumiałeś groteskowość tekstu utka, ale sądząc po tym, że wrzuciłeś sobie to w podpis chyba nie ;)
O rozterkach tego typu co pozwoliłeś sobie wkleić do podpisu tutaj dyskutujemy - czy odpalać na sprzęgle czy kategorycznie nie...
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #66 dnia: Listopad 25, 2011, 14:59:32 pm »

Offline Alien#174

  • Mój Polonez - jako JEDYNY od początku w PTK
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Mężczyzna
  • ***$karbnik PTK ***
    • PN CARO 1.6GLE MR'91
Kolejny temat-bumerang wracający przed zimą <spoko>
Cóż, ja traktuję swoje samochody jak członków rodziny więc na pytanie "czy chciało by mi się w sekundę po przebudzeniu zapierniczać biegiem do pracy" Odpowiedź - nie <rotfl2>
Z samochodem jest podobnie, wystarczy to wziąć na słuch, bez względu czy mamy Poloneza czy inny (nowocześniejszy) samochód.
Stwierdzenia że zaraz po odpaleniu powinno się ruszyć są wg mnie, wytworem tak modnej od jakiegoś czasu, Ekologii - mam do pracy 10 kilosów, jadąc spokojnie robię to w około 12-15 minut w zależności od ruchu, czyli zgodnie z zasadami Ekologii mój silnik męczy Matkę Ziemię przez 15 minut, tak? Niestety jestem chodzącym złem bo nim ruszę czekam te kilka minut (a jeśli auto jest zasypane i trzeba je ośnieżać - nawet kilkanaście minut!) nim ruszę - tak więc nieEkologicznie wyżywam się ma naszej planecie przez średnio 5minut dłużej... <cwaniak2>
Tak, auto spali więcej paliwa, tak - będę później w pracy, tak jestem nieekologiczny i nieekonomiczny ale czy trzeba mieć doktorat by zauważyć że auto odpalone przy -15 stopniach, które następnie odczekało przed ruszeniem te 2-3 minuty zachowuje się inaczej niż odpalone i jazzzda? "Odczekany" silnik pracuje bardziej miękko i równo, skrzynia też chodzi już inaczej, nie wspomnę o takim drobiazgu jak to że w ciągu tych 3 minut odprujemy szyby od środka więc i bezpieczeństwo wzrasta (lepsza widoczność).
Tyle z mojej strony - bez względu czy odpalam OHVkę w Polinie czy VVTi z Rolce - zawsze odczekuję (zimą dłużej) i dopiero jazda. :-)
Minister Zdrowia ostrzega! Polonez uzależnia!
PN Caro - burgundowe cacuszko 92' ( Polina )

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 06, 2011, 21:10:10 pm »

Offline Tailgunner

  • Tarnów
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 320
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p
    • polskifiat.jazda.pl
gdybym przejmował się łukami, panewkami to nigdy nie uruchamiałbym silnika bo się niszczą!

silnik : 1.6ohv gli
przebieg 110 tys
silnik w bardzo przyzwoitym stanie, kompresja po 12bar, żadnych luzów na panewkach, jak na ohv rewelacja, wydawać by się mogło że jeszcze dłuugo pojeździ

pierścienie od strony zamachu wyjebane w chvj :



z drugiej strony - jak nowe. Luz osiowy na wale na oko ok. 1mm. Nawet nie mierzyłem. Aż się prosiło o połamanie korb.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2011, 21:11:54 pm wysłana przez Tailgunner »
polskifiat.jazda.pl

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 12, 2011, 19:39:42 pm »

Offline Zuczek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 836
    • Polonez 2.0Turbo, Syrena 1.0, Tarpan2.9v6 4x4
    • FSO KLUB MAŁOPOLSKA
wiadomo ze odpala sie na wcsnietym sprzegle.. zwlaszca w zimie.. - zadnego to wplywu niema na pierscienei wiekrzego... to tak jakbys 3 razy wiwecej bieg zmenil podczas jazdy.. wiec od samego wciskania i odpalania nic sie nie stanie...bez jaj... a rozrusznik bedzi emial wiele latwiej.. i sam silnik na poczatku tez bedzie mial duzo latwiejsze"ruchy" jak jest naprawde zimno.. np minus15 lub chłodniej  to : wsiadam. przekrecam zaplon, wciskam sprzeglo, odpalam, NIE puszczam sprzegla  w zaleznosci jakie auto aodpalam. - w syrenie czymam wcisneite sprzeglo okolo 30-60 sekund jeszce gdyz jesli puszcze mino ze na luzie auto albo sie zdlawi i zgasnie lub ( gdy juz obroty zlapie) poprostu zaczne sie toczyc... w polonzie.. ustawiam obroty ssaniem recznym na okolo 1200-1400 i puszcam sprzeglo poczym koryguje obroty do tychze samych..  innym autem wtryskowym po okolo2sek powoli puszczam sprzeglo... w razei koniecznosci skroie szybe  i stoje te 2-3 minuty w aucie  robiąc jakies pierdoly. nastepnie jade powoli na jedynce jakies 200 - 300 mtrow  z predkoscią obrotowa okolo 2000, nasteopnie dwa i tez te obroty  przez znow kilka metrow potem trzy i tez jazda z obrotami okolo 2000 potem z 2500 i potem juz normlanie do 3000 ale tylko jakjest naprawde zimno jak napisalem.. jak jest kolo zera lub  minus kilka  to w przypadku syreny i poloneza wyglada to dosc podobnie.. lecz dzieje sie to duzo szybciej natomiast w innym aucie ( wtryskowym) wsiadam wciskam sprzeglo  odpalam powoli puszczam powoli ruszam.
polonez 2.0 DOHC Turbo
Syrena 105 1.0 pyr pyr,Tarpan2.9v6 4x4
punto 1.2 - Qatro in progress
ford escort MKIII 1984 1.6 Automatic
wigry 2, clk

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 12, 2011, 19:52:47 pm »

piciek

  • Gość
Instrukcja do plusa:




Czyli:
wcisnac sprzęgło przed uruchomieniem, ruszyć jak najszybciej i jeździć na jak najwyższym biegu.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 25, 2011, 19:34:21 pm »

tracer1990

  • Gość
Ale w miarę możliwosci.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 26, 2011, 05:45:13 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
W miarę możliwości to można panewkę wystrzelić. Powinien być podany zakres obrotów i jakieś wskazówki co do oczekiwanych przyspieszeń i obciążenia.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 26, 2011, 16:55:11 pm »

tracer1990

  • Gość
Jest zielone pole na obrotomierzu.

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 02, 2012, 16:48:20 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Jest zielone pole na obrotomierzu.

Nie we wszystkich wersjach silnikowych. ;)

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 02, 2012, 19:17:52 pm »

Offline Przemooo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 173
    • Caro 1,6 gle 1995
wracajac do tematu ja odpalam wlaczam radyjko, zapinam pasy potem spokojnie do 3-3,5 tys.( rozpedzam sie do jakichs 80 i jade spokojnie na piatym biegu)  z ustawionym zimnym nawiewem na szybe przednia i wtedy grzeje sie szybciutko silnik. jak juz widze 90* wlaczam cieply nawiew a jak mi zimno to jeszcze dmuchawe :)
jest Caro 1.6 GLE 1995
było Caro 1,8 16v 1996

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 02, 2012, 20:03:40 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Jak nie ma pola na obrotomierzu to jest zdrowy rozsądek żeby nie piłować auta na wysokich obrotach jak jest zimny silnik.

Taaa... Matka mojego dobrego kolegi to diesla na co dzień kręci do 5000rpm, teraz wracając pieszo z przystanku spotkałem Matiza który przyspieszał powoli ale kierowca tak go kręcił że masakra, jak zmienił bieg na wyższy to aż się zdziwiłem jaki w Matizie jest fajny revving wydechu, a pół roku temu widziałem pancię która gadała przez komórkę jak ruszała spod skrzyżowania i z tego powodu nie wrzuciła biegu na wyższy tylko jechała tak sobie na jedynce na odcięciu, jak znikała za zakrętem to już z wydechu niebieski dym szedł.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 10, 2012, 21:12:12 pm »

Offline Krisstof

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 184
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4 GLI, Caro 1.6GLE zeswapowany na 1.4
To jak? odpalać na biegu czy na luzie, czekać czy jechać?

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 11, 2012, 07:11:12 am »

Offline KristofX

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 173
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro+ 1.4GSi16v :D
Krisstof kilka postów wyżej było:
Czyli:
wcisnac sprzęgło przed uruchomieniem, ruszyć jak najszybciej i jeździć na jak najwyższym biegu.
Cytat: BMW Autoklub
...wstąp do PTK... Poza doradzeniem w kwestii silnika i ustawień samochodu, potrafią przeprojektować pół auta na odległość.

'97 FSO Polonez Caro 1.6GLi "F-18"
'00 Daewoo-FSO Polonez Caro Plus 1.4GSi16v "Wisienka"
'98 Subaru Impreza GT

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 16, 2012, 01:25:59 am »

Sylvester

  • Gość
z racji ogromnych mrozów jakie ostatnio nawiedzały nasz Kraj, postanowilem ze sie ustosunkuje, bo troche nieupozadkowana dyskusja sie toczy. Podsumowujac, na poczatek pierwsze pytanie, ile osób, widziało w realu jaka olej ma konsystencje silnikowy rzecz jasna w okolicach -20 st.C? Nie wyobrazam sobie w takiej temperaturze odpalic silnik i nie odczekać minimum 3-5 minut przed ruszeniem, to zabójstwo dla panewek i pompy oleju (zjawisko "suchego startu" przy tak gestym w tej temperaturze oleju jest znaczne). Druga kwestia o która widze tocza sie spory to czy odpalac na sprzegle. Dalej ta gestos oleju w takich temperaturach ;) Proponuje kazdemu zrobic test, wsiadacie przy -20 do fury, sprzeglo i odpalacie, silnik chodzi, puszczacie sprzeglo obroty spadaja. To dowód na to jak gesty jest przy takiej temperaturze olej przekładniowy w skrzyni, przy wcisnietym sprzegle gdy odcinamy silnik od skrzyni obroty są wieksze, przy puszczeniu, gdy w skrzyni na luzie silnik musi obracac wałkiem potrzeba siły spadaja obroty, dokładamy przy starcie silnikowi trudu. Takze jak najbardziej tak dla odpalania na sprzegle, to logiczne i zgodne z logika budowy napedu. Pozwala oszczedzac w zime akumulator, rozrusznik i zdejmuje z silnika ten ciezar poczatkowy. Zauwazam tez tendencje  do szerzenia mitow ktore wypisuja w róznych motoryzacyjnych brukowcach... I niepokoi mnie to. Niech pan redaktor ktory jest taki mądry i odradza odczekanie tych kilku minut na prace silnika w ekstremalnie niskich temperaturach, testuje sobie to na swoim aucie. Polecam gorąco, jak jeszcze bedzie okazja, zostawcie na dworze przy -20 olej w bańce i rano spróbujcie go wylac..Lejność podobna do lejnosci gorącego szkła w hucie. A teraz wystarczy otworzyc ksiazke o budowie układu smarowania i mozna otworzyc szeroko oczy. Pozdrawiam

Odp: Zimny silnik, poczekać czy jechać?
« Odpowiedź #79 dnia: Luty 25, 2012, 23:37:19 pm »

Offline michal17abc

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 496
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...
    • Nie Polonez :)
Ja jestem ,,ZA" tym żeby wcisnąć to sprzęgło przy odpalaniu i powoli puszczając(lecz bez przesady żeby tarcza sprzęgłowa nie mówiła nieee)  potem postać ze 2 minutki i ruszając i w drodze przełączając się na cenny LPG... Bo jak się LPG w trasie kończy i przychodzi czas na bene to jest masakra...

P.S. A każdy eksploatuje wg. swojej słuszności...
Nie Polonez  <3 SDI :P

Tak po mojemu - parodia ... Zamienił stryjek siekierkę na kijek ;/