Cze?ć Owsik, kope lat!
Cóż poradzić...? Zakładam, że silnik jest prawidłowo złożony (M. Kosiński...-? Who’s who? Nazwisko nic mi nie mówi) tzn. w szczególno?ci na pewno poprawnie ustawiony rozrz?d i wstępnie poprawnie ustawiony zapłon. Jeżeli te dwie kwestie s? pewne, to najbardziej prawdopodobn? przyczyn? s? niedomagania układu zasilania. Skoro aparat zapłonowy działa (daje iskrę) i zakładaj?c że jest prawidłowo ustawiony jest zapłon (umiesz to sprawdzić? – po ustawieniu silnika tzn. rozrz?du ma znakach i nastawienia na 10 stopni k?ta wyprzedzenia zapłonu palec powinien być ustawiony na zapłon 4 cylindra, w dalszej kolejno?ci zgodnie z kier. ruchu wskazówek zegara kable z kopułki powinny i?ć do 2-1-3 cylindra – piszę o tym, żeby wykluczyć niepoprawno?ć podł?czenia kabli WN) i jeste? pewny, że pompka ma odpowiedni? wydajno?ć i podaje paliwo pod prawidłowym ci?nieniem, to pozostaje tylko ga?nik. Wykluczam też nieszczelno?ci na styku zaworów z gniazdami – je?li Ty ich nie wykluczasz to zmierz kompresję w silniku – prawdę Ci powie.
Więc pytanie – czy ga?nik był w ogóle rozbierany, czyszczony i regulowany? Je?li nie, to chyba oczywiste, że takie czynno?ci należy wykonać – przynajmniej wyczy?cić i przedmuchać sprężonym powietrzem wszystkie dysze oraz sprawdzić stan membrany i zębatki odpowiedzialnej za prawidłowe działanie automatycznego ssania. Często robi się w membranie pęknięcie, co skutkuje zasysaniem lewego powietrza i silnika za Chiny ludowe nie idzie ustawić. Więc to po pierwsze.
Problemem jest czy będziesz umiał poskładać do kupy ten ga?nik i go potem ustawić (np. naci?g sprężyny bimetalowej, i pobawić się nie z dwoma jak w ga?niku PN ale trzema ?rubkami regulacyjnymi w ga?niku). Je?li nie – to odradzam samodzieln? grzebaninę, bo możesz tylko stracić nerwy. Więc wtedy masz wybór – albo oddać go do specjalisty zajmuj?cego się ga?nikami (ciężko obecnie o takiego) albo zastosować ga?nik od Poloneza, z którym będzie sobie dużo łatwiej poradzić (btw. masz instalację LPG?).